moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Litwini uczą się obsługi Gromów

Najpierw poznali budowę, teraz ćwiczą wykorzystanie zestawów przeciwlotniczych Grom. W Centrum Szkolenia Sił Powietrznych w Koszalinie pod okiem instruktorów szkolą się litewscy żołnierze. Kupione za 140 milionów złotych wyrzutnie trafią na Litwę jeszcze w tym roku.


Do Centrum Szkolenia Sił Powietrznych w Koszalinie przyjechał jeden oficer i trzech podoficerów z Litwy. Wszyscy reprezentują tamtejsze wojska lądowe. – To żołnierze, którzy nie mieli dotąd do czynienia z systemem Grom polskiej konstrukcji. Kilka dni temu przyjechali do naszego Centrum, by nauczyć się obsługi tego przeciwlotniczego sprzętu – mówi kpt. Jarosław Barczewski, oficer prasowy koszalińskiej placówki.

Szkolenie litewskich żołnierzy w Polsce związane jest z umową, jaką we wrześniu podpisały Sił Zbrojne Litwy z firmą Mesko. Zakłada ona, że polska firma dostarczy na Litwę w ciągu kilku lat zestawy przeciwlotnicze Grom. Przeznaczone są one do zwalczania nisko lecących celów powietrznych.

Wykłady i ćwiczenia na symulatorze

Szkolenie Litwini zaczęli od nauki teorii pod okiem instruktorów. – Zapoznaliśmy ich z budową zestawów, funkcjami i rozmieszczeniem poszczególnych przycisków sterujących, zasadami bezpieczeństwa, transportu i użytkowania – wyjaśnia st. chor. sztab. Tomasz Płoszaj, instruktor z Centrum.

Teraz Litwini sprawdzają swoją wiedzę w praktyce. Do ich szkolenia polscy żołnierze wykorzystują zestawy szkolno-treningowe, np. UST-1. – Trenażer jest wyposażony w komputer i cztery wyrzutnie szkolne z głowicami. Pod względem rozmieszczenia, wyposażenia i zasad obsługi odzwierciedla on rzeczywisty zestaw rakietowy. Operator, poza samym startem rakiety, wykonuje dokładnie te same czynności, jakby strzelał bojowo – opowiada st. chor. sztab. Płoszaj.

Najpierw musi zidentyfikować cel. By realizm ćwiczeń był jak największy, litewscy goście korzystają tu m.in. z nowoczesnej pracowni, gdzie imitowane są cele powietrzne. – Cel znajduje się zazwyczaj w odległości 500 metrów do półtora kilometra od operatora Gromu. W rzeczywistości to sterowany przez żołnierza latający model samolotu z zamontowaną żarówką, imitującą rozgrzany silnik statku powietrznego – mówi kpt. Barczewski.

Dopiero po zidentyfikowaniu celu żołnierze muszą, we wskazanym przez instruktorów czasie, wycelować w obiekt, a następnie odpalić rakietę. Trwa to zazwyczaj kilka sekund. Poprawność wykonania zadania za każdym razem ocenia komputer. Gdy poszczególne etapy wykonane są prawidłowo, a mechanizm wyrzutni zezwala na start rakiety, prawdopodobieństwo trafienia celu wynosi do 96 procent.


Poznać Grom w dwa tygodnie

Polscy żołnierze przyznają, że dwutygodniowe szkolenie wystarczy, by nauczyć się podstaw obsług Gromu. – Najważniejsze jest, by wyrzutnia stabilnie leżała na ramieniu, i by żołnierz podążając za celem i zmieniając pozycję robił to bez zbyt dużych wstrząsów – mówi instruktor.

Instruktorzy chwalą uniwersalność Gromów. Zestaw jest lekki, bo waży 16,5 kg. W odróżnieniu od innych zestawów, na przykład artyleryjskich, do jego obsługo wystarczy jeden żołnierz. – To wszystko powoduje, że żołnierz może działać sam i nawet, gdy jego dowódca zginie na polu walki, a koledzy z podpodziału zostaną daleko, operator wciąż może kontynuować strzelanie. Można z tym sprzętem wejść na wzgórze, na drzewo, a nawet strzelać z łódki – wylicza st. chor. sztab. Płoszaj. Ważący 10,5 kg pocisk ma możliwość trafienia w cel lecący na wysokości od 10 metrów do 3,5 km z odległości od 400 metrów do 5,5 km.

Egzamin i nowe uprawnienia

Szkolenie potrwa jeszcze kilka dni. Na koniec litewscy żołnierze przejdą egzaminy z zasad obsługi Gromów. Gdy je zaliczą, uzyskają uprawnienia do wykonywania zadań bojowych. Będą też mogli, już na Litwie, szkolić swoich kolegów, wyznaczonych na stanowiska operatorów zestawów.

Kontrakt na dostawę Gromów wart jest ponad 142 mln zł. Poza samymi zestawami obejmuje też dostawę amunicji, symulatorów, pakiet części zamiennych, dokumentację techniczną i materiały szkoleniowe. Zgodnie z umową producent ma dostarczać systemy w częściach. Pierwsza dostawa jest ma dotrzeć na Litwę do końca tego roku. Ostatnie GROM-y – przed końcem 2021 roku.

Litwa będzie– po Indonezji, Gruzji i Japonii – czwartym, zagranicznym użytkownikiem PPZR Grom. Będą one uzupełnieniem naziemnego segmentu obrony powietrznej: amerykańskich przenośnych Stingerów i szwedzkich RBS 70.

PG

autor zdjęć: kpt. Jarosław Barczewski

dodaj komentarz

komentarze


„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
OPW budują świadomość obronną
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Jesteśmy dziećmi wolności
Gdy ucichnie artyleria
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Torpeda w celu
Plan na WAM
Sportowcy na poligonie
Arteterapia dla weteranów
Polski „Wiking” dla Danii
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Formoza – 50 lat morskich komandosów
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Sukces Polaka w biegu z marines
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Czy to już wojna?
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Kaman – domknięcie historii
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Grecka walka z sabotażem
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Im ciemniej, tym lepiej
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Marynarze podjęli wyzwanie
Kraków – centrum wojskowej medycyny
Spadochroniarze do zadań… pod wodą
Zasiać strach w szeregach wroga
Renault FT-17 – pierwszy czołg odrodzonej Polski
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Abolicja dla ochotników
Wellington „Zosia” znad Bremy
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Nowe zasady dla kobiet w armii
Standardy NATO w Siedlcach
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Ułani szturmowali okopy
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
Mity i manipulacje
„Road Runner” w Libanie
Brytyjczycy na wschodniej straży
Pięściarska uczta w Suwałkach
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Dzień wart stu lat
Mundurowi z benefitami
Starcie pancerniaków
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Awanse w dniu narodowego święta
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
Ku wiecznej pamięci
Kosmiczna wystawa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO