Podczas tegorocznego opiniowania żołnierze będą oceniani nie tylko za dyspozycyjność, trafność podejmowanych decyzji czy jakość wykonywania zadań, ale też – po raz pierwszy – za wyszkolenie bojowe. W arkuszu oceny pojawią się też informacje o absencji żołnierza, a skala punktowa będzie bardziej elastyczna niż dotąd. Zmiany dotyczą około 112 000 zawodowców.
Każdy żołnierz zawodowy jest opiniowany przez przełożonego raz w roku (w okresie między 15 sierpnia a 15 października). Po sześciu latach obowiązywania przepisów dotyczących opiniowania, MON postanowił je znowelizować. W tym roku żołnierze będą oceniani już według nowych zasad.
Ważne wyszkolenie żołnierza
Jakie zatem zmiany czekają żołnierzy? Nowości dotyczą na przykład tej części arkusza opinii, w której przełożony ocenia kompetencje i predyspozycje żołnierza. Do dziewięciu dotychczas obowiązujących kryteriów (odnoszących się np. do odpowiedzialności, determinacji, odporności na stres czy trafności i szybkości podejmowania decyzji), doszły dwa kolejne. Ocenie ma podlegać wyszkolenie bojowe żołnierza. Tu ważna będzie nie tylko wiedza nabyta w czasie edukacji w wojskowych akademiach i na kursach szkoleniowych, ale również umiejętności zdobyte np. podczas ćwiczeń z wykorzystaniem środków bojowych, bo w ten sposób żołnierz uczy się działać w warunkach stresu, rozwija też umiejętności współpracy w zespole.
Drugą z nowości są kryteria dodatkowe. Przełożony będzie mógł przyznać żołnierzowi punkty np. za zaangażowanie w wykonywanie dodatkowych obowiązków służbowych lub pełnienie nieetatowych funkcji, a także za udział w inicjatywach społecznych promujących postawę patriotyczną i proobronną.
Bez zmian pozostała natomiast kwestia oceny wywiązywania się z obowiązków i zadań żołnierza. Pod uwagę będą nadal brane: dyspozycyjność, jakość i terminowość wykonywania obowiązków i zadań, samodzielność i inicjatywa, planowanie i organizacja pracy. Podobnie rzecz ma się z oceną za sprawność fizyczną, która wciąż będzie miała duży wpływ na końcową ocenę z rocznego opiniowania służbowego. Żołnierz, który nie zaliczy sprawdzianu z WF-u, będzie mógł z opiniowania otrzymać co najwyżej ocenę dostateczną.
Więcej danych o L-4
Jako nowość w arkuszu oceny pojawiła się tabela zawierająca informację o nieobecnościach żołnierza w okresie od 15 sierpnia ubiegłego roku do 14 sierpnia bieżącego roku. Te dane będą wypełniane przez kadry na podstawie danych uzyskanych z systemu informatycznego. Absencje zostały podzielone na: nieusprawiedliwione, spowodowane tymczasowym aresztowaniem, zastosowaniem dyscyplinarnych środków zapobiegawczych lub przebywaniem na zwolnieniu lekarskim (z wyjątkiem L-4, za które żołnierz zachowuje 100% wynagrodzenia). Dzięki takiemu rozwiązaniu dowódca zyska wiedzę na temat dyspozycyjności danego żołnierza i będzie mógł, w bardziej obiektywny sposób, ocenić wywiązywanie się przez niego z obowiązków i zadań służbowych.
Przepisy wprowadzają też bardziej elastyczną niż dotychczas skalę punktową oraz dodatkowe przedziały punktowe pozwalające na dokładniejszą ocenę żołnierza. W sumie żołnierz będzie mógł uzyskać maksymalnie 100 punktów – 56 punktów za wywiązywanie się z obowiązków lub realizację zadań służbowych oraz 44 punkty w ramach oceny kompetencji i predyspozycji (w tym 4 punkty za kryteria dodatkowe). W przypadku zdobycia poniżej 26 punktów żołnierz otrzyma dwójkę. By zasłużyć na ocenę bardzo dobrą konieczne będzie uzyskanie od 78 do 92 punktów. Żołnierz, który zdobędzie ich co najmniej 93, otrzyma ocenę wzorową.
Rozporządzenie zostało opublikowane 26 lutego. Wejdzie w życie po dwóch tygodniach, czyli 12 marca. Nowe przepisy dotyczą około 112 000 żołnierzy zawodowych.
autor zdjęć: st. szer. Michał Wilk
komentarze