Dziękuję za to, co robicie – powiedział Captain Jack. – Pozdrawiam polskich żołnierzy – dodała Ingrid. Dziś w 23 Bazie Lotnictwa Taktycznego odbył się koncert „Murem za polskim mundurem”. Dla żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy pełnią służbę na terenach przygranicznych, wystąpiły polskie i europejskie gwiazdy. Wydarzenie oglądał także Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.
Po jednej stronie myśliwiec, po drugiej śmigłowiec, a między nimi – scena. W tak nietypowej scenerii, bo w 23 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim, odbył się koncert „Murem za polskim mundurem”, który miał być wyrazem wsparcia dla żołnierzy i funkcjonariuszy pełniących służbę na terenach przygranicznych, a także dla ich bliskich. – Koncert cieszył się dużym uznaniem wśród żołnierzy Wojska Polskiego. Dziękujemy wszystkim, którzy przyszli na tę imprezę lub oglądali go w telewizji, bo udowodnili, że polski naród stoi murem za polskim mundurem – powiedział w „Wiadomościach” Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej. Dodał, że żołnierze zdają sobie sprawę, że społeczeństwo docenia ich służbę na granicy. – Zadanie, jakie realizują, należy do ich obowiązków, ale kiedy czują, że mają wsparcie w tym, co robią, czują się silniejsi – zaznaczył.
Podczas koncertu kilka słów do żołnierzy i funkcjonariuszy skierował także Jakub Nowakowski, ps. „Tomek”, uczestnik Powstania Warszawskiego. – Najserdeczniejsze pozdrowienia, wyrazy podziwu i otuchy za strzeżenie naszych granic – zwrócił się do mundurowych.
Aby wyrazić solidarność z żołnierzami i funkcjonariuszami do 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego przyjechały gwiazdy polskiej i europejskiej estrady, m.in. Edyta Górniak, Viki Gabor, Halina Frąckowiak, Jan Pietrzak, Rafał Brzozowski, Elwira Mejk i Trubadurzy, Oceana, Captain Jack, In-Grid, No Mercy, Lou Bega, a także znana z zespołu Ace of Base Jenny Berggren. – Za każdym razem, kiedy mój syn wyjeżdża na granicę, targają mną wielkie emocje. Bo na granicy są wszyscy, nasze dzieci, mężowie, to nie są anonimowe osoby, to nasze rodziny – powiedziała podczas koncertu Elwira Mejk, matka funkcjonariusza Straży Granicznej. – Bardzo szanuję waszą pracę. Przyjechałam tu, bo chciałam, by moja radosna muzyka dodała wam otuchy – zwróciła się do widowni In-Grid.
Dzięki specjalnej transmisji z jednej z wojskowych baz dla słuchaczy zarapował także VitoWS, żołnierz 5 Pułku Artylerii, który obecnie pełni służbę na polsko-białoruskiej granicy. Wykonał autorski utwór, którym starał się zachęcać kolejne osoby do wstępowania w szeregi wojska. – Ten koncert to dla nas rodzaj wsparcia. Bo my robimy coś dla narodu, a naród dla nas. Łączy nas jedna flaga i jedna ojczyzna – powiedział. – Chciałbym również namówić kolejne osoby, by do nas wstępowały. Im nas więcej, tym lepiej – zaapelował.
Wydarzenie zakończył wspólny występ muzyków w mundurach – żołnierzy, policjantów i strażników granicznych, którzy wspólnie wykonali „Pieśń reprezentacyjną Wojska Polskiego”.
Żołnierze i funkcjonariusze, a także ich rodziny oglądały koncert na żywo w 23 BLT, a ci, którzy nie mogli przyjechać do Mińska Mazowieckiego – w telewizji na kanale TVP 1. – Dla nas, żołnierzy 9 Batalionu Dowodzenia to bardzo ciężki czas. Każdy tego typu gest wsparcia jest dla nas wyjątkowy, bo utwierdza nas w przekonaniu, że mamy wsparcie w narodzie. Dzięki temu możemy przenosić góry – mówił st. szer. Adrian Jórski, który oglądał wydarzenie w telewizji.
Koncert był również transmitowany w obozowiskach, w których są zakwaterowani żołnierze oddelegowani do służby na granicy. – Żołnierze 16 Dywizji Zmechanizowanej wspierają funkcjonariuszy Straży Granicznej i Policji w uszczelnianiu granic Polski, NATO i Unii Europejskiej. Ten koncert to dla nas wyraz wsparcia i solidarności, której teraz bardzo potrzebujemy – mówił podczas wideopołączenia z uczestnikami koncertu gen. dyw. Krzysztof Radomski, dowódca 16 Dywizji.
Organizatorem koncertu „Murem za polskim mundurem” była Telewizja Polska i Ministerstwo Obrony Narodowej.
autor zdjęć: Michał Niwicz, MON
komentarze