MASZERUJE WOJSKO, MASZERUJE

Tysiące widzów zgromadziło się w Alejach Ujazdowskich i wzdłuż ulicy Belwederskiej, by obejrzeć największą od lat defiladę, podczas której zaprezentowano najnowocześniejsze uzbrojenie Wojska Polskiego.

Piętnastego sierpnia odbyła się największa od 2008 roku defilada wojskowa w Polsce, w której wzięło udział około 1300 żołnierzy. Po zakończeniu części oficjalnej uroczystości związanych ze Świętem Wojska Polskiego i 94. rocznicą Bitwy Warszawskiej pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego koło Belwederu przeleciały 52 samoloty i śmigłowce. Zaprezentowały się między innymi bojowe odrzutowce F-16, MiG-29 i Su-22. Oprócz polskich maszyn w części powietrznej defilady pokazały się też dwa amerykańskie śmigłowce UH-60M Black Hawk. Później przed trybuną honorową, na której byli obecni przedstawiciele najwyższych władz państwowych i wojskowych z prezydentem Bronisławem Komorowskim na czele, przemaszerowały pododdziały piesze i konne. Wraz z polskimi żołnierzami ulicą Belwederską defilowali amerykańscy i kanadyjscy spadochroniarze. Obecni byli też rekonstruktorzy w historycznym umundurowaniu z okresu walk o utrwalenie niepodległości w latach 1918–1921 i wojny obronnej 1939 roku. Ostatnią część defilady stanowił przejazd 124 różnych pojazdów, od motocykli Żandarmerii Wojskowej i quadów jednostek rozpoznawczych, przez samochody wojsk specjalnych, kołowe transportery opancerzone Rosomak, aż po zaprezentowane po raz pierwszy w Warszawie nowe czołgi Leopard 2A5 i samobieżne armatohaubice Krab. Defiladę zwieńczył pokaz oryginalnego przedwojennego uzbrojenia oraz jego rekonstrukcji i replik – przed pomnikiem marszałka przejechały między innymi czołgi 7TP i Renault FT-17, ciągnik artyleryjski z przeciwlotniczą armatą Boforsa, samochody pancerne, łaziki i ciężarówki.

Wzdłuż trasy defilady zgromadziły się tysiące osób. Dla większości z nich była to niepowtarzalna okazja, by zobaczyć czołgi, samobieżne armatohaubice, wyrzutnie rakietowe czy transportery Rosomak. Jeszcze więcej osób zasiadło przed telewizorami, żeby obejrzeć paradę. Pozostaje mieć zatem nadzieję, że defilada 15 sierpnia stanie się stałym elementem obchodów święta Wojska Polskiego, tym bardziej że podobne prezentacje, często na znacznie większą skalę, odbywają w wielu państwach Europy. Oprócz tych najbardziej znanych, w Moskwie i Paryżu, można je zobaczyć też na ulicach Aten, Rzymu, Madrytu, Londynu, Bukaresztu, Sofii czy Ankary. W niektórych państwach, na przykład w Hiszpanii czy Grecji, są nawet dwie duże defilady w roku (nie zawsze odbywają się w stolicy). Nic dziwnego, bo jest to sprawdzona forma promocji wojska w społeczeństwie. Obywatele mogą zobaczyć, na co jest wydawana część ich podatków.

Tadeusz Wróbel

autor zdjęć: Artur Zakrzewski/dpi mon





Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO