KOŁA W NATARCIU

Coraz więcej armii kupuje kołowe opancerzone pojazdy bojowe.

 

Po zakończeniu zimnej wojny pojawiły się nowe zagrożenia, które wymagały szybkiego wysyłania żołnierzy na odległe teatry działań. Taki sprawny przerzut zapewniało lotnictwo transportowe. Miało ono jednak istotne ograniczenie. Najpopularniejszy amerykański transportowiec C-130 Hercules mógł bowiem przewozić pojazdy do kilkunastu ton, podczas gdy masa bojowego wozu piechoty US Army przekracza 27 t.

 

Narodziny strykera

Szef sztabu US Army w latach 1999–2003 gen. Eric Shinseki zaproponował wprowadzenie do wojsk lądowych kołowych bojowych wozów opancerzonych. Pojazdy o mniejszej masie byłyby łatwiejsze do transportu samolotami. Co więcej, według pomysłodawcy miały lepiej sprawdzać się w działaniach w terenie zurbanizowanym.

Amerykanie zdecydowali się opracować nowy wóz na bazie pojazdu LAV III, produkowanego przez General Dynamics Land Systems-Canada i wybranego wcześniej przez kanadyjskie siły lądowe. Kontrakt na 2131 sztuk Interim Armoured Vehicles (IAV), które zwano Stryker (na cześć dwóch żołnierzy o tym nazwisku, bohaterów II wojny światowej i wojny wietnamskiej), podpisano w listopadzie 2000 roku. Amerykanie zamówili wraz z wersją bojową także pojazdy specjalistyczne, aby można było kompletnie przezbroić w nie brygadową grupę bojową. Na przełomie wieków planowano wyposażyć w strykery sześć brygad. Obecnie US Army ma już ponad 4300 tych wozów.

Pojazd w wersji bojowej ma masę 16,47 t. Przedni pancerz chroni przed pociskami kalibru 14,5 mm, a pozostałe części kadłuba wytrzymują trafienia natowskimi pociskami kalibru 7,62 mm. Jednak można zamontować dodatkowe opancerzenie ceramiczne. Wtedy cały kadłub jest chroniony przed pociskami 14,5-milimetrowymi. Ochronę przed pociskami z granatników przeciwpancernych zapewniają osłony z siatki metalowej. Jako ich alternatywę opracowano pancerz reaktywny.

Stryker ma napęd w konfiguracji 8x8, co jest niezbędne dla mobilności wozu w trudnym terenie, ale na drodze można zmienić go na 8x4. W wersji M1126, jako transporter piechoty, oprócz dwuosobowej załogi zabiera dziewięcioosobową drużynę piechoty. Na stropie kadłuba  zamontowano zdalnie sterowany moduł uzbrojenia Predator norweskiej firmy Kongsberg, który może mieć wielkokalibrowy karabin maszynowy M2 12,7 mm lub 40-milimetrowy granatnik automatyczny Mk 19.

Amerykańskie wozy są wyposażone w automatyczne systemy – gaśniczy i ochrony przed bronią masowego rażenia, a także w nowoczesny system zarządzania walką (BMS).

Strykery zadebiutowały na polu walki w czasie wojny w Iraku, gdzie szybko ujawniły się pewne niedostatki tej konstrukcji. Wozy okazały się wrażliwe na ostrzał z granatników przeciwpancernych oraz ataki z użyciem improwizowanych urządzeń wybuchowych. Dlatego postanowiono zamontować dodatkową osłonę spodu kadłuba w kształcie litery V, rozwiązanie stosowane w wielu konstrukcjach pojazdów minoodpornych, czyli MRAP-ów. Wprowadzono też dodatkowe opancerzenie boczne. Poprawiono zawieszenie i napęd, zamontowano niepalne opony. Wewnątrz wozu zaś znalazły się siedzenia absorbujące energię wybuchu. Podniesie poziomu ochrony oznaczało jednak wzrost o jedną czwartą masy strykera.

Oprócz kołowego transportera opancerzonego M1126ICV powstało jeszcze dziewięć specjalistycznych wersji strykera, w tym wóz bojowy M1128MGS z armatą 105-milimetrową M68A1E4, samobieżny moździerz M1129MC, niszczyciel czołgów M1134ATGW z wyrzutniami przeciwpancernych pocisków kierowanych TOW. Jest też wóz wsparcia ogniowego M1131FSV, uzbrojony zarówno w wielkokalibrowy karabin maszynowy, jak i granatnik automatyczny.

 

Francuska ścieżka

Ze względu na konieczność częstego zaangażowania militarnego Francji w byłych koloniach, w jej wojskach lądowych, nawet w czasie zimnej wojny, dominowały kołowe pojazdy pancerne, transportery VAB 4x4. Francuzi mieli również gąsienicowe bojowe wozy piechoty AMX 10P, jednak postanowili, że ich następcą będzie pojazd kołowy. Tak narodziła się koncepcja Véhicule Blindé de Combat d’Infanterie (VBCI). W listopadzie 2000 roku zamówiono pierwszych 65 sztuk. W październiku 2007 roku było drugie zamówienie, na 117, w grudniu następnego roku następne, na 116 wozów. W 2009 roku ostatnie i zarazem największe opiewało aż na 332 VBCI. W sumie złożono zapotrzebowanie na 630 sztuk w dwóch wersjach: 510 bojowych VCI i 120 wozów dowodzenia  VPC. Wcześniej planowano nabyć 550 bojowych i 150 dowódczych VBCI. Wartość kontraktu wyniosła około 3,5 mld euro. Jego wykonawcami były firmy GIAT Industries (obecny Nexter) i Renault Trucks Defense. Zaplanowano przezbrojenie w VBCI ośmiu pułków piechoty.

VBCI, który wszedł do służby we francuskich wojskach lądowych w 2008 roku, ma układ napędowy 8x8. Kadłub wykonany z aluminium i stali chroni przed pociskami kalibru 14,5 mm. Poziom ochrony można zwiększyć dzięki nałożeniu modułowego opancerzenia z tytanu. Pusty pojazd ma masę poniżej 18 t, a z normalnym ładunkiem bojowym – 25,6 t. Masa dopuszczalna wyprodukowanych dotychczas VCI wynosiła 29 t, ale jesienią 2014 roku zakończono testy zmodernizowanego wozu o masie do 32 t, na którym będzie można zamontować dodatkowe opancerzenie. Pierwsze dostawy zmodernizowanych VBCI przewidziano w tym roku.

Wersja bojowa VBCI została wyposażona w jednoosobową wieżę Dragar firmy GIAT Industries z armatą M811 kalibru 25 mm i sprzężony z nią karabin maszynowy kalibru 7,62 mm. We wnętrzu wozu oprócz dwuosobowej załogi mieści się dziewięciu żołnierzy desantu. VBCI wyposażono w system zarządzania walką. Wóz został przewidziany do współdziałania z systemem FELIN (francuskim żołnierzem przyszłości). Ze względu na uzbrojenie i ilość desantu VBCI należy uznać raczej za bojowy wóz piechoty i transporter opancerzony.

 

Ograniczony Boxer

W latach dziewięćdziesiątych XX wieku Niemcy, Wielka Brytania i Francja rozważały wspólne opracowanie wielofunkcyjnego modułowego pojazdu pancernego Multirole Armoured Vechicle (MRAV), który później nazwano Boxer. W 1999 roku Francuzi postanowili pójść własną drogą i stworzyli VBCI. Do projektu dołączyła w 2001 roku Holandia. W 2002 roku gotowy był pierwszy prototyp niemiecki, a w następnym roku – holenderski. Jednak w 2003 roku z udziału w pracach nad pojazdem wycofali się Brytyjczycy.

Holendrzy planowali zamówić 400 boxerów, które zastąpiły wozy M577 oraz specjalistyczne wersje YPR-765. Jednak w 2006 roku złożyli zamówienie tylko na 200 sztuk w czterech wersjach: wóz dowodzenia (55), inżynieryjny (41), ewakuacji medycznej (58), transportowej (27) i transportowo-dowódczej (19). W armii niemieckiej boxer jest następcą gąsienicowych transporterów M113 i kołowych fuchsów. Potrzeby oszacowano na około 600 sztuk. W 2006 roku Niemcy zamówili 272 w trzech wersjach: transporter piechoty (135), wóz dowodzenia (65) i ewakuacji medycznej (72). W listopadzie 2014 roku pojawiła się informacja, że złożone będzie drugie zamówienie, tym razem na 131 pojazdów Boxer jest znacznie większy od innych ośmiokołowych wozów opancerzonych. Jego masa bojowa wynosi 33 t. W wersji transportowej, w kabinie mającej ponad 14 m3, można przewozić ładunki o masie do 8 t. Co ciekawe, w wypadku MRAV Boxer ważniejsze są wersje specjalistyczne niż bojowe. Wozy niemieckie wyposażono w stanowisko strzeleckie Krauss-Maffei Wegmann typu 1530 z 40-milimetrowym granatnikiem. Na holenderskich boxerach, tak jak na amerykańskich strykerach, zamontowano zdalnie sterowany moduł uzbrojenia Protector z karabinem maszynowym kalibru 12,7 mm. W wersji jako transporter oprócz trzyosobowej załogi zabiera ośmiu żołnierzy desantu. Większość boxerów trafiła do 291 i 292 Batalionu Strzelców, które wchodzą w skład Brygady Francusko-Niemieckiej. Jest ona jednostką szybkiego reagowania.

Wyjątkową konstrukcją wśród ośmiokołowych pojazdów bojowych jest włoski Veicolo Blindato Medio (VBM), nazwany Freccia (Strzała), bowiem powstał w wyniku modyfikacji i połączenia elementów dwóch już istniejących konstrukcji. Wykorzystano kadłub i podwozie niszczyciela czołgów Centauro. Na nim zamiast wieży z armatą 105-milimetrową zamontowano wieżę Hitfist Plus firmy OTO Melara z armatą KBA kalibru 25 mm, podobną do tej, którą mają włoski gąsienicowy wóz bojowy Dardo i polski transporter Rosomak. Dodatkowym uzbrojeniem są dwa karabiny maszynowe kalibru 7,62 mm, jeden sprzężony z armatą, a drugi na stropie wieży. Oprócz trzyosobowej załogi, w wersji bojowej mieści się siedmiu żołnierzy desantu.

Włosi zintegrowali też z wieżą wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike ML/LR. Przy czym jest to rozwiązanie opcjonalne, wykorzystane tylko w części bojowych wozów VBM Freccia.

W porównaniu z wieloma innym ośmiokołowymi pojazdami, Freccia ma bardzo mocne opancerzenie. Przedni pancerz wytrzymuje trafienia pociskami kalibru 25–30 mm, a reszta kadłuba zapewnia ochronę przed ostrzałem z broni kalibru 14,5 mm. Spód wytrzyma eksplozję 6-kilogramowej miny przeciwpancernej. Ochronę kół wzmocniono tak, aby pojazd przetrwał wybuch 8-kilogramowego ładunku.

W 2006 roku armia włoska zamówiła 249 wozów Freccia. Trzy lata później wprowadzono je do służby. Najwięcej zapotrzebowano wersji bojowych – 208, w tym 36 sztuk w odmianie przeciwczołgowej z wyrzutniami Spike. Ponadto włoska armia chce kupić 20 wozów dowodzenia i 21 Freccii ze 120-milimetrowym moździerzem 2R2M.

 

Zmieniające się wymagania

W ostatnich 20 latach na świecie wyraźnie zapanowała moda na kołowe transportery opancerzone. Wziąwszy pod uwagę, że część z nich jest uzbrajana w broń kalibru 20 mm lub większego, faktycznie mamy do czynienia z bewupami na kołach. Co więcej, wynikiem doświadczeń z wojen w Afganistanie, a wcześniej w Iraku, jest dążenie do podniesienia poziomu ochrony balistycznej i przeciwminowej pojazdów. Z tym wiąże się wzrost ich masy bojowej, która w wielu wypadkach przekracza już 25 t. Przykładem tej tendencji jest zmodernizowany amerykański stryker. Zwiększenie masy oznacza też, że zamawiające pojazdy kołowe armie państw NATO czy Unii Europejskiej nie stawiają zwykle wymogu ich pływalności. Wyjątkiem są wozy kupowane dla jednostek piechoty morskiej.

 

Inne ośmiokołowce na świecie

Austria – Pandur II

Chiny – WZ-551A (typ 92), ZBD-09/ZBL-09

Finlandia – AMV

Japonia – Type 96

Singapur – AV-81/82

Szwajcaria – Piranha III-V

Rosja – BTR-90

Tajwan – CM-32

Turcja – Pars, Arma

Ukraina – BTR-3

Włochy – SUPERAV/VBA

 

 

Tadeusz Wróbel

autor zdjęć: FNSS, Denel, Iveco/Oto melara, Nexter





Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO