Przystępując do Eurokorpusu podkreślamy, że Polska chce wzmacniać bezpieczeństwo europejskie, a także współpracować wojskowo z państwami UE – mówi gen. dyw. Piotr Błazeusz, zastępca szefa Sztabu Generalnego WP. We wtorek w Strasburgu Polska uroczyście dołączy do grona państw ramowych Eurokorpusu.
Polska została członkiem Eurokorpusu, wielonarodowego dowództwa szybkiego reagowania z siedzibą w Strasburgu. Co to dla nas oznacza?
Gen. dyw. Piotr Błazeusz: Wielką zmianę. Poprzednio, gdy byliśmy państwem stowarzyszonym, delegowaliśmy do dowództwa Eurokorpusu oficerów, ale nie brali oni udziału w podejmowaniu kluczowych decyzji. Teraz jako państwo ramowe, czyli pełnoprawny członek, będziemy mieli wpływ na strukturę, zadania, funkcjonowanie, wykorzystanie i przyszłość tej formacji. Wspólnie z Francją, Niemcami, Hiszpanią, Belgią i Luksemburgiem będziemy decydowali o jej zaangażowaniu w różnych operacjach, misjach oraz działaniach UE i NATO. Przystępując do Eurokorpusu podkreślamy, że Polska chce wzmacniać bezpieczeństwo europejskie, a także współpracować wojskowo z państwami UE.
Pod koniec 2021 roku Sejm przyjął traktat w sprawie Eurokorpusu i statusu jego dowództwa, potocznie nazywany Traktatem Strasburskim. Co wynika z tego dokumentu?
Dla nas najważniejszy jest artykuł 3, który definiuje misje Eurokorpusu. Odbywają się one pod egidą ONZ, UE i NATO albo na podstawie decyzji podjętej przez wszystkie państwa, które ratyfikowały i podpisały Traktat Strasburski. Dokument ten określa także zadania dowództwa Eurokorpusu – oprócz uczestnictwa we wspólnej obronie, bierze ono udział w operacjach humanitarnych, akcjach ewakuacyjnych, misjach pokojowych, działaniach bojowych. Teraz będą to także nasze zadania.
Jakie stanowiska w Eurokorpusie obejmą polscy żołnierze?
Ich liczba zwiększy się dwukrotnie, do 120. Będziemy wydzielać żołnierzy do dowództwa, brygady wsparcia dowodzenia i narodowego elementu wsparcia. Zostanie przeprowadzona rekrutacja na poszczególne stanowiska. Komisja kwalifikacyjna dokona selekcji kandydatów i wybierze najlepszych żołnierzy z różnych jednostek, przygotowanych do najtrudniejszych zadań.
W Eurokorpusie obowiązuje system rotacyjny na stanowiskach dowódcy, jego zastępcy i szefa sztabu. W ramach takiego podziału polski generał zostanie dowódcą Eurokorpusu w latach 2023–2025 roku. Polski oficer obejmie także na stałe stanowisko szefa zarządu rozpoznania oraz rotacyjnie szefa zarządu działań niekinetycznych i współpracy cywilno-wojskowej.
Zapewnimy Eurokorpusowi również narodowy element wsparcia. To dodatkowych kilkunastu żołnierzy oraz kilkanaście samochodów ciężarowych do przewozu kontenerów razem z przyczepami i platformami hakowymi. To ceniony sprzęt i potrzebny w każdych siłach zbrojnych.
Eurokorpus nie ma podporządkowanych jednostek wojskowych. Dowodzi siłami, jakie podczas dyżuru wystawiają poszczególne państwa. Ilu żołnierzy do dyspozycji dowództwa w Strasburgu wystawi Polska?
W 2023 Polska jako państwo ramowe wspólnie z państwami Grupy Wyszehradzkiej, czyli Czechami, Słowacją i Węgrami oraz kilkoma innymi partnerami wydzieli do dyżuru Grupę Bojową Unii Europejskiej, czyli siły mniej więcej wielkości brygady. Podczas tego dyżuru grupa ta może zostać użyta zgodnie z potrzebami Unii oraz za zgodą państw ramowych. Polska zgodziła się, aby żołnierze służący w ramach Eurokorpusu, w porozumieniu z pozostałymi państwami ramowymi, wspierali operacje również poza granicami Europy, np. w latach 2021–2022 Eurokorpus wydziela elementy do szkoleniowej misji UE w Mali.
Dotychczas Eurokorpus był zaangażowany w wiele różnych operacji, począwszy od operacji NATO w Kosowie w 2000 roku, potem w Afganistanie i w Afryce, a skończywszy na wsparciu dla wschodniej flanki NATO.
W ostatnich latach formacja ta stała się kluczowym elementem w łańcuchu dowodzenia NATO, także na wschodniej flance. W 2019 r. Eurokorpus został certyfikowany jako dowodzący jednostkami zadeklarowanymi do tzw. szpicy NATO, a w 2020 roku przejął dowodzenie szpicą NATO jako Sojusznicze Dowództwo Komponentu Lądowego.
Jak się sprawdził?
Doskonale. Eurokorpus pokazał, że jest zdolny do prowadzenia operacji lądowego komponentu NATO. Służyłem wówczas w Naczelnym Dowództwie Sił Sojuszniczych w Europie w Mons. Zarówno ja, jak oficerowie z innych państw Sojuszu, byliśmy pod wrażeniem, jak świetnie radził sobie Eurokorpus podczas ćwiczeń „Steadfast Jupiter ‘19”, prowadząc działania bojowe w ramach artykułu 5. Dowodził wtedy francuski oficer polskiego pochodzenia gen. broni Laurent Kolodziej, który w ubiegłym roku przekazał dowodzenie Eurokorpusem belgijskiemu generałowi.
Jakie nowe wyzwania stoją przed Eurokorpusem?
W 2024 roku Eurokorpus będzie pełnił rolę połączonego dowództwa Joint Headquarters w ramach długoterminowego planu zobowiązań wobec NATO dla operacji spoza artykułu 5 Traktatu Waszyngtońskiego. Polski generał, który obejmie dowództwo w 2023 roku, będzie musiał zcertyfikować Eurokorpus do tej roli. Planuje się, że w 2025 roku Eurokorpus będzie pełnił rolę wysuniętego dowództwa Forward Headquarters UE.
Jakie nowe doświadczenia wojskowe może nam przynieść dowodzenie Eurokorpusem?
Generał, który w 2023 roku przejmie dowodzenie Eurokorpusem, będzie wydzielał elementy czy też moduły do różnych misji i operacji UE, która obecnie jest zaangażowana głównie w Afryce. Będzie to wyzwanie dla polskiego oficera, które zaprocentuje zdobyciem nowych doświadczeń w ramach komplementarnych działań NATO i UE. Będzie on realizował zadania zgodnie z procedurami NATO i UE, zapewniając interoperacyjność obu systemów kierowania i dowodzenia, planowania i prowadzenia misji oraz operacji wojskowych w ramach tych dwóch organizacji. Nasz generał będzie też musiał umiejętnie współpracować z państwami ramowymi, by osiągnąć konsensus i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie dowództwa. Po raz kolejny będziemy mogli potwierdzić, że nasza kadra dowódcza jest doświadczona i przygotowana do wypełniania zadań na tak eksponowanych, międzynarodowych stanowiskach. Decyzja, że polski generał już w przyszłym roku obejmie dowództwo Eurokorpusu jest także wyrazem uznania naszych europejskich partnerów dla Sił Zbrojnych RP.
autor zdjęć: Źródło: SGWP
komentarze