Technologia produkcji pocisków CAMM i zaangażowanie brytyjskich żołnierzy w zabezpieczanie polsko-białoruskiej granicy – to najważniejsze tematy, jakie zostały poruszone podczas spotkania Mariusza Błaszczaka, ministra obrony narodowej, i Bena Wallace’a, sekretarza obrony Wielkiej Brytanii. O jego efektach rozmawiamy z ministrem rządu Zjednoczonego Królestwa.
Minister Mariusz Błaszczak poinformował, że w związku z sytuacją na granicy do Polski przyjadą brytyjscy żołnierze. Jakie będą ich zadania?
Ben Wallace: To nie będą żołnierze z jednostek bojowych, a z wojsk inżynieryjnych. Ich zadaniem będzie pomoc w budowie zabezpieczeń i infrastruktury granicznej. Decyzję o wsparciu Wojska Polskiego poprzedziliśmy rekonesansem, który przeprowadziliśmy już na terenach przygranicznych. To prawdopodobnie będzie kompania, ale jej zdolności na pewno będą pomocne. Chcemy w ten sposób okazać naszą solidarność z Polską. To przerażające co dzieje się na wschodniej granicy Polski i bardzo ważne jest, by Białoruś przestała wykorzystywać ludzi w taki sposób, w jaki robi to teraz.
W czasie wizyty w Polsce spotkał się Pan ze swoimi rodakami, którzy pełnią służbę w naszym kraju w ramach natowskiej wysuniętej obecności na wschodniej flance Sojuszu. Jak pan ocenia ich współpracę z sojusznikami?
Bardzo pozytywnie. Rozmawiałem z nim, są zadowoleni zarówno z przebiegu ćwiczeń wojskowych, jak z i samego pobytu w Polsce. Nasze zaangażowanie tu to konsekwencja decyzji NATO, ale także wynik polsko-brytyjskiego partnerstwa.
Polska i Wielka Brytania podpisały deklarację o współpracy dotyczącej produkcji pocisków CAMM. Co to tak naprawdę oznacza?
Polska poszukuje pocisków do systemów obrony przeciwlotniczej. To ważna inwestycja ze względu na rosnące zagrożenie ze strony bezzałogowców czy pocisków rakietowych. Wytypowanie nas do współpracy w tym projekcie to kolejny krok, ale ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Zadeklarowaliśmy transfer technologii i chęć współpracy przy rozwoju polskiego przemysłu. Mamy nadzieję, że dzięki nam uzyska on nowe zdolności. Polska musi podjąć finalną decyzję i przygotować umowę. Negocjacje trwają.
Jak długo mogą potrwać?
Ja chciałem zakończyć negocjacje już w czwartek (śmiech). Klientem jest polski rząd i to on oczywiście musi podjąć decyzję.
Podczas uroczystości, na której został podpisany list intencyjny o współpracy polsko-brytyjskiego przemysłu, minister Błaszczak wspomniał, że być może będzie ona dotyczyła także projektu budowy fregat klasy Miecznik.
Mamy takie zdolności, ale Polska nie podjęła jeszcze decyzji co do wyboru partnera w tym zakresie. Na razie koncentrujemy się na kooperacji w rozbudowie obrony przeciwlotniczej.
autor zdjęć: UK Ministry of Defence
komentarze