Opracowany przez polskich inżynierów bezzałogowy śmigłowiec ILX-27 może być wykorzystywany do zadań rozpoznawczych, ewakuacji rannych z pola walki lub transportu zaopatrzenia i amunicji. Dzięki modułowej budowie, maszynę można w razie potrzeby uzbroić, tak by wsparła ogniowo walczących żołnierzy.
Może rozwijać prędkość 215 kilometrów na godzinę. Napędza go silnik firmy Lycoming IO-540 dysponujący mocą 260 koni mechanicznych. Waży nieco ponad tonę, może zabrać ładunek o wadze około 300 kilogramów. Jego zasięg to około 400 kilometrów, a maksymalny pułap około 4 kilometry.
Specjaliści z trzech polskich firm – Instytutu Lotnictwa, Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych oraz Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 z Łodzi, w dwa lata zbudowali bezzałogowy śmigłowiec ILX-27, który dzięki modułowej konstrukcji szybko można przystosować do wykonywania różnych zadań.
Choć w podstawowej wersji ILX-27 jest maszyną typowo rozpoznawczą, która dostarcza dowództwu obraz z zaawansowanej głowicy optoelektronicznej, to wystarczy kilkanaście minut, aby śmigłowiec przerobić na drona transportowego, którego można wykorzystać np. do transportu zaopatrzenia dla żołnierzy lub ewakuacji rannych z pola walki.
Maszynę, którą po raz pierwszy publicznie pokazano w ubiegłym roku, podczas wrześniowych targów lotniczych ILA w Berlinie, można również uzbroić. Jej konstruktorzy zapewniają, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby śmigłowiec wyposażyć nie tylko w działko, ale również w wyrzutnie pocisków kierowanych, np. przeciwpancernych.
Zbudowany przez Polaków śmigłowiec ILX-27, z racji jego uniwersalności, jest również idealnym „pomocnikiem” dla służb ratowniczych. Z jego optoelektroniki oraz właściwości transportowych, mogą skorzystać chociażby strażacy, którym pomoże w czasie pożarów lub powodzi.
Innowacyjność śmigłowca ILX-27 doceniło MON, które na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach, wyróżniło konsorcjum Instytutu Lotniczego, Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych oraz Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1, nagrodą ministra obrony narodowej.
autor zdjęć: Krzysztof Wilewski
komentarze