moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Bliskowschodni koszmar Zachodu

Turcja – ważny członek NATO – szykująca się do kolejnej ofensywy przeciwko kurdyjskim sojusznikom USA w Syrii, Iran dostarczający Rosji drony-kamikadze oraz Izrael odrzucający prośby Ukrainy o pomoc militarną pokazują, jak trudne są dziś relacje Zachodu z Bliskim Wschodem. Bliskowschodni liderzy postrzegają je głównie jako pole do lawirowania między sojuszami opartymi na pragmatycznych kalkulacjach i interesach.

W zmieniającym się i coraz bardziej skomplikowanym środowisku międzynarodowego bezpieczeństwa Bliski Wschód – jak się okazuje – jest dla Zachodu kolejnym wyzwaniem. A sojusze Europy i USA w tym rejonie mają wymiar głównie taktyczny i transakcyjny, z pewnością nie można zaś mówić o wspólnocie wartości, która konsoliduje Amerykę Północną i Europę Zachodnią oraz Środkową.

Najdobitniej widać to na przykładach Izraela i Turcji. Izrael, najbliższy sojusznik USA na Bliskim Wschodzie, jest gotów realizować ów sojusz głównie w sytuacji, w której dotyczy on Iranu i walki z muzułmańskim terroryzmem. Gdy jednak w grę zaczynają wchodzić inne teatry działań, Tel Awiw zachowuje się bardzo pragmatycznie. Świadom obecności rosyjskich wojsk w Syrii oraz wspólnych, antyzachodnich interesów, które zbliżają Teheran i Moskwę, Izrael nie zamierza ochładzać swoich stosunków z Kremlem poprzez jakąkolwiek pomoc dla Ukrainy inną niż czysto humanitarna. W efekcie kraj, przez wielu postrzegany wręcz jako część Zachodu, przyjmuje wobec konfliktu w Ukrainie stosunek taki jak kraje spoza naszego kręgu cywilizacyjnego – Brazylia czy Indie. Podtrzymuje więc relacje na wysokim szczeblu z Rosją i ani myśli, choćby poprzez sankcje, próbować wymusić na Moskwie zakończenie inwazji na sąsiedni kraj. Izrael wie, że może sobie na to pozwolić, bo USA bez Tel Awiwu w roli sojusznika w regionie utraciłyby w zasadzie wszelką kontrolę nad tym, co dzieje się na Bliskim Wschodzie. Po powrocie do władzy Beniamina Netanjahu ta egoistyczna polityka Izraela zapewne jeszcze bardziej się pogłębi. Netanjahu – by mieć w miarę wolną rękę, jeśli chodzi o działania w Syrii przeciw milicjom irańskim i Hezbollahowi – z pewnością nie będzie chciał drażnić Rosji.

 

Podobny wymiar ma dziś sojusz Zachodu z Turcją. Dla Ankary obecność w NATO jest ważnym atutem umacniającym w kontaktach z Rosją, ale jednocześnie na Bliskim Wschodzie prezydent Recep Tayyip Erdoğan realizuje politykę niezależną od Zachodu, a czasem, jak w przypadku Kurdów z Syrii, idącą wbrew działaniom sojuszników. I – podobnie jak Izrael – Turcja może sobie na to pozwolić, bo jest dla Zachodu niezbędnym elementem geopolitycznej układanki w tym regionie. Szachuje Rosję od południa i kontroluje cieśniny Bosfor i Dardanele, których zamknięcie dla okrętów wojennych (na co Turcja zdecydowała się po wybuchu wojny w Ukrainie) poważnie ogranicza możliwości działania rosyjskiej floty na Morzu Czarnym, co ma znaczenie nie tylko dla Ukrainy, lecz także dla wschodniej flanki NATO (przede wszystkim dla Rumunii i Bułgarii). Świadom tego Erdoğan może prowadzić swoją grę, lawirując między Wschodem a Zachodem, co sprawia, że dzisiejsi sojusznicy Turcji muszą mieć w tyle głowy możliwość odwrócenia przez Ankarę sojuszy. Ona z kolei może dzięki temu pozwalać sobie nie tylko na niedemokratyczne praktyki w polityce wewnętrznej, lecz także np. na interwencje zbrojne wymierzone w Kurdów na terytorium Syrii czy Iraku.


Pływający pod banderą Malty masowiec M/V Rojen przewożący tony zboża z Ukrainy płynie wzdłuż Cieśniny Bosfor w Stambule 7 sierpnia 2022 r., po oficjalnej inspekcji. Ukraina i Rosja podpisały przełomową umowę z Turcją i Organizacją Narodów Zjednoczonych, której celem jest złagodzenie światowego kryzysu żywnościowego.

Bardzo pragmatycznie zachowuje się też kolejny sojusznik USA w regionie – Arabia Saudyjska – która wraz z OPEC+ w październiku zmniejszyła wydobycieropy w czasie, gdy Stany Zjednoczone i inne kraje Zachodu borykały się z napędzającym inflację skokowym wzrostem cen surowców energetycznych. Rijad, jako eksporter ropy, korzysta na jej wysokiej cenie, co okazuje się dla Saudów ważniejsze niż to, że Władimir Putin używa surowców energetycznych jako broni, która ma pomóc mu w podporządkowaniu sobie Ukrainy.

I wreszcie Iran. Z jednej strony chciałby powrócić do porozumienia nuklearnego z 2015 roku, a konkretnie skłonić do tego Stany Zjednoczone, tak aby rozluźniły paraliżujące irańską gospodarkę sankcje. Z drugiej zaś bardzo aktywnie wspiera militarnie Rosję, dostarczając jej drony-kamikadze (a wkrótce być może również pociski balistyczne) i wysyłając do Rosji swoich instruktorów, którzy pomagają przeprowadzać ataki na cele w Ukrainie. Iran zaczyna też wzbogacać uran do coraz wyższych poziomów (w ostatnich dniach pojawiła się informacja o wzbogacaniu uranu przez Teheran do poziomu 60%), co spędza sen z powiek nie tylko władzy Izraela, lecz także USA, bo Iran z bronią atomową byłby w stanie destabilizować Bliski Wschód tak, jak dziś Rosja destabilizuje Europę Wschodnią. Jednak jakiekolwiek ustępstwa wobec Iranu to narażanie się na poważny kryzys w relacjach z Izraelem, a także ryzyko bycia ogranym przez Teheran, który może skorzystać ze złagodzenia sankcji i nadal wzbogacać uran. Warto pamiętać, że Donald Trump odszedł od porozumienia nuklearnego w związku z oskarżeniami pod adresem Iranu, że ten korzysta na dobrodziejstwach tego porozumienia, nie wywiązując się ze swoich zobowiązań.

Gdy weźmie się to wszystko pod uwagę, widać wyraźnie, że w czasie, kiedyZachód próbuje powstrzymać Rosję w Ukrainie, a jednocześnie z niepokojem patrzy na coraz bardziej asertywną politykę Chin, Bliski Wschód jest raczej kolejnym potencjalnym problemem niż miejscem, w którym można szukać wsparcia. A to jeszcze bardziej komplikuje architekturę światowego bezpieczeństwa, która dziś trzeszczy w posadach.

Artur Bartkiewicz , dziennikarz „Rzeczpospolitej”

autor zdjęć: YASIN AKGUL/AFP/East News

dodaj komentarz

komentarze


Szpital polowy, czyli test Żelaznej Dywizji
Rezerwa i weterani – siła, której nie wolno zmarnować
Więcej pieniędzy na strzelnice w powiecie
Hiszpanie pomogą chronić polskie niebo
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Koniec dzieciństwa
Maratońskie święto w Warszawie
DragonFly czeka na wojsko
„Droga do GROM-u”
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Zawiszacy na Litwie
Standardy NATO w Siedlcach
„Road Runner” w Libanie
W poszukiwaniu majora Serafina
„JUR” dla terytorialsów
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Kosmiczny Perun
Kolejne „Husarze” w powietrzu
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
W wojsku orientują się najlepiej
Priorytetowe zaangażowanie
Abolicja dla ochotników
Zamiast szukać skarbów, uczyli się strzelać
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Speczespół wybierze „Orkę”
Miliardy na inwestycje dla PGZ-etu
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Sztuka i służba w jednym kadrze
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Kircholm 1605
Kolejna fabryka amunicji z Niewiadowa
Polskie innowacje dla bezpieczeństwa – od Kosmosu po Bałtyk
WOT dostanie 13 zestawów FlyEye
Żołnierze na trzecim stopniu podium
Polski „Wiking” dla Danii
Jelcz się wzmacnia
Korpus bezzałogowców i nowe specjalności w armii
Mity i manipulacje
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Polskie Bayraktary nad Turcją
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Transbałtycka współpraca
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Broń i szkolenia. NATO wspiera Ukrainę systemowo
UBM, czyli przepis na ekspresową budowę
„Czerwone berety” na kursie dowódców i SERE
W Warszawie stanie pomnik pierwszego szefa SGWP
Szli po odznakę norweskiej armii
WOT na Szlaku Ratunkowym
Niezłomni w obronie
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Brytyjczycy na wschodniej straży
Medale dla sojuszników z Niderlandów
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Więcej szpitali przyjaznych wojsku
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO