moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kindżał zadebiutował. I tyle.

Atakujące Ukrainę rosyjskie wojsko po raz pierwszy użyło jednej z najnowszej swojej broni — lotniczego pocisku balistycznego Ch-47M2 Kindżał. To nowatorski system uzbrojenia, do tej pory nie wprowadzano bowiem do służby pocisków balistycznych odpalanych z powietrza, choć w czasach zimnej wojny w Stanach Zjednoczonych trwały prace badawczo-rozwojowe nad tego rodzaju bronią. Czym jest Kindżał i jak bardzo jest groźny?

Rosja rozpoczęła prace nad tym pociskiem najprawdopodobniej przed 2010 rokiem. Siedem lat później rozpoczęły się próby w jednostce liniowej, a istnienie tej broni ostatecznie potwierdził prezydent Władimir Putin w przemówieniu wygłoszonym 1 marca 2018 roku.

Kindżał został opracowany na podstawie pocisku balistycznego 9K723 lądowego systemu Iskander. Pojedynczy pocisk jest przenoszony przez specjalnie w tym celu zmodyfikowany samolot myśliwski MiG-31K. Może być również przenoszony przez bombowce dalekiego zasięgu Tu-22M3. Pocisk ma masę startową około 4300 kg i ważącą 480 kg głowicę bojową (konwencjonalną lub jądrową). Zasięg systemu oszacowano na 1500–2000 km, choć pojawiały się również spekulacje, że może on wynosić nawet 3000 km. Kindżał jest pociskiem hipersonicznym, którego prędkość sięga 10 Ma. To właśnie prędkość oraz zdolność do manewrowania i niska trajektoria lotu czynią go tak groźną bronią. Obecnie używane systemy przeciwrakietowe nie są bowiem w stanie go zwalczyć, stosunkowo trudne jest nawet wykrycie lecącego pocisku przez stacje radiolokacyjne tych systemów.

Kindżał został skonstruowany jako odpowiedź na amerykańskie systemy przeciwrakietowe — THAAD, SM-3 oraz PAC-3. Jest przeznaczony głównie do niszczenia ich stanowisk, co umożliwiłoby użycie w dalszej kolejności mniej zaawansowanych technologicznie pocisków do zwalczania innych, pozbawionych już obrony, celów. Oczywiście Federacja Rosyjska nie upublicznia danych dotyczących liczby tych pocisków w swoim uzbrojeniu, należy jednak zakładać, że sięga ona raczej dziesiątek, a nie setek egzemplarzy. Po pierwsze dlatego, że w czasie, gdy Kindżał został wprowadzony do rosyjskiego uzbrojenia, liczba lądowych wyrzutni systemu Iskander wzrosła ze 120 do 150 egzemplarzy (dane za: The Military Balance 2018 i 2022). A wydaje się, że produkcja kilkudziesięciu pocisków w tym okresie odzwierciedla możliwości rosyjskiego przemysłu. Po drugie, w 2019 roku do przenoszenia Kindżałów przystosowanych było 10 myśliwców MiG-31K, natomiast bombowce Tu-22M3 – choć z założenia mają taką możliwość – obecnie nie odgrywają tej roli. Po trzecie wreszcie, nie należy się spodziewać, by Moskwę było stać na szybki zakup w rosyjskiej zbrojeniówce większej liczby tych pocisków (choć dane dotyczące ich ceny również nie są dostępne).

Dotychczas Kindżał został użyty na Ukrainie dwukrotnie. 18 marca miał zniszczyć duży magazyn uzbrojenia w obwodzie iwanofrankowskim, dzień później zaś magazyny paliwa w obwodzie mikołajowskim. Obydwa ataki zakończyły się sukcesem, jednak na pewno nie można ich uznać za przełomowe dla prowadzonych operacji. Rosja używa zbyt małej liczby pocisków balistycznych i manewrujących, by przesądziły one o wyniku kampanii wojennej. Użycie Kindżała, nowej i niewątpliwie groźnej broni, miało odnieść skutek propagandowy, obliczony na demonstrację siły raczej wobec państw NATO niż samej Ukrainy.

Rafał Ciastoń , ekspert ds. stosunków międzynarodowych, technologii militarnych i konfliktów zbrojnych

dodaj komentarz

komentarze

~MS
1656048840
"Kindżał" to nie sam pocisk, lecz zestaw rakiety Ch-47M2 oraz przenoszącego ją samolotu MiG-31K izdielije 06.
D0-30-33-EF
~Scooby
1648813380
Kindżał bez głowicy nuklearnej jest szybki i wybuchowo mniej skuteczny od V2 a taktycznie nmiej skuteczny od Iskander . Kindżały należy zestrzeliwać bronią elektromagnetyczną tz. działem elektromagnetycznym z wskazanie z szybkiego systemu radarowego. Tyle.
C0-8E-8A-A5

Apache’e nad Inowrocławiem
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Premiera na MSPO: Pocisk dalekiego zasięgu Lanca
Hekatomba na Woli
Debiut polskich Patriotów
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
By znaleźć igłę, w Bałtyku trzeba najpierw znaleźć stóg
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
„Road Runner” w Libanie
Państwo odbuduje dom w Wyrykach
Miliardy na budowę schronów
Młody narybek AWL-u na szkoleniu
Największy transport Abramsów w tym roku
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Polsko-ukraińskie rozmowy o współpracy
Czołgiści w ogniu
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Święto Wojsk Lądowych
Ostry kurs na „Orkę” – rząd chce podpisać kontrakt do końca roku
Wieża z HSW nie tylko dla Warana
Polsko-ukraińskie rozmowy o współpracy
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Żelazna Dywizja zdaje egzamin celująco
Black Hawki nad Warszawą
Pytania o rosyjskie drony. MON wyjaśnia
Rekompensaty na nowych zasadach
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
Brytyjczycy żegnają Malbork
Koncern Hanwha inwestuje w AWL
NATO – jesteśmy z Polską
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Zwycięska batalia o stolicę
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Pożegnanie z Columbią
Z najlepszymi na planszy
Orlik na Alfę
Eurokorpus pod hiszpańskim dowództwem
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Wielkie zbrojenia za Odrą
Cios w plecy
Krok ku niezależności
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Husarz z polskim instruktorem
Aby państwo polskie było gotowe na każdy scenariusz
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Dwie agresje, dwie okupacje
Żandarmeria skontroluje także cywilów
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Człowiek w pętli
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
WOT sprawdzał się w Nowej Dębie
Kurs dla najlepszych w SERE
W poszukiwaniu majora Serafina
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
H145M – ciekawa oferta dla Polski
17 września 1939. Nigdy więcej
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Światowe podium dla zawodniczek Wojska Polskiego
Czy trzeba będzie zrekonstruować samolot „Slaba”?
Brytyjczycy na wschodniej straży

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO