moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Japońskie okręty w polskim porcie

Dwa okręty szkolne „Kashima” i „Shirayuki”, a także niszczyciel „Isoyuki” zawiną do Gdyni na początku sierpnia. Po raz pierwszy w historii okręty Morskich Sił Samoobrony Japonii pojawią się na Bałtyku. Dziś o szczegółach wizyty rozmawiali japoński ambasador Makoto Yamanaka i dowódca Marynarki Wojennej admirał floty Tomasz Mathea.

Spotkanie zostało zorganizowane na historycznym okręcie ORP „Błyskawica”. Podczas wizyty w Gdyni ambasador Japonii poznawał m.in. plany modernizacji polskiej Marynarki Wojennej. Głównym tematem rozmów była jednak wizyta japońskich okrętów.

Rozpocznie się ona 7 sierpnia. Wówczas do portu wojennego w Gdyni zawiną dwa okręty szkolne „Kashima” i „Shirayuki”, a także niszczyciel „Isoyuki”. – Na ich pokładach staż odbywają młodzi oficerowie, którzy właśnie ukończyli studia – wyjaśnia kmdr por. Bartosz Zajda, rzecznik Marynarki Wojennej. Podczas trzydniowej wizyty goście zwiedzą Gdańsk, Gdynię i Sopot. Mieszkańcy Trójmiasta będą mogli wejść na pokład japońskich jednostek, posłuchać koncertu orkiestr z obydwu krajów oraz obejrzeć pokaz wschodnich sztuk walki. – W planach jest także mecz piłkarski marynarzy polskich z japońskimi, no i przede wszystkim ćwiczenia „Passex” – zapowiada kmdr por. Zajda. – Japońskie okręty będą trenować wspólnie z naszą fregatą. Szczegóły ćwiczenia zostaną ustalone już podczas wizyty – zaznacza rzecznik.

Japoński okręt szkolny „Kashima”. Fot. US Navy.

Wizyta okrętów z Japonii to historyczne wydarzenie. Tamtejsze jednostki bojowe nigdy wcześniej nie wpływały nawet na Bałtyk. W drugiej połowie XIX wieku w tym rejonie świata pojawili się jedynie członkowie misji gospodarczej wysłanej przez szogunat. Mieli odwiedzić wybrane kraje Europy i doprowadzić do rewizji niekorzystnych dla Japonii traktatów handlowych. Na pokładzie brytyjskiego statku odwiedzili wówczas m.in. Prusy i Sankt Petersburg.

– Z pewnością wizytę okrętów japońskich można uznać za początek współpracy sił morskich obydwu państw – podkreśla adm. floty Mathea. – Udowadnia ona, że morze jest środowiskiem nieznającym granic, że jest łącznikiem między krajami nawet tak oddalonymi od siebie, jak Polska i Japonia – dodaje. W podobnym tonie wypowiada się ambasador Yamanaka. – Dla mnie to pierwsza wizyta w Gdyni i jestem pod wrażeniem piękna i gościnności tego miasta. Jestem pewien, że załogi naszych okrętów również tego doświadczą – zaznacza. – Gdynia znalazła się na trasie ich rejsu, ponieważ to bardzo dobry port, baza morska i miasto, w którym mieści się Dowództwo Marynarki Wojennej – tłumaczy.

Japoński niszczyciel „Isoyuki”. Fot. www.mod.go.jp/e/

Japońskie okręty z macierzystego portu wyruszyły 22 maja. W ciągu 162 dni zamierzają pokonać przeszło 55 tysięcy kilometrów. Ich trasa wiedzie przez Ocean Spokojny, Cieśninę Panamską, Atlantyk, Morze Północne i Bałtyk. Stamtąd skierują się na Morze Śródziemne i przez Kanał Sueski przejdą na Ocean Indyjski. W tym czasie odwiedzą porty w 18 krajach, m.in. w USA, Meksyku, Wielkiej Brytanii, Rosji, Hiszpanii, na Sri Lance oraz w Wietnamie.

Japońskie Morskie Siły Samoobrony powstały w 1954 roku. Z formalnego punktu widzenia nie są one formacją wojskową i mają charakter wybitnie defensywny. To efekt konstytucji, które została uchwalona w Cesarstwie po przegranej drugiej wojnie światowej. Początkowo zakładała ona, że Japonia w ogóle nie będzie mieć armii. Zmianę nastawienia wymusiła dopiero sytuacja geopolityczna w regionie: powstanie Chińskiej Republiki Ludowej i rosnąca potęga militarna tego państwa, sowiecka inwazja na Afganistan, ciągle tlący się spór z Rosją o Wyspy Kurylskie, a także zagrożenie ze strony komunistycznej Korei Północnej. Od niedawna Japończycy angażują się w misje wojskowe poza granicami swojego kraju. W latach 2004–2006 sześciuset tamtejszych żołnierzy służyło w Iraku.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Bartosz Zajda, US Navy, www.mod.go.jp/e/

dodaj komentarz

komentarze

~scoobydoopoznan
1373491560
Japonia ostatnio myśli o stworzeniu kontr-uderzeniowego szybkiego pocisku rakietowego o zasięgu do 500 km. Warto by porozmawiać z nimi czy moglibyśmy - w miarę możliwości- uczestniczyć w tym programie. Flagi mamy w kolorach podobne... .
D0-5D-FA-07

Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
 
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Święto stołecznego garnizonu
Kolejne FlyEle dla wojska
Wojna w świętym mieście, część druga
Front przy biurku
Kadisz za bohaterów
NATO on Northern Track
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Koreańska firma planuje inwestycje w Polsce
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Strażacy ruszają do akcji
SOR w Legionowie
Sprawa katyńska à la española
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Na straży wschodniej flanki NATO
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
W Italii, za wolność waszą i naszą
Przygotowania czas zacząć
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Zachować właściwą kolejność działań
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Wojna w świętym mieście, epilog
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
25 lat w NATO – serwis specjalny
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Szpej na miarę potrzeb
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Zmiany w dodatkach stażowych
Gunner, nie runner
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Bezpieczeństwo ważniejsze dla młodych niż rozrywka
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Ramię w ramię z aliantami
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Sandhurst: końcowe odliczanie
Wojna na detale
Charge of Dragon
Wojna w Ukrainie oczami medyków
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
NATO na północnym szlaku
Barwy walki
Głos z katyńskich mogił
Szarża „Dragona”
Żołnierze-sportowcy CWZS-u z medalami w trzech broniach
Tusk i Szmyhal: Mamy wspólne wartości
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO