moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kontrakty na „Grzmoty” i „Czarne pantery”

Wyciągamy wnioski z tego, co się dzieje za wschodnią granicą. Wiemy, że kluczowe dla bezpieczeństwa jest rozwijanie wojsk pancernych i artylerii – mówił wicepremier Mariusz Błaszczak, który zatwierdził umowy wykonawcze na dostawę 180 koreańskich czołgów K2 i 212 haubic K9A1. Za broń MON zapłaci 5,77 mld dol. Pierwsze czołgi i haubice wojsko dostanie jeszcze w tym roku.

Uroczystość, w której wzięli udział przedstawiciele Korei Południowej, odbyła się dziś w 20 Brygadzie Zmechanizowanej w Morągu. Wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zatwierdził umowy wykonawcze z koreańskim koncernem Hyundai Rotem na dostawę 180 czołgów K2 Black Panther oraz z firmą Hanwha Defense na dostawę 212 haubic K9A1 Thunder.

Szef MON-u podkreślał, że to rekordowo szybko dokonane zakupy. – To, co osiągnęliśmy z naszym koreańskim partnerem jest czymś imponującym. Trzy miesiące temu, podczas mojej wizyty w Seulu, rozpoczęliśmy negocjacje. Dwa miesiące temu prezydenci naszych państw podczas szczytu NATO w Madrycie rozmawiali o naszej współpracy. Miesiąc temu podpisaliśmy umowy ramowe, a dziś umowy w sprawie sprzedaży czołgów K2 i armatohaubic K9 – mówił Mariusz Błaszczak.

W uroczystości wzięli udział prezesi obu koreańskich koncernów oraz wiceminister obrony Republiki Korei, a także szef Agencji DAPA (Defense Acquisition Program Administration), która była dla MON stroną w międzyrządowych negocjacjach.

Wicepremier zaznaczył, że oba kraje łączy bardzo dużo i umowy na sprzedaż uzbrojenia są korzystne dla obu państw, tak w sferze bezpieczeństwa, jak i przemysłowej. – Współpraca polsko-koreańska wzmacnia oba nasze państwa. Zarówno Polska, jak i Korea chcą pokoju, ale żeby go osiągnąć, żeby go utrzymać, musimy mieć rozwinięte siły zbrojne, bo to warunek podstawowy tego, żeby odstraszyć agresora – podkreślał.

Szef DAPA, Kang Eun-ho, mówił, że jeśli chodzi o zagrożenia ze strony sąsiadów, Korea ma podobną, trudną historię jak Polska. – Doskonale was rozumiemy. Żyję w kraju, który nie zakończył wojny. W każdej chwili możemy zostać zaatakowani. Dlatego tak bliskie są nam wasze obawy i potrzeby – mówił.

Podpisane dzisiaj umowy to jedne z największych zakupów wojska po 1989 roku. Za 180 czołgów Polska zapłaci 3,37 mld dol., a za 212 armatohaubic 2,4 mld dol. Wicepremier Mariusz Błaszczak podkreślał, że broń błyskawicznie zostanie dostarczona Siłom Zbrojnym RP. Pierwsze 10 czołgów i 24 armatohaubice ma trafić do polskiej armii, do 16 Dywizji Zmechanizowanej, jeszcze w tym roku. – Czołgi K2 do Morąga, a haubice K9 do pułku artylerii w Węgorzewie – zapowiadał minister obrony.

Eksperci wskazują, że koreańskie czołgi i armatohaubice należą do najnowocześniejszych na świecie. Najlepiej potwierdza to zainteresowanie tym sprzętem ze strony innych armii. Po haubice K9 sięgnęły – albo w formie gotowych dział albo licencji na ich wytwarzanie – Turcja, Indie, Estonia, Norwegia, Finlandia, Australia i Egipt. Natomiast czołgów K2 może wkrótce używać norweskie wojsko, decyzja jeszcze nie zapadła, a konkurentem koreańskiej konstrukcji są niemieckie Leopardy 2.

Czarna pantera

K2 Black Panther wyróżniają się na tle konkurencji niską wagą, dużą manewrowością i nowoczesnymi systemami kierowania ogniem oraz wsparcia dowodzenia.

Ważą około 55 ton, a 1500-konny silnik Diesla pozwala im poruszać się w terenie z prędkością ponad 50 km/h (po drogach utwardzonych 70 km/h). Dzięki specjalistycznym urządzeniom „Czarne pantery” dysponują dużymi zdolnościami pokonywania przeszkód wodnych. Bez trudu przeprawią się przez rzekę czy jezioro o głębokości do czterech metrów.

Podstawowym uzbrojeniem K2 jest wyposażona w automat ładowania gładkolufowa armata o kalibrze 120 mm. Umożliwia ona wystrzelenie w ciągu minuty 10 pocisków. Koreańska armia zleciła opracowanie dla „Czarnych panter” kilku typów specjalistycznej amunicji, w tym pociski KSTAM – Korean Smart Top Attack Munition, którymi można razić cele oddalone nawet o 8 km.

Broń boga wojny

Armatohaubica K9 Thunder waży około 47 ton. Wyposażona jest w tysiąckonny silnik MT881Ka-500, który w połączeniu z hydropneumatycznym podwoziem gąsienicowym umożliwia jazdę z prędkością wynoszącą prawie 70 km/h.

K9 wyposażona jest w 155 mm armatę (produkcji Hyundai WIA CN98), której lufa ma długość 52 kalibrów. W zależności od typu amunicji umożliwia ona rażenie celów oddalonych o 30 km – amunicją (M549A1), o 36 km – amunicją K310, 40 km – pociskami K307, a najnowszymi ładunkami – K315, obiekty oddalone nawet o 54 km.

Na tle konkurencji K9 wyróżnia się m.in. szybkostrzelnością. Można z niej wystrzelić od 6 do 8 pocisków na minutę, zaś w trybie ognia ciągłego strzelać przez godzinę z prędkością dwóch pocisków na minutę.

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: Leszek Chemperek CO/MON

dodaj komentarz

komentarze

~andy
1661537160
tylko przypomnę że te kontrakty to nie działalność charytatywna koreańskich koncernów ... tylko i wyłącznie dochodowy biznes ... !!! wydaje mi się że nasi decydenci powinni lepiej liczyć pieniądze podatników
E4-C6-16-61

Pięściarska uczta w Suwałkach
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Awanse w dniu narodowego święta
Rusza program „wGotowości”
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Abolicja dla ochotników
Zasiać strach w szeregach wroga
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Lojalny skrzydłowy bez pilota
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Jesteśmy dziećmi wolności
Gdy ucichnie artyleria
Czy to już wojna?
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Mundurowi z benefitami
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Standardy NATO w Siedlcach
Inwestycja w bezpieczeństwo
Kraków – centrum wojskowej medycyny
Odznaczenia za wzorową służbę
Sukces Polaka w biegu z marines
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Brytyjczycy na wschodniej straży
Arteterapia dla weteranów
Renault FT-17 – pierwszy czołg odrodzonej Polski
Sportowcy na poligonie
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Wellington „Zosia” znad Bremy
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Polski „Wiking” dla Danii
„Road Runner” w Libanie
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Marynarze podjęli wyzwanie
Koniec dzieciństwa
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Kolejny kontrakt Dezametu
Kaman – domknięcie historii
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Grecka walka z sabotażem
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
OPW budują świadomość obronną
Starcie pancerniaków
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Mity i manipulacje
Dzień wart stu lat
Nowe zasady dla kobiet w armii
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO