Cześć ich pamięci!

środa, 23 stycznia 2013

Major Krzysztof Woźniak jest 37 żołnierzem, który zginął podczas misji w Afganistanie. Pierwszy poległ w sierpniu 2007 roku. Najmłodszy miał 22 lata. Jak dotychczas, najtragiczniejszy wypadek zdarzył się w grudniu 2011 roku. W wyniku wybuchu miny zginęło wówczas aż pięciu polskich żołnierzy.


W Afganistanie zginęło w atakach 35 żołnierzy i jeden cywil – ratownik medyczny. Dwóch wojskowych zmarło z przyczyn niezwiązanych z działaniami wojennymi.

2013
23 stycznia

Mjr Krzysztof Woźniak zginął w czasie operacji zatrzymania grupy terrorystów. Komandosi z GROM-u zostali ostrzelani przez rebeliantów. W wojsku służył od 1996 roku. Był doświadczonym żołnierzem, kilka razy wyjeżdżał na misje zagraniczne. W Afganistanie służył po raz czwarty. Miał 36 lat. Zostawił żonę i trójkę dzieci.
 
2011
22 grudnia

W szpitalu polowym w bazie Ghazni zmarł kawalerzysta z Tomaszowa sierż. Zbigniew Biskup. Jego śmierć nie miała związku z działaniami bojowymi.
 

21 grudnia

W wyniku ataku na konwój zginęło aż pięciu polskich żołnierzy: sierż. Marek Tomala, sierż. Marcin Szczurowski, sierż. Łukasz Krawiec, mł. chor. Piotr Ciesielski, sierż. Krystian Banach. Potężna, stukilogramowa mina wybuchła pod MRAP-em, którym jechali. Dla większości z nich była to pierwsza misja.
 

21 grudnia

W wyniku ataku na konwój zginęło aż pięciu polskich żołnierzy: sierż. Marek Tomala, sierż. Marcin Szczurowski, sierż. Łukasz Krawiec, mł. chor. Piotr Ciesielski, sierż. Krystian Banach. Potężna, stukilogramowa mina wybuchła pod MRAP-em, którym jechali. Dla większości z nich była to pierwsza misja.
 

21 grudnia

W wyniku ataku na konwój zginęło aż pięciu polskich żołnierzy: sierż. Marek Tomala, sierż. Marcin Szczurowski, sierż. Łukasz Krawiec, mł. chor. Piotr Ciesielski, sierż. Krystian Banach. Potężna, stukilogramowa mina wybuchła pod MRAP-em, którym jechali. Dla większości z nich była to pierwsza misja.
 

21 grudnia

W wyniku ataku na konwój zginęło aż pięciu polskich żołnierzy: sierż. Marek Tomala, sierż. Marcin Szczurowski, sierż. Łukasz Krawiec, mł. chor. Piotr Ciesielski, sierż. Krystian Banach. Potężna, stukilogramowa mina wybuchła pod MRAP-em, którym jechali. Dla większości z nich była to pierwsza misja.
 

21 grudnia

W wyniku ataku na konwój zginęło aż pięciu polskich żołnierzy: sierż. Marek Tomala, sierż. Marcin Szczurowski, sierż. Łukasz Krawiec, mł. chor. Piotr Ciesielski, sierż. Krystian Banach. Potężna, stukilogramowa mina wybuchła pod MRAP-em, którym jechali. Dla większości z nich była to pierwsza misja.
 

23 października

W ataku na polski patrol zginął st. szer. Mariusz Deptuła. Był żołnierzem 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Na misji służył po raz pierwszy. Zostawił żonę i córkę. Miał 28 lat.
 

4 października

Sierż. Rafał Nowakowski zginął na Highway 1, kiedy pod pojazdem MRAP wybuchła mina pułapka. W wojsku służył od ośmiu lat. Był żołnierzem 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej w Międzyrzeczu. Miał 30 lat.
 

18 sierpnia

Sierż. Szymon Sitarczuk zginął podczas ataku na polski patrol. Do zdarzenia doszło w północnej części prowincji Ghazni. Był żołnierzem 1 Brygady Saperów w Brzegu. To była jego druga misja w Afganistanie. Miał 28 lat.
 

28 lipca

St. szer. Paweł Poświat był kierowcą transportera Rosomak. Podczas patrolu prowadzonego przez zgrupowanie bojowe „Alfa” pod jego pojazdem eksplodował ładunek wybuchowy. Żołnierz został ciężko ranny. Zmarł w szpitalu polowym w Ghazni. Służył w 17 Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej. Miał 29 lat.
 

2 czerwca

Mł. chor. Jarosław Maćkowiak stracił życie z powodu licznych ran, jakich doznał po ataku na patrol w prowincji Ghazni. Służył w 17 Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej na stanowisku dowódcy drużyny regulacji ruchu. Był mistrzem Wojska Polskiego w tenisie stołowym. To była jego druga misja w Afganistanie. Miał 27 lat.
 

20 kwietnia

Kpr. Paweł Staniaszek zmarł po długim leczeniu. Został ranny w wyniku wybuchu miny pułapki pod pojazdem MRAP, którym jechał. Leczony był w Ghazni, Ramstein i w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie. Był żołnierzem 2 Brygady Saperów. Miał 29 lat.
 

3 kwietnia

Mł. chor. Bartosz Spychała zmarł podczas misji w Afganistanie. Jego śmierć nie miała związku z działalnością bojową. Służył w 1 Pułku Specjalnym Komandosów – dzisiejsza Jednostka Specjalna Komandosów. W wojsku służył od 1992 roku. Miał 39 lat. Pozostawił żonę i córkę.
 

22 stycznia

Sierż. Marcin Pastusiak zginął z powodu obrażeń po wybuchu miny pułapki. Był żołnierzem Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim. To była jego druga misja zagraniczna. Wcześniej służył w Libanie. Miał 26 lat.
 

22 stycznia

W wyniku tego samego zdarzenia życie stracił także cywil. Marcin Knap był ratownikiem medycznym. Na misji służył zaledwie miesiąc. Zostawił żonę. Miał 34 lata.
 
2010
14 października

Sierż. Adam Szada Borzyszkowski zginął na skutek wybuchu pocisku moździerzowego podczas ubezpieczania patrolu saperskiego. Służył w armii od siedmiu lat. Był żołnierzem 1 Batalionu Kawalerii Powietrznej. To była jego druga misja, wcześniej służył w Iraku. Pozostawił żonę i dziecko. Miał 28 lat.
 

27 września

Po wybuchu improwizowanego urządzenia wybuchowego w południowo-wschodniej części prowincji Ghazni został poważnie ranny sierż. Kazimierz Kasprzak. Był w składzie zgrupowania bojowego „Bravo”. Razem z innymi żołnierzami patrolował okolicę. Po przetransportowaniu śmigłowcem do szpitala polowego w Ghazni był operowany. Niestety zmarł. W Polsce służył w 15 Pułku Przeciwlotniczym. Zostawił żonę i dwoje dzieci. Miał 32 lata.
 

6 sierpnia

St. kpr. Dariusz Tylenda razem z innymi żołnierzami zgrupowania bojowego „Bravo” wpadł w zasadzkę. Rebelianci podłożyli duży ładunek wybuchowy w południowej części prowincji i ostrzelali żołnierzy. Z powodu ran kpr. Tylenda zmarł. W kraju służył w 15 Pułku Przeciwlotniczym. Zostawił żonę i dziecko. Miał 31 lat.
 

26 czerwca

Plut. Paweł Stypuła stracił życie w wyniku wybuchu miny pułapki. Był w składzie zespołu rozminowania, który ruszył z pomocą zaatakowanemu polskiemu patrolowi. Na miejscu zdarzenia udało się im rozbroić jeden ładunek, ale podczas próby rozbrojenia drugiego nastąpił wybuch. Plutonowy służył w 2 Brygadzie Saperów w Kazuniu na stanowisku dowódcy drużyny w plutonie rozminowania. Na misji był po raz pierwszy. Miał 26 lat.
 

15 czerwca

Kpr. Grzegorz Bukowski zginął podczas ostrzału bazy Warrior. W Afganistanie służył w Zespole Doradczo-Szkoleniowym ds. Policji. Na misji był po raz drugi. Wcześniej służył w Bośni i Hercegowinie. Był żandarmem z Oddziału Specjalnego ŻW w Mińsku Mazowieckim. Miał 29 lat.
 

12 czerwca

Plut. Miłosz Górka – kawalerzysta powietrzny z Tomaszowa Mazowieckiego zginął w wyniku obrażeń spowodowanych wybuchem improwizowanego urządzenia wybuchowego. Mina detonowała pod transportem Rosomak, którym jechał z bazy Warrior do Ghazni. To była jego pierwsza misja. Zostawił żonę i dziecko. Miał 25 lat.
 
2009
19 grudnia

Kpr. Michał Kołek stracił życie w wyniku ostrzału polskiego patrolu. Kiedy żołnierze patrolowali okolice miejscowości Shamshy 3,5 km od polskiej bazy Four Corners w prowincji Ghazni, zaatakowali ich talibowie. Z pomocą ruszył im pododdział szybkiego reagowania, w skład którego wchodził m.in. kpr. Kołek. W trakcie wymiany ognia jeden z pocisków śmiertelnie ranił żołnierza. To była jego pierwsza misja. W Polsce służył w Polsko-Ukraińskim Batalionie Sił Pokojowych w Przemyślu. Miał 22 lata.
 

9 października

St. szer. Radosław Szyszkiewicz i st. szer. Szymon Graczyk zginęli po wybuchu miny pułapki. Obaj byli żołnierzami 5 Pułku Inżynieryjnego w Szczecinie. Szyszkiewicz miał 22 lata, Graczyk 23. Stracili życie kilka dni przed końcem swojej zmiany.
 

9 października

St. szer. Radosław Szyszkiewicz i st. szer. Szymon Graczyk zginęli po wybuchu miny pułapki. Obaj byli żołnierzami 5 Pułku Inżynieryjnego w Szczecinie. Szyszkiewicz miał 22 lata, Graczyk 23. Stracili życie kilka dni przed końcem swojej zmiany.
 

10 września

St. szer. Piotr Marciniak wywodził się z desantu. Służył w 6 Brygadzie Powietrznodesantowej. Afganistan był jego trzecią misją. Wcześniej walczył w Iraku i Bośni oraz Hercegowinie. Zginął podczas wymiany ognia. Był w składzie sił szybkiego reagowania i wspierał siły amerykańsko-afgańskie. Poza nim rannych zostało czterech innych żołnierzy.
 

8 września

St. szer. Artur Pyc
został ciężko ranny po tym, jak pod jego samochodem eksplodował ładunek wybuchowy. Jechał z bazy Warrior do Ghazni. Żołnierz miał poważne obrażenia. Leczony był w szpitalach w Bagram, Ramstein, Krakowie i Lublinie. Do końca nie odzyskał przytomności. Zmarł w szpitalu. W kraju służył w bielskim batalionie powietrznodesantowym. Był żonaty i miał dziecko. Miał 28 lat.
 

4 września

Sierż. Marcin Poręba zginął trzy kilometry przed bazą Giro. Jego pojazd najechał na ładunek wybuchowy. Na misji był dowódcą patrolu saperskiego. W kraju służył w 5 Pułku Inżynieryjnym w Szczecinie. To była jego kolejna misja. Wcześniej walczył w Iraku. Osierocił syna. Miał 32 lata.
 

10 sierpnia

Kpt. Daniel Ambroziński zginął w walce w Usman Khel. Próbował ratować życie swoim kolegom, którzy wpadli w zasadzkę talibów. Służył w 25 Brygadzie Kawalerii Powietrznej. Wcześniej walczył w Iraku. Pozostawił żonę i córkę. Miał 32 lata.
 

10 lutego

St. chor. sztab. Andrzej Rozmiarek zginął w wypadku samochodowym w miejscowości Ghazni. Jechał Hummerem, którym skręcił nagle, by uniknąć zderzenia z busem pełnym ludzi. Pojazd wywrócił się i koziołkował. Żołnierz z 12 Brygady Zmechanizowanej zginął na miejscu, czterech innych żołnierzy zostało rannych. Chor. Rozmiarek w armii służył od 1996 roku. Misja w Afganistanie była jego pierwszą misją zagraniczną. Zostawił żonę i troje dzieci. Miał 35 lat.
 
2008
20 sierpnia

W wyniku wybuchu miny pułapki zginęło trzech żołnierzy z 2 Brygady Saperów: kpr. Paweł Szwed, kpr. Paweł Brodzikowski i plut. Waldemar Sujdak. Kpr. Szwed służył w armii od sześciu lat. Był radiotelefonistą. Miał 27 lat.
 

20 sierpnia

W wyniku wybuchu miny pułapki zginęło trzech żołnierzy z 2 Brygady Saperów: kpr. Paweł Szwed, kpr. Paweł Brodzikowski i plut. Waldemar Sujdak. Kpr. Brodzikowski miał 25 lat. Był sanitariuszem, w wojsku służył od 2002 roku.
 

20 sierpnia

W wyniku wybuchu miny pułapki zginęło trzech żołnierzy z 2 Brygady Saperów: kpr. Paweł Szwed, kpr. Paweł Brodzikowski i plut. Waldemar Sujdak. Plut. Sujdak był dowódcą drużyny w Kazuniu. Miał 28 lat.
 

20 czerwca

Por. Robert Marczewski był szturmanem, dowódcą plutonu w batalionie powietrznodesantowym w Gliwicach. W armii był od czterech lat. Razem z innymi żołnierzami patrolował okolicę bazy Wazi Khwa. Zginął, gdy jego pojazd najechał na ładunek wybuchowy. Na misji był pierwszy raz. W kraju zostawił żonę i syna.
 

8 kwietnia

Kpr. Grzegorz Politowski zginął z powodu ciężkich ran po eksplozji ładunku wybuchowego. Pojazd, którym jechał, wzniósł się w powietrze 14 km za bazą Ghazni. Żołnierze byli w drodze do Waghez. Podoficer służył w 5 Pułku Inżynieryjnym. W wojsku był od sześciu lat, na misji walczył po raz drugi. Był żonaty. Miał 26 lat.
 

26 lutego

St. szer. Hubert Kowalewski mundur nosił od siedmiu lat. Służył w 10 Brygadzie Kawalerii Pancernej. Walczył wcześniej w Iraku, miał 27 lat. Zginął niedaleko bazy w Sharanie, gdy pod jego Hummerem wybuchła mina pułapka.
 

26 lutego

Bez szans był też szturman z 6 Brygady st. kpr. Szymon Słowik. Spadochroniarz był w armii ponad 10 lat. Był dowódcą drużyny w krakowskim batalionie powietrznodesantowym. Zostawił żonę i dwoje dzieci. Miał 34 lata.
 
2007
14 sierpnia

Por. Łukasz Kurowski był pierwszą ofiarą misji w Afganistanie. W służbie był od trzech lat. Dowodził plutonem czołgów w 10 Brygadzie Kawalerii Pancernej. Zginął w wyniku ran postrzałowych. Patrol, w którym brał udział, został zaatakowany przez rebeliantów. Mimo natychmiastowej pomocy żołnierz zmarł. Był żonaty, miał 28 lat.
 

 


O ataku na polskich komandosów w Afganistanie, w wyniku którego zginął kpt. Krzysztof Woźniak, czytaj w naszej informacji:

  W Afganistanie zginął żołnierz GROM-u

Polscy komandosi zostali ostrzelani w czasie operacji zatrzymania grupy terrorystów. Strzały padły, gdy żołnierze z jednostki specjalnej GROM wkraczali do budynku, w którym ukrywali się rebelianci. Zginął kpt. Krzysztof Woźniak, a kilku innych zostało rannych. GROM-owcy zatrzymali jednak terrorystów.
MKS

autor zdjęć: DO SZ, arch. MON