moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Sojuszniczy ogień w Orzyszu

Artylerzyści ze Słowacji wyruszyli na Łotwę, aby zasilić stacjonującą tam Batalionową Grupę Bojową NATO. Podczas marszu zatrzymali się w Orzyszu, gdzie odbyli trening z sojusznikami, którzy służą w Polsce. Ogień otworzyły samobieżne haubice Zuzana 2 słowackich sił zbrojnych i amerykańskie haubice M777. Działaniami wojsk dowodzili żołnierze z 15 Brygady Zmechanizowanej.

Samobieżne armatohaubice 155 mm na podwoziu kołowym Zuzana 2 od kilku miesięcy są wdrażane w słowackich siłach zbrojnych. Uzbrojenie trafiło m.in. do Dywizjonu Artylerii Samobieżnej 2 Brygady Zmechanizowanej, który został skierowany do działania w ramach Batalionowej Grupy Bojowej NATO stacjonującej na Łotwie. Żołnierze rozpoczęli przerzut sił w zeszłym tygodniu. Podczas pokonywania 1300-kilometrowej trasy z garnizonu Michalovce, w którym stacjonują, do sojuszniczej bazy w Ādaži, zatrzymali się w Orzyszu. Podczas dwudniowego postoju ćwiczyli z żołnierzami Batalionowej Grupy Bojowej stacjonującej w Polsce.

 

Na poligon, oprócz słowackich Zuzan, wyjechały także haubice M777 należące do Gwardii Narodowej. Działaniami sojuszników dowodziła 15 Brygada Zmechanizowana, a za rozpoznanie artyleryjskie i kierowanie ogniem oprócz polskich, słowackich i amerykańskich żołnierzy odpowiadali także Brytyjczycy i Chorwaci. – Naszym celem był wspólny trening ogniowy – mówi płk Piotr Fajkowski, dowódca 15 BZ. Dodaje, że żołnierze realizowali zadania typu call for fire, czyli wezwanie ognia z pola walki do celów planowych, których parametry zostały określone wcześniej, a także nieplanowych. – Wówczas wszystkie dane dotyczące celu są określane na bieżąco przez obserwatora. Następnie trafiają one do punktu kierowania ogniem. To właśnie na tej podstawie bateria przygotowuje się do działania i otwiera ogień. Oczywiście każdy z tych etapów odbywa się w określonym reżimie czasowym – wyjaśnia.

Jak żołnierze poradzili sobie z tymi zadaniami? – Podczas współdziałania sojuszników zawsze najtrudniejsze jest zgranie systemów łączności. Bo niby wszystkie mają podobne parametry, jednak w praktyce, aby mogły pracować w jednej sieci, trzeba wykonać wiele prób – mówi dowódca 15 BZ. – Sam trening ogniowy poszedł bardzo dobrze, bo wszyscy opieramy się na tych samych, natowskich procedurach. Poza tym nasi słowaccy koledzy mają za sobą przygotowania do wyjazdu na Łotwę, gdzie będą operować m.in. z polskimi żołnierzami. Wszyscy więc bardzo dobrze wiemy co mamy robić, aby działać skutecznie – podkreśla.

Zmagania sojuszników na poligonie obserwował gen. dyw. Maciej Jabłoński, inspektor wojsk lądowych, a także jego słowacki odpowiednik – gen. dyw. Ivan Pach. – Transfer operacyjny i wspólne szkolenie z jednostkami artyleryjskimi Sił Zbrojnych RP i USA potwierdziły wynik oceny CREVAL (ocena gotowości bojowej zgodna ze standardami NATO – przyp. red.). Słowaccy artylerzyści udowodnili, że są zdolni do szybkiego przerzutu w rejon działania i zintegrowania w krótkim czasie nie tylko z siłami eFP na Łotwie, ale także wypełnienia innych postawionych im zadań – powiedział podczas wizyty w Orzyszu. – Jestem bardzo usatysfakcjonowany wynikami osiągniętymi w Polsce – zaznaczył.

Decyzja o ulokowaniu na wschodniej flance żołnierzy Sojuszu zapadła podczas szczytu NATO, który w lipcu 2016 roku odbył się w Warszawie. Postanowiono wówczas, że na wschodniej i południowej flance Sojuszu zostaną utworzone batalionowe grupy bojowe. Na mocy tych ustaleń do Polski przyjechali żołnierze ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Rumunii i Chorwacji, podobne wielonarodowe bataliony zostały ulokowane także na Litwie, Łotwie, w Estonii i Rumunii. Polska, oprócz tego, że gości u siebie sojuszników, skierowała Polskie Kontyngenty Wojskowe do dwóch Batalionowych Grup Bojowych – na Łotwę i do Rumunii. Obecnie poza granicami kraju stacjonują żołnierze z 9 Brygady Kawalerii Pancernej i 17 Brygady Zmechanizowanej.

Magdalena Miernicka

autor zdjęć: sierż. Bartosz Grądkowski, st. szer. Adrian Staszewski

dodaj komentarz

komentarze


Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
Odznaczenia za wzorową służbę
Mity i manipulacje
Nie daj się zhakować
Starcie pancerniaków
Inwestycja w bezpieczeństwo
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Kaman – domknięcie historii
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Zasiać strach w szeregach wroga
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Rusza program „wGotowości”
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Nowe zasady dla kobiet w armii
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
Męska sprawa: profilaktyka
Standardy NATO w Siedlcach
Koniec dzieciństwa
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Marynarze mają nowe motorówki
Sportowcy na poligonie
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Pięściarska uczta w Suwałkach
Polski „Wiking” dla Danii
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
Abolicja dla ochotników
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Kolejny kontrakt Dezametu
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Szansa na nowe życie
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Marynarze podjęli wyzwanie
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Sukces Polaka w biegu z marines
Kircholm 1605
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Wellington „Zosia” znad Bremy
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Niespokojny poranek pilotów
Pomnik nieznanych bohaterów
„Road Runner” w Libanie
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Brytyjczycy na wschodniej straży
Mundurowi z benefitami
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Szef MON-u z wizytą we Włoszech

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO