moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Odwiedź muzeum wojska w Orzyszu

Skrzynia do przenoszenia granatników, mapy z początków XX wieku czy replika drogowskazu „Nach Sibirien 1 km”, który sto lat temu stał na poligonie – to tylko przykłady eksponatów, jakie można oglądać w nowo otwartym Muzeum Wojska i Wojskowości Ziemi Orzyskiej. Jego współtwórcami są mieszkańcy miasta, którzy w ramach akcji „Dar dla Muzeum” przekazali prywatne pamiątki.



Orzysz to miasto, które ma tradycje wojskowe sięgające XVIII wieku. W 1753 roku powstał tu pruski garnizon, a wojska niemieckie stacjonowały jeszcze w XX wieku. Po 1945 roku służyli tu m.in.: polscy artylerzyści i żołnierze poddziałów piechoty. W drugiej połowie XX wieku Orzysz kojarzył się głównie ze znajdującą się w mieście karną jednostką wojskową. Poborowych, trafiających tu za wykroczenia czekała surowa dyscyplina, nieustanna musztra, wyczerpujące marsze. Jednostkę zlikwidowano w 1991 roku. Później stacjonowały tu m.in. 4 Brygada Kawalerii Pancernej czy Litewsko-Polski Batalion Sił Pokojowych. Dziś w Orzyszu znajduje się Ośrodek Szkolenia Poligonowego, stacjonują tu też żołnierze 15 Batalionu Saperów oraz część pododdziałów 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej.

– Nie bez powodu mówi się, że Orzysz jest wojskową stolicą Polski. Armia była i nadal jest nieodłącznym symbolem naszego miasta. Pomyśleliśmy, że skoro właśnie z wojskowości słynie nasz region, to dlaczego nie uczynić z tego atrakcji turystycznej – mówi burmistrz Zbigniew Włodkowski.

Tak powstał pomysł utworzenia Muzeum Wojska i Wojskowości Ziemi Orzyskiej. Oficjalne otwarcie odbyło się w przeddzień Święta Niepodległości. Placówka zlokalizowana jest w najstarszym budynku w mieście przy ulicy Giżyckiej. – Dla nas, mieszkańców, to też bardzo ważne wydarzenie. Powstało bowiem miejsce, w którym będziemy mogli zachować od zapomnienia naszą bogatą historię. A poprzez odwołanie się do tradycji zbudujemy atrakcyjny wizerunek Orzysza – dodaje burmistrz Włodkowski.

Akcja „Dar dla Muzeum”

Inauguracyjna wystawa poświęcona była historii ziemi orzyskiej, pierwszemu garnizonowi, historii poligonu w latach 30. i w okresie powojennym. Jej współtwórcami byli sami mieszkańcy Orzysza, którzy w ramach akcji „Dar dla Muzeum” przekazali prywatne pamiątki i eksponaty. – Zwróciliśmy się też do tych, którzy odbywali służbę w jednostkach wojskowych w Orzyszu. Zależało nam bowiem na fotografiach czy dokumentach związanych z życiem i służbą żołnierzy w naszym rejonie – mówi Beata Szymankiewicz, dyrektor Muzeum.

Do Muzeum trafiły przedmioty codziennego użytku z przedwojennego Orzysza, na przykład filiżanki, sztućce czy popielnice. Żołnierze przekazali unikatową kolekcję chust wojskowych, łuski, bagnety, hełmy, wojskowe odznaki, lornetki. W zbiorach jest też skrzynia do przenoszenia granatników wydobyta z jeziora Tyrkło, mapy z 1906 i 1911 roku, mundur żołnierza armii niemieckiej z okresu I wojny światowej oraz 19 oryginalnych drewnianych krzyży z nazwiskami żołnierzy poległych w latach 1910-1924.

– Gratką jest replika drogowskazu stojącego przed 1914 roku na poligonie. Pokazywał on pruskim żołnierzom, że od Syberii dzieli ich zaledwie kilometr, a do domu rodzinnego aż tysiąc– mówi dyrektor Muzeum.
Placówka przybliża też zwiedzającym czasy wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku. – W Orzyszu znajdował się wówczas obóz dla internowanych przez Niemców około dwóch tysięcy Polaków, wśród nich 1600 żołnierzy i policjantów. Zwiedzający mogą zobaczyć między innymi zdjęcia z tego okresu, dokumenty ze spisem internowanych, pochodzące z Archiwum Akt Nowych oraz kolekcję modeli samolotów, które brały udział w wojnie polsko-bolszewickiej – mówi Beata Szymankiewicz.

Przy pracach nad stworzeniem ekspozycji w Orzyszu pomogły: białostockie Muzeum Wojska, Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie oraz warszawskie Muzeum Wojska Polskiego i Muzeum Niepodległości. Obecnie orzyska placówka we współpracy z Oddziałem IPN w Olsztynie przygotowuje kolejną wystawę, tym razem poświęconą rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, ze szczególnym uwzględnieniem historii Warmii i Mazur. I tym razem władze Muzeum liczą na pomoc mieszańców. Do siedziby placówki można przynieść wszelkie pamiątki związane z tym okresem: plakaty, ulotki, gazety, wycinki prasowe, znaczki.

Orzysz wojskiem stoi

– To dopiero początki naszych muzealnych zbiorów, ale jak na czas, w którym działamy, myślę, że są dość znaczące – przyznaje dyrektor Muzeum. Muzeum ma ambitne plany. Planowane jest utworzenie dwóch pracowni: archeologicznej oraz poszukiwaczy skarbów. Mateż powstać wystawa plenerowa historycznego sprzętu. To tu stanie czołg T-34, który placówka dostanie od komendy poligonu. – Dziś oferta muzealna musi być interaktywna. Dlatego utworzone zostanie również miasteczko militarne z parkiem linowym czy wojskowym torem przeszkód. Planujemy też organizację zajęć edukacyjnych dla dzieci i młodzieży – zapowiada burmistrz, który liczy, że „militarna” oferta miasta przyciągnie do Orzysza turystów. – Wystarczy zobaczyć, jaką popularnością cieszą się różnego rodzaju pikniki mundurowe, wojskowe parady i samo wojsko. Organizujemy podobne imprezy, a kolejne mamy w planach – zapowiadaZbigniew Włodkowski.

Paulina Glińska

autor zdjęć: arch. Muzeum Wojska i Wojskowości Ziemi Orzyskiej

dodaj komentarz

komentarze

~Zibi
1452440100
Muzeum Wojska ? Na zdjeciu widze jakies 2 stare helmy, kilka lusek , drogowskaz i az.....19 ! krzyzy na scianie, chyba te ,, muzeum dekorowal pleban z proboszczem i kapelanem
A4-5F-09-FD

Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Nie daj się zhakować
Czy to już wojna?
Standardy NATO w Siedlcach
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Arteterapia dla weteranów
Rusza program „wGotowości”
Jesteśmy dziećmi wolności
Kaman – domknięcie historii
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Zasiać strach w szeregach wroga
Męska sprawa: profilaktyka
Starcie pancerniaków
Polski „Wiking” dla Danii
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Gdy ucichnie artyleria
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
„Road Runner” w Libanie
Mity i manipulacje
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Kircholm 1605
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Nowe zasady dla kobiet w armii
Abolicja dla ochotników
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
Dzień wart stu lat
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Pięściarska uczta w Suwałkach
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Mundurowi z benefitami
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Sukces Polaka w biegu z marines
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Awanse w dniu narodowego święta
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Koniec dzieciństwa
Kolejny kontrakt Dezametu
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Sportowcy na poligonie
Odznaczenia za wzorową służbę
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Wellington „Zosia” znad Bremy
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Brytyjczycy na wschodniej straży
Marynarze podjęli wyzwanie
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Marynarze mają nowe motorówki
OPW budują świadomość obronną
Renault FT-17 – pierwszy czołg odrodzonej Polski
Inwestycja w bezpieczeństwo

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO