Kapral podchorąży Agnieszka Wiesner wygrała zawody spadochronowe o Puchar Świata we włoskim Belluno. Trzecie miejsce zajęła kapitan Monika Sadowy-Naumienia, która po czterech występach jest już liderem w klasyfikacji generalnej. Polki triumfowały również w rywalizacji drużynowej kobiet.
Triumfatorka zawodów w Belluno kpr. pchor. Agnieszka Wiesner.
Zwyciężczyni zawodów na celność lądowania w rywalizacji kobiet w siedmiu kolejkach skoków uzyskała wynik 5 centymetrów (łączna odległość lądowania od celu). – Czułam, że jestem w formie, ale nie spodziewałam się aż tak zaskakującego wyniku. To był jeden z lepszych startów w moim życiu – mówi kpr. pchor. Agnieszka Wiesner, która w poszczególnych seriach zanotowała następujące rezultaty: 0, 3, 0, 1, 0, 0, 1.
Drugie miejsce zajęła Austriaczka Angelika Huhs (0, 2, 3, 0, 3, 0, 0), trzecie kpt. Monika Sadowy-Naumienia (2, 3, 0, 0, 2, 0, 1), a czwarte reprezentantka Danii Pernille Lykke (3, 0, 0, 2, 0, 2, 1). Wszystkie zawodniczki uzyskały wynik 8 centymetrów (o kolejności miejsc decydowały: ilość center, jedynek, dwójek, trójek – w przypadku identycznych rezultatów wyższą lokatę przyznano spadochroniarce, która miała lepszy ostatni skok).
Kapitan Sadowy-Naumienia dzięki dobrym skokom w Belluno awansowała na pierwszą pozycję w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. – Moją najgroźniejszą rywalką jest Francuzka Deborah Plat, która wygrała dwie pierwsze serie pucharowych zawodów, ale do Włoch nie przyjechała i dała mi szansę wskoczyć na fotel lidera – mówi kpt. Monika Sadowy-Naumienia.
Piątą lokatę, z wynikiem 9 centymetrów, wywalczyła trzecia z Polek Ewa Wesołowska. Pozostałe nasze reprezentantki zajęły miejsca: 8. – Bogna Bielecka (15 centymetrów), 14. – Irena Paczek-Krawczak (24 centymetry), 33. – por. Iwona Raczkiewicz (91 centymetrów).
Polki z pucharem za zwycięstwo w klasyfikacji drużynowej.
W rozgrywkach drużynowych Wojsko Polskie reprezentowali zawodnicy z Ośrodka Szkolenia Wysokościowo-Ratowniczego i Spadochronowego Sił Powietrznych w Poznaniu (kpt. Monika Sadowy-Naumienia, chor. Piotr Błażewicz, mł. chor. Maciej Lamentowicz, st. szer. Rafał Filus i st. szer. Tomasz Rapita). Polaków sklasyfikowano na 13. pozycji wśród rywalizujących 41 drużyn. W klasyfikacji drużynowej kobiet nasze reprezentantki zajęły pierwsze miejsce. Skakały bez kpt. Moniki Sadowy-Naumienia, która w Belluno startowała w ekipie Poland Military Team.
Świetny występ Polek w Belluno może zapowiadać dobre wyniki podczas mistrzostw Europy, które w przyszłym tygodniu rozpoczną się w Rosji. – Wszystkie dziewczyny były we Włoszech w świetnej formie. Miejmy nadzieję, że utrzyma się ona do mistrzostw – mówi kpr. pchor. Agnieszka Wiesner. Podkreśla, że kobieca drużyna jest bardzo dobrze przygotowana do startu w Rosji.
Jednak przed ostatnim skokiem w Belluno zawodniczka z dęblińskiej uczelni bardzo się denerwowała. – Mało startowałam w tym roku i niewiele trenowałam, więc skoki kosztują mnie więcej emocji. A przecież w tym ostatnim mogłam wszystko stracić – dodaje kpr. Pchor. Wiesner, która startem w Belluno zakończyła swój udział w tegorocznym Pucharze Świata. Choć jest na czwartej pozycji w klasyfikacji generalnej, nie będzie mogła jej obronić lub poprawić w dwóch kolejnych zawodach w Salzburgu (6–8 września) i Locarno (27–29 września).
Polki podkreślają, że zawody o Puchar Świata rozgrywane są w trudnych górskich warunkach. – Tu jest zupełnie inny mikroklimat, niż tam gdzie zwykle trenujemy. Bardzo często zmienia się kierunek wiatru i jego siła. Ale pokazałyśmy, że jesteśmy w dobrej formie przed mistrzostwami Europy – dodaje kpt. Monika Sadowy-Naumienia, liderka Pucharu Świata.
W skokach na celność lądowania wśród mężczyzn czterech zawodników uzyskało wynik 3 centymetrów. Wygrał Czech Hynek Tabor przed Słoweńcem Peterem Baltą, Włochem Giuseppe Tresoldim i Słoweńcem Urosem Banem. Najlepiej z Polaków wypadł st. szer. Tomasz Rapita, który z 13 centymetrami zajął 31. pozycję wśród 171 zawodników.
autor zdjęć: kpt. Monika Sadowy-Naumienia i jej archiwum
komentarze