Żołnierze Batalionów „Miotła” i „Czata 49” to była elita Powstania Warszawskiego. Niestety, niewielu tych żołnierzy przeżyło zażarte walki toczące się na ulicach. Jednym ze szczęśliwców, którym udało się wyjść cało z tego piekła, był Zygmunt Jatczak. Nie dość tego – po wyzwoleniu z obozu jenieckiego ten żołnierz „Miotły” i „Czaty 49” trafił do kolejnego piekła! Jako legionista francuskiej Legii Cudzoziemskiej cztery lata walczył w wojnie indochińskiej. Niewielu legionistów wytrwało tak długo i przeżyło w dżungli. Za to Francuzi odznaczyli Zygmunta Jatczaka Legią Honorową. Wysłuchajcie Bohatera i przeczytajcie jego wspomnienia z Powstania Warszawskiego i wojny indochińskiej w książce „Jedno z moich imion brzmi życie”, która ukazała się nakładem Wojskowego Instytutu Wydawniczego.
Redakcja: Piotr Korczyński
Zdjęcia i montaż: Paweł Sobkowicz