moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Zapora” – dowódca niezłomny

Po trwających ponad rok brutalnych przesłuchaniach, jeszcze przed śmiercią podjął próbę ucieczki. Ale został zdradzony. 7 marca 1949 roku o godzinie 19.00 komunistyczna bezpieka zamordowała mjr. Hieronima Dekutowskiego „Zaporę”, cichociemnego, dowódcę oddziałów Armii Krajowej i Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Tego samego dnia stracono również sześciu jego podkomendnych.


Hieronim Dekutowski „Zapora” z oddziałem. Fot. IPN

„Bezwzględność i okrucieństwo oskarżonych zostało wyzyskane przez ich wyższe kierownictwo do tworzenia na terenie województwa lubelskiego w okresie od lipca 1944 roku aż do mniej więcej połowy roku 1947 ogniska zamętu i pożogi, które dużym wysiłkiem władz i społeczeństwa musiało być unicestwione” – to fragment uzasadnienia do wyroku śmierci wydanego na mjr. Hieronima Dekutowskiego i jego sześciu podkomendnych. Wszyscy zostali zamordowani 7 marca 1949 roku w więzieniu na warszawskim Mokotowie.

Podczas II wojny światowej Hieronim Dekutowski ukończył w Wielkiej Brytanii kurs dla cichociemnych i został zrzucony do Polski w nocy z 16 na 17 września 1943 roku. Służył w strukturach Armii Krajowej na Lubelszczyźnie. Dowodził oddziałem w Inspektoracie Zamość, potem stał na czele Komendy Kedywu Inspektoratu Rejonowego Lublin – Puławy. Brał udział w akcji „Burza” i próbował bez powodzenia dotrzeć do powstańców w walczącej Warszawie.

Po zakończeniu wojny „Zapora” nie złożył broni. W styczniu 1945 roku stanął na czele grupy dywersyjnej, która prowadziła akcje odwetowe przeciwko NKWD, UB i milicji. Jesienią tego samego roku wszedł w skład Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” i został komendantem oddziałów partyzanckich przy Inspektoracie WiN Lublin. „Zyskał opinię wybitnego dowódcy. Cechowała go odwaga, szybkość decyzji, a jednocześnie ostrożność i ogromne poczucie odpowiedzialności za ludzi” – zapisał we wspomnieniach Władysław Siła-Nowicki, inspektor WiN-u na Lubelszczyźnie.

Funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa aresztowali mjr. Dekutowskiego 16 września 1947 roku, kiedy wspólnie z grupą podkomendnych próbował przedostać się na Zachód. – W więzieniu mokotowskim na ulicy Rakowieckiej w Warszawie oficer został poddany trwającemu ponad rok brutalnemu śledztwu – mówi dr Dariusz Siwek, historyk zajmujący się najnowszymi dziejami Polski.

3 listopada 1948 roku rozpoczęła się rozprawa przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Warszawie. Na ławie oskarżonych obok mjr. Dekutowskiego zasiadło sześciu jego podkomendnych: kpt. Stanisław Łukasik „Ryś”, por. Jerzy Miatkowski „Zawada”, por. Roman Groński „Żbik”, por. Edmund Tudruj „Mundek”, por. Tadeusz Pelak „Junak”, por. Arkadiusz Wasilewski „Biały” oraz Władysław Siła-Nowicki. Przed sądem „Zapora” został postawiony w mundurze Wehrmachtu. – Tym przebraniem komuniści chcieli zrównać go z nazistowskimi zbrodniarzami – tłumaczy historyk. Składowi sędziowskiemu przewodniczył mjr Józef Badecki, który wcześniej skazał na śmierć m.in. płk. Witolda Pileckiego. 15 listopada zapadły wyroki. Wobec mjr. Dekutowskiego sąd orzekł siedmiokrotną karę śmierci. Pozostałych oskarżonych także skazano na śmierć.

W więzieniu „Zapora” z podwładnymi podjęli próbę ucieczki. Wywiercili dziurę w suficie i przez strych chcieli dostać się na dach zabudowań gospodarczych, a stamtąd na ulicę Rakowiecką. Niestety zostali wydani przez jednego z więźniów kryminalnych. Mjr Dekutowski został skatowany i osadzony w karcerze.

7 marca 1949 roku, o 19.00 „Zapora” został zabity strzałem w tył głowy w mokotowskim więzieniu. Potem, w pięciominutowych odstępach, mordowani byli jego żołnierze. Przeżył tylko Siła-Nowicki, któremu karę śmierci zamieniono na dożywocie. Ciało mjr. Dekutowskiego ubecy wrzucili do dołu na tzw. Łączce, na wojskowym cmentarzu na Powązkach w Warszawie. Jego szczątki odnaleźli specjaliści z Instytut Pamięci Narodowej w 2013 roku. Cztery lata później „Zapora” został patronem 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

AD

autor zdjęć: IPN, Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze


Ratownik w akcji
 
Policjanci w koszarach WOT
Żołnierze PKW Irak są bezpieczni
Flyer, zdobywca przestworzy
Policja ze wsparciem wojskowego Bayraktara
Świat F-35
Święto sportów walki w Warendorfie
Planowano zamach na Zełenskiego
Generał „Grot” – pierwszy dowódca AK
Historyczne zwycięstwo ukraińskiego F-16
Prawo dla kluczowych inwestycji obronnych
Nawrocki przedstawia kierownictwo BBN-u
Podejrzane manewry na Bałtyku
USA przyłączyły się do ataku Izraela na Iran
Więcej na obronność, silniejsze NATO
Kajakami po medale
Musimy być szybsi niż zagrożenie
11 lipca narodowym dniem pamięci o ofiarach rzezi wołyńskiej
Armia pomoże służbom na zachodniej granicy
The Power of Infrastructure
Terytorialsi z Dolnego Śląska najlepiej wysportowani
Sukcesy żołnierzy na międzynarodowych arenach
Broń przeciwko wrogim satelitom
Sejm zakończył prace nad nowelizacją ustawy o obronie ojczyzny. Teraz czas na Senat
Polska z dodatkowym wsparciem sojuszników
NATO przechodzi do działania
Śmierć gorsza niż wszystkie
Podróż w ciemność
Dekapitacyjne uderzenie w Iran
„Różycki” zwodowany
Pociski do FA-50 i nowe Rosomaki
Bezpieczniejsza Europa
Żołnierze z 10 Brygady Kawalerii Pancernej powalczą w IV lidze
Kadeci z NATO i z Korei szkolili się w Karkonoszach
Pionierski dron
Strategia odstraszania. Czy zadziała?
Zbrodnia we wsi, której już nie ma
Strażnicy polskiego nieba
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Rodzinne ćwiczenia z wojskiem
Odbudowa obrony cywilnej kraju
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Miliardowe wsparcie dla PGZ
Pierwsze oficerskie gwiazdki
Wypadek Rosomaka
Ewakuacja Polaków z Izraela
Inwestycja w żołnierzy
Posłowie za wypowiedzeniem konwencji ottawskiej
Drukowanie dronów
Szczyt w Hadze zakończony, co dalej?
Nie żyje żołnierz PKW Irak
„Swift Response ‘25”, czyli lekka piechota w ciężkim terenie
Specjalsi pod nowym dowództwem
„Niegościnni” marynarze na obiektach sportowych w Ustce
Pancerny kot w polskim wojsku
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Kolejne czołgi K2 dla naszej armii
Pestki, waafki, mewki – kobiety w Polskich Siłach Zbrojnych
Nowe zasady fotografowania obiektów wojskowych
Dwa tygodnie „rozgryzania” Homara-K
Żołnierze WOT-u szkolili się w Słowenii
Szczyt NATO nie tylko o wydatkach na obronność
Wyższe stawki dla niezawodowych
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO