Trwają bardzo intensywne prace nad nowelizacją „Planu modernizacji technicznej na lata 2021–2035” – zapowiedział w Sejmie wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz. Dodał, że w przyszłym roku budżet resortu ma wynosić ok. 80 mld zł. – To skokowy wzrost, jeżeli chodzi o wydatki na obronność – mówił wiceszef MON-u podczas posiedzenia Komisji Obrony Narodowej.
Posłowie sejmowej Komisji Obrony Narodowej dyskutowali wczoraj na temat nowego systemu pozyskiwania sprzętu dla wojska, który działa od 1 stycznia. Informację o funkcjonowaniu i zadaniach realizowanych przez Agencję Uzbrojenia przedstawił parlamentarzystom wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz.
Swoją prezentację wiceminister rozpoczął od wyjaśnienia genezy agencji. – Inspektorat Uzbrojenia uległ przeformowaniu w Agencję Uzbrojenia poprzez włączenie w strukturę agencji rozformowanego Inspektoratu Implementacji Innowacyjnych Technologii Obronnych, zlikwidowanie Biura ds. Umów Offsetowych, Oddziału Jakości i Akredytacji Wojskowego Centrum Normalizacji i Kodyfikacji, a także podporządkowanie 12 rejonowych przedstawicielstw wojskowych – wymieniał Wojciech Skurkiewicz.
Jak wyjaśniał, w Agencji Uzbrojenia służy obecnie 197 żołnierzy zawodowych i jest zatrudnionych 287 pracowników resortu obrony, a w podporządkowanych jej rejonowych przedstawicielstwach wojskowych pracuje 379 osób, w tym 37 żołnierzy i 342 pracowników resortu. – Dodatkowo szef agencji sprawuje nadzór nad czterema stanowiskami w USA i trzema w Luksemburgu. Te w USA wynikają z nadzoru i koordynacji działań z realizacją umów FMS [Foreign Military Sales, kontrakty międzyrządowe – przyp. red.] – wyjaśniał Wojciech Skurkiewicz.
Nowy plan modernizacji
Posłowie komisji dopytywali wiceministra, w jaki sposób Ministerstwo Obrony Narodowej i Agencja Uzbrojenia przygotowują się na zwiększenie wydatków obronnych do 3% PKB. Wojciech Skurkiewicz zapewnił, że MON ma dokładny plan, na co przeznaczyć te środki. – Trwają bardzo intensywne prace nad nowelizacją planu modernizacji technicznej obejmującego 15 lat. Działania wojenne na Ukrainie uczą nas i wskazują kierunki rozwoju oraz modernizacji sił zbrojnych na najbliższe lata – mówił. Wojciech Skurkiewicz wyjaśnił, że poza modyfikacją „Planu modernizacji technicznej na lata 2021–2035” resort obrony przygotowuje listę priorytetów modernizacyjnych, gdyż taki obowiązek nałożyła na MON ustawa o obronie ojczyzny.
Ministerstwo szacuje, że przyszłoroczny budżet obronny będzie najwyższy od 1989 roku. – Przewidujemy że będzie wynosił około 80 mld zł. To jest skokowy wzrost, jeżeli chodzi o wydatki na obronność – podkreślał Skurkiewicz. Przypomnijmy, że budżet na 2021 rok wynosił prawie 52 mld zł, a na ten rok – prawie 58 mld zł.
Głównym dysponentem środków modernizacyjnych będzie Agencja Uzbrojenia. – Obecnie agencja prowadzi 286 umów o całkowitej wartości wieloletniej wynoszącej około 117 mld zł. Z tej kwoty zamierza wydatkować w 2022 roku około 11 mld zł – wyjaśniał wiceminister.
Sprawniej i szybciej
Zarówno wiceminister, jak i szef Agencji Uzbrojenia płk dr Artur Kuptel, odpowiadając na pytania parlamentarzystów, podkreślali, że powołanie do życia agencji pozwoliło znacząco ulepszyć system dostaw dla wojska. – Skupienie procesu decyzyjnego w jednym ręku pozwala usprawnić i przyspieszyć działania związane z zakupami oraz zadbać o odpowiednią jakość otrzymywanego sprzętu – deklarował Skurkiewicz.
Dzięki modyfikacji procedur zakupowych proces pozyskania sprzętu dla polskiej armii skrócono trzykrotnie. – Wcześniejsze procedury wymagały bardzo długiego i żmudnego procesu, w przypadku fazy analityczno-koncepcyjnej co najmniej 18-miesięcznego. Nowe decyzje, wprowadzone w życie pozwalają nam na skuteczne działanie. Maksymalny czas, jaki ma szef agencji na realizację określonej procedury, to sześć miesięcy – wyjaśniał płk Kuptel.
Kupujemy w Polsce
Wiceminister Skurkiewicz podkreślał, że priorytetem rządu jest, aby większość zamówień na sprzęt dla wojska trafiała do polskich firm. – Zdecydowana większość zakupów dla Sił Zbrojnych RP, czyli około 80%, jest realizowanych w polskim przemyśle obronnym. Zabezpieczenie potrzeb obronnych w oparciu o rodzimy przemysł zbrojeniowy jest kluczowe i szczególnie istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa kraju – podkreślał Skurkiewicz. Zaznaczył, że zamówienia te obejmują nie tylko kontrakty na zakup uzbrojenia, lecz także wszystkie umowy logistyczne i infrastrukturalne. Tych ostatnich będzie w najbliższych latach szczególnie dużo wobec planów zwiększenia liczebności polskiej armii w formule „250 plus 50 tysięcy”. – Żołnierze muszą mieć, gdzie się szkolić i stacjonować – wyjaśniał Wojciech Skurkiewicz.
autor zdjęć: 18 DZ
komentarze