Ruszył kolejny etap wymiany przestarzałego parku samochodowego polskiej armii. Resort obrony zamierza kupić ponad osiemdziesiąt mikrobusów i prawie pięćdziesiąt samochodów ciężarowo-osobowych. Wartość zamówienia to ponad 20 milionów złotych. Nowe samochody zastąpią wysłużone Lubliny i Żuki.
Używane przez żołnierzy do transportu ludzi, sprzętu i zaopatrzenia samochody ciężarowo-osobowe i mikrobusy nie należą do najmłodszych. Najstarsze – Żuki – mają ponad trzydzieści lat. Nieco tylko młodsze są Lubliny i Fordy Transity.
Od kilku lat wojsko wycofuje ze służby najbardziej wyeksploatowane pojazdy i kupuje nowe. Potrzeby są jednak nadal ogromne.
– Pilnej wymiany wymaga trzydzieści procent mikrobusów znajdujących się w wyposażeniu Sił Zbrojnych RP, a dalsze dwadzieścia sześć procent osiągnęło ponad trzy czwarte zakładanego resursu eksploatacyjnego – wyjaśnia ppłk Marek Chmiel, rzecznik prasowy Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Dodaje, że jeszcze gorzej jest w wypadku popularnych „dostawczaków”. Tam do natychmiastowej wymiany jest prawie czterdzieści procent pojazdów.
Ponieważ przepisy nie zezwalają na przedłużanie resursów technicznych i kilometrowych, np. dzięki remontom generalnym, jedyną receptą na to, aby wojsko nadal miało czym przewozić zaopatrzenie i ludzi, jest kupienie nowych aut.
3 Rejonowa Baza Logistyczna z Krakowa ogłosiła przetarg na dostawę 81 mikrobusów oraz 47 samochodów ciężarowo-osobowych do 3,5 tony. MON zamierza przeznaczyć na to ponad 20 mln zł.
Mikrobusy muszą być wyposażone w silnik o mocy minimum 150 koni mechanicznych, nawigację satelitarną z mapami Polski i Europy oraz muszą zabierać ośmiu pasażerów. Samochody dostawcze powinny mieć silnik o mocy minimum 120 koni mechanicznych, pięć biegów do przodu, a w ładowni powinna się zmieścić przynajmniej jedna standardowa paleta transportowa.
Oba typy pojazdów muszą być wyposażone w układy stabilizacji toru jazdy i ABS, a ich silniki Diesla muszą być przystosowane do zasilania paliwem lotniczym.
W ramach „Programu rozwoju Sił Zbrojnych RP w latach 2013–2022” armia ma kupić ponad siedem tysięcy ciężarówek. Więcej o tzw. programie samochodowym czytaj na portalu polska-zbrojna.pl.
Wojsko dostanie nowe ciężarówki Prawie dziewięćset samochodów ciężarowych kupi w przyszłym roku polska armia. To początek wielkiego programu wymiany aut. Te, którymi wojsko jeździ dzisiaj, są stare, awaryjne i coraz droższe w eksploatacji. W ciągu 5 lat resort zamierza nabyć ponad siedem tysięcy ciężarówek. |
autor zdjęć: Arch. PZ
komentarze