Przez najbliższe dwa tygodnie na terenie całego kraju będzie współdziałało prawie 9,5 tys. żołnierzy ze wszystkich rodzajów sił zbrojnych. Najważniejsze zadanie czeka jednak 18 Dywizję Zmechanizowaną – jej dowództwo przejdzie certyfikację. „Dragon ’21”, jedne z najważniejszych ćwiczeń Wojska Polskiego w tym roku, właśnie się rozpoczęły!
Dziś w Białobrzegach zainaugurowano „Dragona ’21”. W uroczystości wzięli udział gen. Jarosław Mika, dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych, gen. dyw. Stanisław Czosnek, jego zastępca, a także gen. broni Tomasz Piotrowski, dowódca operacyjny.
– „Dragon ’21” to jedno z najważniejszych przedsięwzięć szkoleniowych w tym roku. Do działania zostanie zaangażowanych 9400 żołnierzy i 800 jednostek sprzętu ze wszystkich rodzajów sił zbrojnych – mówił gen. Mika. Dodał, że głównym celem ćwiczeń jest sprawdzenie procedur dotyczących współpracy wojska z podmiotami z tzw. układu pozamilitarnego i funkcjonariuszami innych służb podczas prowadzenia operacji obronnej. – Te działania będą realizowane na terenie całego kraju. Najwięcej epizodów odbędzie się na terenie Polski wschodniej, czyli na poligonach w Dębie i Orzyszu, ale część będzie rozgrywana także w Drawsku Pomorskim i Żaganiu – zaznaczył generał.
Gen. dyw. Stanisław Czosnek mówił o organizacji „Dragona” – Dla nas ćwiczenia ruszyły w lutym, wtedy przygotowywaliśmy część operacyjną i wszystkie elementy, które doprowadziły do tego, aby „Dragon ’21” mógł się dziś rozpocząć – mówił. Podkreślił, że w ramach całego przedsięwzięcia odbędzie się 16 mniejszych ćwiczeń. – Wówczas do działania zostanie zaangażowane nie tylko wojsko, lecz także inne podmioty, m.in. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, urzędy wojewódzkie z Warmii i Mazur, Podlasia i Lubuskiego – dodał generał.
Za analizę i ocenę działań wojsk będzie odpowiadał dowódca operacyjny. – Mimo krótkiego czasu przygotowań i trudnej sytuacji bezpieczeństwa w regionie zakładam, że wszystkie cele zostaną osiągnięte – powiedział gen. broni Tomasz Piotrowski.
Film: 18 DZ
Podczas „Dragona” najważniejsze zadanie czeka 18 Dywizję Zmechanizowaną. To najmłodszy w Wojsku Polskim tego typu związek taktyczny. Jego formowanie rozpoczęło się w 2018 roku. Podczas rozpoczynających się właśnie ćwiczeń certyfikację przejdzie dowództwo 18 Dywizji. – To będzie nasz egzamin dojrzałości, do którego przygotowywaliśmy się przez ostatnie trzy lata. Dowództwo będzie musiało udowodnić, że jest zdolne do planowania i organizowania walki, a także do współdziałania z innymi rodzajami wojsk i służb – wyjaśnia mjr Przemysław Lipczyński, oficer prasowy 18 DZ. – Co istotne, nie znamy dokładnego scenariusza ćwiczeń. O tym, jakie zadania nas czekają, będziemy się dowiadywać na bieżąco od komisji certyfikującej z Dowództwa Operacyjnego, która będzie również oceniać nasze działania – zaznacza.
Duże siły do udziału w „Dragonie” skierowała także 16 Dywizja Zmechanizowana. Żołnierze z podległej jej 15 Brygady Zmechanizowanej, a także sojusznicy z Batalionowej Grupy Bojowej NATO wezmą udział. m.in. w ćwiczeniach „Puma”, które odbędą się na Mazurach. Do współdziałania będą angażowane także wojska obrony terytorialnej.
Działania na poligonach w ramach „Dragona ’21” rozpoczną się jutro i potrwają do 11 czerwca. Nie oznacza to jednak, że tego dnia ćwiczenia się zakończą. Wówczas rozpocznie się bowiem ich część dowódczo-sztabowa, podczas której żołnierze (m.in. w Akademii Sztuki Wojennej) będą korzystać z systemów symulacji pola walki.
autor zdjęć: 18 DZ, DGRSZ
komentarze