Francuskie konsorcjum Eurosam, oferujące zestawy SAMP/T oraz amerykańska firma Raytheon z zestawami Patriot staną do walki o kontrakt na dostawę sześciu baterii wyrzutni. Inspektorat Uzbrojenia MON zakończył fazę analityczno-koncepcyjną programu zakupu zestawów rakietowych obrony powietrznej średniego zasięgu o kryptonimie Wisła.
O kontrakt na dostawę baterii wyrzutni walczyć będzie firma Raytheon, oferująca zestawy Patriot.
Przez prawie rok ministerstwo prowadziło dialog techniczny z firmami zainteresowanymi kontraktem. W połowie 2013 roku, do pierwszego etapu dialogu technicznego, zgłosiło się aż czternaście firm. Inspektorat Uzbrojenia zaprosił do kolejnej tury tylko pięć podmiotów: francuskiego Thalesa, amerykańsko-niemiecko-włoskiego MEADS Intl., amerykańskiego Raytheona, rząd Izraela oraz konsorcjum polskich z branży OPL, z MBDA jako podwykonawcą.
Ostatecznie z zaproszenia do kolejnego etapu dialogu technicznego skorzystało jedynie czterech oferentów, gdyż francuskie koncerny Thales i MBDA zdecydowały się połączyć siły.
Po sześciu miesiącach rozmów z producentami, które miały pomóc wojskowym w opracowaniu dokumentacji niezbędnej do ogłoszenia przetargu (w tym m.in. Studium Wykonalności i Wstępnych Założeń Taktyczno-Technicznych), Inspektorat Uzbrojenia MON poinformował nie tylko o zakończeniu fazy analityczno-koncepcyjnej, ale również o wyborze dalszego trybu postępowania przetargowego. Wiadomo też, jakie firmy staną do ostatecznej rywalizacji o warte kilkanaście miliardów złotych zlecenie.
Co do trybu postępowania przetargowego, MON zdecydowało, że kupno zestawów rakietowych obrony powietrznej średniego zasięgu odbędzie się w tzw. trybie „BP”. – Uwzględniając potrzebę zbudowania krajowego potencjału produkcyjno-serwisowego dotyczącego zestawów rakietowych obrony powietrznej zdecydowano, że postępowanie to będzie prowadzone w oparciu o procedury właściwe dla zamówień związanych z ochroną podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa – wyjaśniała ppłk Małgorzata Ossolińska, rzecznik prasowa IU MON.
Oznacza, że podczas procedury zakupu nie będą obowiązywały przepisy Ustawy o zamówieniach publicznych. Dzięki temu resort obrony mógł wybrać spośród czterech podmiotów, które zgłosiły się do dialogu, jedynie dwa – konsorcjum Eurosam, oferujące zestawy SAMP/T (czyli francuskie pociski Aster 30) oraz firmę Raytheon z USA oferującą zestawy Patriot (rakiety Patriot PAC-3). Te firmy zostaną zaproszone do złożenia ofert wstępnych.
Drugim podmiotem ubiegającym się o zamówienie jest konsorcjum Eurosam, oferujące zestawy SAMP/T (czyli francuskie pociski Aster 30).
Jak podkreślają przedstawiciele Inspektoratu Uzbrojenia MON, do kolejnego etapu postępowania zakwalifikowano te zestawy rakietowe (i ich producentów), które spełniały trzy nadrzędne kryteria: są operacyjne; znajdują się na uzbrojeniu państw NATO oraz zapewnią największy możliwy udział polskiego przemysłu obronnego w produkcji, serwisowaniu oraz dalszej modernizacji zestawów.
Zaproszenie do kolejnego etapu postępowania, czyli do złożenia ofert wstępnych, powinno trafić do konsorcjum Eurosam i firmy Raytheon już w najbliższych dniach. Jak zapewniał kilka dni temu odpowiedzialny za zakupy nowego sprzętu i uzbrojenia wiceminister Czesław Mroczek, decyzja o tym, jakie zestawy rakietowe trafią na wyposażenie naszej armii zapadnie w przyszłym roku.
* * * * *
Tarcza Polski, czyli nowy system obrony powietrznej kraju, ma składać się z trzech podsystemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej: bardzo krótkiego zasięgu – będącego w stanie zwalczać cele oddalone o kilka kilometrów (w tym nie tylko samoloty czy śmigłowce, ale również bezzałogowce), krótkiego zasięgu – do walki z statkami powietrznymi lub pociskami rakietowymi oddalonymi maksymalnie o 25 kilometrów oraz średniego zasięgu – który ma zwalczać cele znajdujące się w odległości do 100 kilometrów, w tym m.in. pociski balistyczne.
Zgodnie z Planem Modernizacji Technicznej na lata 2013-2022 jako pierwszy ma być kupiony podsystem średniego zasięgu. Będzie się składał się z sześciu baterii zestawów rakietowych obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej typu MRAD – Medium Range Air Defence, które w polskiej armii otrzymały oznaczenie „Wisła”. Kolejnym etapem budowy Tarczy Polski ma być pozyskanie jedenastu zestawów rakietowych krótkiego zasięgu o kryptonimie „Narew”.
autor zdjęć: Raytheon, Eurosam
komentarze