W ciągu ostatnich dwóch miesięcy Straż Graniczna odnotowała około 8 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej – poinformował posłów Maciej Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Aby powstrzymać falę uchodźców, napływających m.in. z Afganistanu, Iraku czy Syrii poprzez Białoruś, rząd chce wybudować specjalną zaporę wzdłuż granicy polsko-białoruskiej.
W środę odbyło się połączone posiedzenie sejmowych komisji: obrony narodowej oraz administracji i spraw wewnętrznych. Posłowie rozmawiali na temat pilnego rządowego projektu ustawy o budowie zabezpieczenia granicy państwowej. Dokument przewiduje powstanie do końca roku zapory inżynieryjnej wzdłuż granicy z Białorusią. Inwestycja ma być receptą na coraz liczniejsze próby przekraczania granicy Polski przez uchodźców, głównie z Afganistanu, Iraku, Iranu, Turcji, Rosji, Tadżykistanu czy Syrii. Próby te są inspirowane przez białoruskie służby.
Mur ma powstać do końca tego roku. – To sytuacja nadzwyczajna, dlatego chcemy jak najszybciej zbudować to umocnienie – mówił Maciek Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, który przedstawiał założenia projektu ustawy. Rząd oszacował koszty tej inwestycji na około 1,6 mld zł. Przy czym sama zapora ma pochłonąć około 1,5 mld zł, a urządzenia techniczne około 115 mln zł. – Właściwie najbardziej odpowiednim terminem na określenie tej inwestycji jest słowo system – zauważył wiceminister. – Bo będzie to system z kamerami, termowizjami i innymi urządzeniami monitorującymi. Właśnie takie zapory powstają także w innych państwach i sprawdzają się – zaznaczał Wąsik.
Ponieważ bariera będzie przebiegać m.in. przez tereny rolnicze, rząd chce mieć prawo zajęcia nieruchomości lub możliwość wywłaszczania właścicieli niektórych terenów. – Myślę, że będzie to kilka, kilkanaście przypadków – przyznał przedstawiciel MSWiA. Odszkodowania za wywłaszczenie nieruchomości będą o 50 proc. wyższe od wartość danej nieruchomości. Zapewniał, że środki na to są zarezerwowane i będą wypłacane w możliwie najszybszym trybie.
W projekcie ustawy znalazł się zapis, że przy wyborze wykonawcy inwestycji nie będą obowiązywały przepisy Prawa o zamówieniach publicznych. Specustawa ma dać wojewodzie (właściwemu ze względu na lokalizację inwestycji) prawo „wprowadzenia zakazu przebywania na określonym obszarze nie szerszym niż 200 m od linii granicy państwowej”. Przy czym zakaz ten nie będzie dotyczył właścicieli nieruchomości znajdujących się na tym obszarze, jeżeli „korzystają z nich zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem”. Wątpliwości co do ogólności tego zapisu zgłaszali przedstawiciele Biura Legislacyjnego Sejmu, jednak strona rządowa była innego zdania. Projekt ustawy przewiduje też powołane zespołu oraz pełnomocnika „do spraw przygotowania i realizacji zabezpieczenia granicy państwowej”.
Posłowie opozycji dopytywali, czy rząd ma pewność, że mur rzeczywiście powstrzyma uchodźców przed próbami nielegalnego przechodzenia granicy. Chcieli też wiedzieć, w jaki sposób zostały wyliczone koszty postawienia muru, komu i w jakim trybie zostanie powierzona budowa zapory, czy będzie kontrola nad środkami finansowymi, oraz czy wzięto pod uwagę koszty środowiskowe (np. kwestie bezpieczeństwa zwierząt poruszających się po tamtym rejonie). Wiceminister Wąsik poinformował, że kontrolę nad inwestycją będzie sprawowało m.in. CBA. A o tym, że zapora będzie skuteczna zapewniała także gen. bryg. SG Wioleta Gorzkowska, zastępca komendanta Głównego Straży Granicznej.
Posłowie chcieli też wiedzieć, co stanie się z zabezpieczeniami, które w ostatnich tygodniach powstały wzdłuż granicy? – To co wykonało Wojsko Polskie, w mojej ocenie, to bardzo skuteczne działanie i byłoby wystarczające, gdybyśmy po drugiej stronie nie mieli takiego jak obecnie przeciwnika. Jednak służby białoruskie coraz silniej wspierają nielegalną imigrację. Na początku to było wskazywanie drogi, teraz to także dostarczanie sprzętu ułatwiającego forsowanie płotu, wysyłanie dronów sprawdzających, gdzie najłatwiej przekroczyć granicę czy kiedy następuje np. zmiana na polskich posterunkach granicznych – przekonywał wiceminister. Podziękował też wojsku i Straży Granicznej za służbę na granicy polsko-białoruskiej.
– Ten mur musi powstać, to kwestia bezpieczeństwa Polski i Unii Europejskiej – podkreślał Wąsik. – Chcemy bronić całej Europy, bo mamy sojusznicze zobowiązania – dodawał.
Po debacie odbyło się głosowanie nad tym czy projekt ustawy trafi pod dalsze obrady Sejmu. Większość posłów opowiedziała się za tym rozwiązaniem.
autor zdjęć: MON
komentarze