O roli, jaką bezzałogowce pełnią na współczesnym polu walki, rozwoju wojsk dronowych w Polsce i na świecie przeczytacie w najnowszym, marcowym numerze „Polski Zbrojnej”. Relacjonujemy także przebieg natowskich manewrów „Combined Resolve” prowadzonych pod polskim dowództwem i sprawdzamy, jak radzą sobie służby mundurowe w ochronie infrastruktury krytycznej na Bałtyku.
Niedawno media poinformowały, że ukraiński dron uderzył w zakład przemysłowy położony w Republice Czuwaskiej w Rosji. Było to jedno z najdalej sięgających w głąb Federacji Rosyjskiej uderzeń ukraińskiego bezzałogowca. Cel oddalony jest bowiem o około 1300 km od granicy z Ukrainą! Dobę wcześniej podano, że ukraińskie drony zaatakowały rafinerię Kinef, największą w Rosji pod względem ilości produkowanego paliwa. Podobnych przykładów jest znaczenie więcej, bo w trwającej od trzech lat wojnie w Ukrainie drony chętnie wykorzystują obie strony konfliktu. Bezzałogowce służą do rozpoznania i obserwacji samobójczych ataków, a także do bombardowania pozycji przeciwnika. Ukraińscy żołnierze sami dziś przyznają, że coraz mniej walk toczonych jest na lądzie, za to coraz więcej – i to za sprawą dronów – dzieje się w powietrzu.
I właśnie dlatego, że drony rewolucjonizują współczesne pole walki, trzeci tegoroczny numer „Polski Zbrojnej” otwieramy tekstem dotyczącym szerokiego wykorzystania bezzałogowców. Piszemy o tym, że wojna w Ukrainie – nazywana często wojną dronów – stała się katalizatorem zmian, jakie zachodzą w armiach wielu państw świata. W ubiegłym roku w Ukrainie powstały wojska dronowe jako odrębny rodzaj sił zbrojnych. Dziś nad podobnym rozwiązaniem dyskutuje się w Stanach Zjednoczonych, w Niemczech – ale też w Rosji. Zmiany ruszyły także w Polsce. W styczniu w strukturach polskiego Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych został utworzony Inspektorat Wojsk Bezzałogowych Systemów Uzbrojenia. Jak deklaruje szef MON-u, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, wojska dronowe mają być przyszłością polskiej armii, a do służby trafią setki bezzałogowych maszyn: latających, lądowych, nawodnych i podwodnych.
Wojska dronowe to wiodący temat marcowej „Polski Zbrojnej”, ale nie jedyny. Relacjonujemy także przebieg natowskich ćwiczeń „Combined Resolve”, gdzie pod polskim dowództwem szkolili się żołnierze z czterech brygad. Podglądamy ćwiczenia marynarzy, specjalsów i funkcjonariuszy innych służb mundurowych, którzy doskonalą się w ochronie morskiej infrastruktury krytycznej. Towarzyszymy także młodym Polakom podczas kwalifikacji wojskowej i sprawdzamy, jaka moc drzemie w Bojowym Wozie Piechoty „Borsuk”. A w przeddzień kolejnej rocznicy wstąpienia Polski do NATO Beatę Górkę-Winter, ekspertkę ds. bezpieczeństwa międzynarodowego, pytamy m.in. o politykę Donalda Trumpa i wyzwania stojące obecnie przed Sojuszem, również te związane z zagrożeniem ze strony Rosji.
Więcej ciekawych tematów znajdziecie w marcowym numerze „Polski Zbrojnej”.

komentarze