moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Rosyjski szturm we wtorek o świcie?

Unia domaga się wycofania sił rosyjskich, jeśli do tego nie dojdzie, to rozważy sankcje wizowe i finansowe – mówił minister Radosław Sikorski po spotkaniu szefów unijnej dyplomacji poświęconemu sytuacji na Ukrainie. Tymczasem Rosja grozi ukraińskim żołnierzom na Krymie: „jeśli nie poddacie się do jutra do piątej rano, rozpocznie się faktyczny szturm”.


W Brukseli obradowali szefowie dyplomacji państw członkowskich Unii Europejskiej. Napływające stamtąd przez cały dzień informacje wskazywały jednak, że o jednomyślność w sprawie sankcji gospodarczych, które miałyby dotknąć Rosję, będzie trudno. Najwięksi unijni gracze: Niemcy i Francja wolą wysłać na Krym misję OBWE. Powód: z Rosją łączą ich zbyt silne więzy gospodarcze.

Przypuszczenia, że jeszcze nie nadszedł czas na nałożenie sankcji potwierdził wieczorem szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. – Unia uznała, że to, co zrobiła Rosja na Krymie, jest aktem agresji. Wszyscy wiemy, co to oznacza w prawie międzynarodowym. Jeśli nie dojdzie do deeskalacji sytuacji na Krymie, wówczas UE zrewiduje stosunki z Rosją i rozważy sankcje wizowe i finansowe – powiedział minister. Nie wiadomo jednak, ile czasu dostali Rosjanie na wycofanie się z Krymu.

Wyraźnej granicy nie określił także Barack Obama. Prezydent Stanów Zjednoczonych skrytykował wprawdzie dzisiaj działania Moskwy, ale jednocześnie zapowiedział, że USA dopiero rozważają wprowadzenie sankcji dyplomatycznych i gospodarczych, mających izolować Rosję na arenie międzynarodowej. – Rosja stanęła po złej stronie historii, decydując się na wojskową interwencję na Ukrainie (...). Teraz jest czas, by Rosja zastanowiła się, czy jest w stanie działać we własnym interesie poprzez dyplomację, a nie stosowanie siły – podkreślił.

Na razie w ogóle się nie zanosi na to, żeby Rosja była gotowa na jakiekolwiek ustępstwa. Po południu pojawiła się informacja, że dowódca Floty Czarnomorskiej Aleksandr Bitko postawił Ukraińcom ultimatum. Jak powiedział agencji Interfax-Ukraina przedstawiciel ukraińskiego Ministerstwa Obrony, rosyjski dowódca oświadczył, że jeśli do jutra do piątej rano (czwarta czasu polskiego) stacjonujące na Krymie ukraińskie wojska nie poddadzą się, rozpocznie się faktyczny szturm. Mniej więcej w tym samym czasie rzecznik ukraińskiego MSZ Ewhen Perebyjnik przyznał, że Rosjanie mogą przygotowywać się do wtargnięcia na wschodnie obszary Ukrainy. Miałaby o tym świadczyć koncentracja wojsk przy granicy z obwodami charkowskim, ługańskim i donieckim.

– Totalna bzdura – tak, według telewizji Russia Today, informacje o rosyjskim ultimatum dla Ukrainy skomentował minister obrony Kremla.

Jednak rosyjskie wojska umacniają swoje pozycje na Krymie. Rano siły rosyjskie przejęły kontrolę nad terminalem promowym obsługującym Cieśninę Kerczeńską pomiędzy Krymem a Rosją. Od początku kryzysu na Ukrainie Kreml konsolidował duże siły zbrojne po drugiej stronie cieśniny. Na razie stacjonujące tam oddziały nie zostały przerzucone na półwysep. – Jest jednak bardzo prawdopodobne, że Rosjanie w ciągu kilku najbliższych dni wejdą na tereny wschodniej Ukrainy. Wszystko zależy od tego, jak będzie się zachowywało NATO, które póki co wydaje bardzo łagodne komunikaty – uważa Romuald Szeremietiew, były wiceminister obrony narodowej.

Po południu okazało się, że na drogę separatyzmu poza Krymem wkroczył kolejny region Ukrainy. Deputowani regionalnej rady w Doniecku zagłosowali za przeprowadzeniem referendum, w którym mieszkańcy opowiedzieliby się w sprawie statusu obwodu. Rada zarekomendowała także tworzenie własnych sił policyjnych, niezależnych od Kijowa. Po głosowaniu deputowani wydali oświadczenie, w którym stwierdzili, że popierają pragnienie ludności do wypowiedzi w sprawie swobody używania języka rosyjskiego i innych mniejszościowych języków regionu donieckiego. Wspomnieli również o „niedopuszczalności” redukcji świadczeń socjalnych oraz wzrostu opłat za mieszkanie i komunalnych. – Kto zna historię Rosji, ten wie, że jej podboje zawsze odbywają się w ten sam, zaplanowany sposób. Na początku dąży się do destabilizacji i dezorganizacji życia. Później ogłasza się interwencję militarną, która ma wprowadzić porządek – mówi Szeremietiew.

Kiedy uwaga opinii publicznej koncentrowała się na Krymie, ćwiczenia wojskowe rozpoczęła stacjonująca w obwodzie kaliningradzkim Folta Bałtycka. W manewrach bierze udział ponad 3,5 tys. żołnierzy. Ćwiczenia nie były wcześniej zaplanowane. Rosyjska agencja ITAR–TASS podała jedynie, że odbywają się na lądzie. Biorą w nich udział m.in. czołgi T-72, bojowe wozy piechoty BMP-2 oraz samobieżne systemy artyleryjskie. – Żołnierze będą ćwiczyć operacje obronne i ofensywne z użyciem różnych rodzajów broni, manewrowanie na polu bitwy, a także budowę fortyfikacji – poinformował agencję Władimir Matwiejew, wojskowy rzecznik prasowy Floty Bałtyckiej.

MK, ŁZ

autor zdjęć: Ukrainian Policy

dodaj komentarz

komentarze


Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Polski „Wiking” dla Danii
Sukces Polaka w biegu z marines
Dodatkowe zapory
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Nieznani sprawcy wysadzili tory
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Marynarze podjęli wyzwanie
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Lojalny skrzydłowy bez pilota
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Ogień z Leopardów na Łotwie
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Mity i manipulacje
Wojskowy bus do szczęścia
Torpeda w celu
Dzień wart stu lat
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Plan na WAM
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
Kosmiczna wystawa
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Is It Already War?
Standardy NATO w Siedlcach
Awanse w dniu narodowego święta
Merops wdrażany natychmiast
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Ułani szturmowali okopy
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Dywersja na kolei. Są dowody
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Dostawa Homarów-K
Mundurowi z benefitami
Gdy ucichnie artyleria
„Zamek” pozostał bezpieczny
Nowe zasady dla kobiet w armii
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
My, jedna armia
Borsuki zadomowiły się na poligonie
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Kapral Bartnik mistrzem świata
Studenci ewakuowali szpital
Brytyjczycy na wschodniej straży
Żołnierze pomagają w akcji na torach
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Pięściarska uczta w Suwałkach
„Road Runner” w Libanie
Im ciemniej, tym lepiej
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO