moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

76. rocznica drugiej masowej deportacji Polaków w głąb ZSRS

Nawet ponad milion obywateli polskich mogło zostać przymusowo wywiezionych w głąb Związku Sowieckiego podczas czterech wielkich akcji deportacyjnych, przeprowadzonych przez ZSRS w latach 1940–1941 – mówi Tadeusz Chwiedź, prezes białostockiego Związku Sybiraków. Dziś 76. rocznica drugiej masowej deportacji, podczas której 13 kwietnia 1940 roku wywieziono obywateli polskich do Kazachstanu.

Polacy deportowani do Kazachstanu przed ziemianką. Maj 1940, Ujska Ferma, Mołotowskij sowchoz, Kazachska SRR, ZSRR. Fot. NN, zbiory Ośrodka KARTA, udostępnił Andrzej Wandurski

„Pewnej nocy 13 kwietnia 1940 roku obudziło nas łomotanie do drzwi i okien. Mama wyjrzała i mówi przerażona: to już po nas. Krzyczeli głośno: odkrojcie paskariej. Do mieszkania wtargnęło trzech żołnierzy sowieckich i oznajmili, że mają nakaz zrewidować cały dom, a nas aresztować i wywieźć. (..) Babcia im powiedziała: opuście te karabiny, bo dzieci się boją i płaczą. (…) Babcia ich zapytała, co można ze sobą wziąć. Pozwolili tylko odzież osobistą, pościel i trochę żywności. Mama straciła opanowanie, a że dali nam tylko pół godziny na spakowanie, toteż niewiele można było zabrać” – pisała w swoich wspomnieniach Regina Kaźmierczak z domu Cibor, córka policjanta z Janowa Poleskiego.

Dokładna liczba deportowanych wciąż jest przedmiotem dociekań historyków. Nie wiadomo, czy dokumenty udostępnione przez stronę rosyjską są kompletne. Profesor Albin Głowacki podaje, że „w sumie w latach 1940–1941 deportowano – według dostępnych źródeł proweniencji NKWD – ponad 320 tys. obywateli polskich”.

13 kwietnia 1940 roku wywieziono 61 tysięcy obywateli II Rzeczypospolitej. Scenariusz był zawsze taki sam. Nastawiony na zaskoczenie i przestraszenie ofiar wywózki. Brutalny łomot do drzwi. Wśród wyciąganych gwałtem były najczęściej kobiety z dziećmi i starsi ludzie. Enkawudziści ładowali ich do bydlęcych wagonów. 

Akcję zaplanowano starannie. 2 marca 1940 roku władze sowieckie podjęły postanowienie o wywózce do Kazachstanu rodzin polskich obywateli przetrzymywanych w obozach jenieckich oraz w więzieniach. Przypomnijmy, że trzy dni później, 5 marca, podpisano decyzję i podjęto przygotowania do wymordowania polskich oficerów. Po tych ludziach miał nie zostać nawet ślad.

Podczas drugiej masowej deportacji wywieziono 61 tysięcy osób do obwodów: akmolińskiego, aktiubińskiego, kustanajskiego, pawłodarskiego, północnokazachstańskiego i semipałatyńskiego. Ulokowano je w kołchozach, sowchozach i robotniczych osiedlach przemysłowych. Musiały tam mieszkać i pracować. We wspomnieniach z „nieludzkiej ziemi” dominują zimno i głód. „Nakazano nam budowanie chałupki z samanów, czyli cegieł z niewypalonej gliny wymieszanej ze słomą. (…) W posiołku Nr 30 zamarzły trzy Polki – poszły wymienić coś do aułu i nie zdołały dojść, straciły kierunek i zamarzły w stepie. (…) Mnie po nocach śniły się stoły zastawione, stoły ze święconką – wielkanocne kiełbasy, szynki, pieczone prosiaki, ciasta, jaja na twardo… Budziłam się jeszcze głodniejsza i bardziej nieszczęśliwa. O dziwo – tyłam! Miałam napuchniętą twarz, ręce i nogi, po prostu puchłam z głodu” – pisała w swoich wspomnieniach Genowefa Likowska z domu Ochnik, córka policjanta z Kobrynia.

Ofiarami deportacji, która odbyła się 13 kwietnia 1940 roku, byli Polacy (68 proc.), Białorusini (13,4 proc.), Ukraińcy (12,3 proc.), Żydzi (4,3 proc.) i kilkuset Rosjan.

Na ziemiach polskich wcielonych do ZSRS Sowieci przeprowadzili cztery wielkie akcje deportacyjne. Pierwsza nastąpiła 10 lutego 1940 roku, druga – 13 kwietnia 1940 roku, trzecia – 29 czerwca 1940 roku, czwarta (niedokończona w związku z niemieckim atakiem na Związek Sowiecki) – w maju i czerwcu 1941 roku. Z zachodnich obwodów Ukrainy zaczęto wywozić ludność 22 maja 1941 roku, z Litewskiej SRS (więc i z Wileńszczyzny) – 14 czerwca 1941 roku, z zachodnich obwodów Białorusi – 20 czerwca 1941 roku.

Literatura:

Albin Głowacki, „Deportowani w latach 1940–1941” w pracy zbiorowej „Polska 1939–1945. Straty osobowe i ofiary represji pod dwiema okupacjami” pod redakcją Wojciecha Materskiego i Tomasza Szaroty, Warszawa 2009;
Wspomnienia Reginy Kaźmierczak z domu Cibor, „Wyrwani z korzeniami”, Archiwum Wschodnie Ośrodka Karta, AW II/1572;
Wspomnienia Genowefy Likowskiej z domu Ochnik, „Czas trwogi, przerażenia i strachu 1930–1945”, Archiwum Wschodnie Ośrodka Karta, AW II/3520.

Małgorzata Łętowska , córka Zdzisławy Łętowskiej z domu Katruk, wnuczka Michaliny Katruk wywiezionych 13 kwietnia 1940 roku do Kazachstanu

autor zdjęć: NN, zbiory Ośrodka KARTA, udostępnił Andrzej Wandurski

dodaj komentarz

komentarze


Kosmiczny Perun
Koniec dzieciństwa
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
„Droga do GROM-u”
Orientuj się bez GPS-u
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Koniec pewnej epoki
Maratońskie święto w Warszawie
W wojsku orientują się najlepiej
Kircholm 1605
Medycy na start
Więcej szpitali przyjaznych wojsku
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Terytorialsi w akcji
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Polskie Bayraktary nad Turcją
Żołnierze na trzecim stopniu podium
„Road Runner” w Libanie
W poszukiwaniu majora Serafina
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Człowiek jest najważniejszy
Medicine for Hard Times
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Jelcz się wzmacnia
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Korpus bezzałogowców i nowe specjalności w armii
Brytyjczycy na wschodniej straży
Pływali jak morscy komandosi
Młodzi i bezzałogowce
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Speczespół wybierze „Orkę”
Wojny na rzut kostką
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Wojskowi rekruterzy zawsze na posterunku
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Polski „Wiking” dla Danii
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Dywersanci atakują
Abolicja dla ochotników
Priorytetowe zaangażowanie
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
Czarnomorski szlif minerów
Kopuła nad bewupem
Kawaleria w szkole
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Deterrence in Polish
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Pasja i fart
Mity i manipulacje
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO