Dawno nie byliśmy tak zjednoczeni w Europie – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wizyty w Paryżu, gdzie doszło do spotkania ministrów obrony pięciu państw Starego Kontynentu. – 500 milionów Europejczyków zasługuje na siłę, która obroni pokój – dodał. Zdaniem szefa MON-u europejskie mocarstwa atomowe zdają egzamin z odpowiedzialności za bezpieczeństwo naszego kontynentu.
W środę w Paryżu odbyło się spotkanie ministrów obrony w formacie E5 (Francja, Niemcy, Polska, Wielka Brytania i Włochy). Uczestniczyli w nim także przedstawiciele UE i NATO. Tematem rozmów była pomoc dla Ukrainy i kwestie związane z obronnością Europy. Polskę reprezentował wicepremier, szef MON-u Władysław Kosiniak-Kamysz.
– Olbrzym się obudził, Europa się obudziła. Jesteśmy w historycznym momencie i zdajemy egzamin z obrony naszych wartości. Wolność, demokracja, sprawiedliwość, dobro, piękno to jest coś, co nas jednoczy – powiedział podczas konferencji podsumowującej spotkanie w Paryżu wicepremier Kosiniak-Kamysz. Polski polityk podkreślił, że Europa, jako wspólnota, pierwszy raz kreuje priorytetowy program budowy silnego przemysłu obronnego i wprowadza wspólnotowe mechanizmy wydatków na zbrojenia. – Rozluźnia gorset finansowy, który uniemożliwiał niektórym państwom inwestycje w obronność – mówił, nawiązując do zasady zwiększania wydatków na obronę poza unijną dyscypliną budżetową.
Szef MON-u zwrócił również uwagę na bliskie relacje Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej. – Dawno nie byliśmy tak zjednoczeni w Europie. Historycznie patrząc nigdy w obliczu zagrożenia ze Wschodu nie byliśmy tak zjednoczeni jak dzisiaj – ocenił. – 500 milionów Europejczyków zasługuje na siłę, która obroni pokój – przekonywał. We wspólnym oświadczeniu ministrów zaznaczono, że „nasze bezpieczeństwo nie jest traktowane indywidualnie, lecz jako wspólne, a nasza największa siła opiera się na niepodważalnym, wzajemnym zaangażowaniu".
Kosiniak-Kamysz przekonywał w Paryżu, że potrzebujemy działań wspólnotowych w dziedzinie „mobilności naszych wojsk, łatwości w podejmowaniu decyzji i odwagi w parlamentach, by sprostać historycznym oczekiwaniom”. Mówił o tym także minister obrony Niemiec Boris Pistorius, wskazując, że kraje UE potrzebują więcej jednolitego sprzętu i zapowiedział, że będą się one starały uprościć kwestie prawne na szczeblu krajowym. W ocenie Pistoriusa wspólne zaopatrzenie pozwoli na zwiększenie między innymi tempa zakupów. Jego zdaniem konieczne jest również przyjęcie jednolitych procedur certyfikacji, tak by certyfikaty sprzętu mogły być uznawane we wszystkich krajach unijnych.
Podczas środowego spotkania dużo uwagi poświęcono cyberbezpieczeństwu i inwestycjom w nowe technologie. – Jestem zwolennikiem daleko posuniętego wspólnego europejskiego rozwoju zdolności budowy sztucznej inteligencji, która nieodzownie będzie zaangażowana w zarządzanie naszymi wojskami – mówił Kosiniak-Kamysz. Natomiast minister obrony Włoch Guido Crosetto przekonywał, że trzeba myśleć o Amerykanach jako o sojusznikach, m.in. z punktu widzenia transferu nowych technologii pomocnych przy produkcji zbrojeniowej.
Szef polskiego resortu obrony zapewnił, że europejskie mocarstwa atomowe zdają egzamin z odpowiedzialności za bezpieczeństwo naszego kontynentu.
Minister obrony Francji Sebastien Lecornu poinformował, że około 15 państw jest zainteresowanych dyskusją o nowej architekturze bezpieczeństwa dla Ukrainy. Zapowiedział także kolejne spotkanie ministrów obrony w formacie E5.
autor zdjęć: Krzysztof Niedziela/ MON; CO MON

komentarze