moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ostatnia taka bitwa

Zwycięstwo pod Komarowem jest jednym z najbardziej chwalebnych triumfów naszej kawalerii. Jest dowodem na to, że żołnierze na koniach zajmują szczególne miejsce w dziejach polskiego oręża – napisał w liście do uczestników obchodów 100. rocznicy bitwy pod Komarowem minister Mariusz Błaszczak. Dzień komarowskiej wiktorii jest także Świętem Kawalerii Polskiej.

Sto lat po wielkim zwycięstwie pod Komarowem ponad 450 jeźdźców z grup kultywujących tradycje kawaleryjskie odtworzyło wydarzenia z wojny polsko-bolszewickiej. – Przyjechali z całej Polski, a także z Niemiec, Węgier i Litwy – mówi Tomasz Dudek, prezes Stowarzyszenia „Bitwa Pod Komarowem”. Rekonstruktorzy odegrali epizod z 1920 roku i ponownie kilkuset jeźdźców starło się na polu bitwy, a z setek gardeł wyrwało się zwycięskie „hura” polskich kawalerzystów, któremu towarzyszył tętent koni.

– Bój pod Komarowem to zwycięstwo kawalerii. Nie możemy jednak zapominać o artylerii, piechocie, a także o lotnictwie. Działania rozpoznawcze prowadziła 7 i 15 Eskadra Myśliwska, a sierż. pil. Antoni Bartkowiak ostrzelał jeden z bolszewickich szwadronów. Dlatego w 100. rocznicę tych wydarzeń nad polem bitwy latały dwupłatowce z okresu I wojny – opowiada por. w st. spocz. Marek Wachna, członek Stowarzyszenia „Bitwa pod Komarowem”.

Rocznica komarowskiej wiktorii to także Święto Kawalerii Polskiej. Uroczystości rozpoczęły się od kawaleryjskiego apelu pamięci i defilady wojskowej. Odbyły się także pokazy wyszkolenia Szwadronu Kawalerii Wojska Polskiego oraz pododdziałów 25 Brygady Kawalerii Powietrznej, 2 Hrubieszowskiego Pułku Rozpoznawczego i 25 Batalionu Lekkiej Piechoty z 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej. „Współczesne jednostki wojskowe kontynuują tradycje i dbają o pamięć o znakomitych poprzednikach” – podkreślił w liście minister Mariusz Błaszczak. Szef resortu obrony narodowej uznał pielęgnowanie etosu polskiej jazdy przez żołnierzy Wojska Polskiego, a także kawalerzystów-ochotników oraz rekonstruktorów za ważne i potrzebne.

Film:  st. kpr. Tomasz Borsuk/ 19 Chełmski Batalion Zmechanizowany

31 sierpnia 1920 roku 1 Dywizja Jazdy generała podporucznika Juliusza Rómmla powstrzymała bolszewików Konnej Armii Siemiona Budionnego podążających w stronę Warszawy. 1 Dywizja liczyła ok. 1500 ułanów wyposażonych w 70 ciężkich karabinów maszynowych oraz 16 dział. Siły Konarmii były liczniejsze. Bolszewicy wystawili do bitwy ok. 6 tys. żołnierzy z 31 działami, około 270 karabinami maszynowymi i 7 samochodami pancernymi. Szalę zwycięstwa przechyliła na polską stronę szarża 8 Pułku Ułanów. Po stronie polskiej poległo trzystu kawalerzystów i 500 koni. Armia bolszewicka straciła około czterech tysięcy żołnierzy. Zwycięstwo pod Komarowem zostało uznane za jedną z sześciu najważniejszych bitew kawalerii polskiej, obok Grunwaldu, Chocimia, Kircholmu, Wiednia i Somosierry.

Małgorzata Schwarzgruber

autor zdjęć: st. szer. Michał Wójcik, 18 DZ

dodaj komentarz

komentarze


Nieznani sprawcy wysadzili tory
Brytyjczycy na wschodniej straży
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
Awanse w dniu narodowego święta
Polski „Wiking” dla Danii
Standardy NATO w Siedlcach
Czy to już wojna?
My, jedna armia
Ogień z Leopardów na Łotwie
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Gdy ucichnie artyleria
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Lojalny skrzydłowy bez pilota
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Kosmiczna wystawa
Ułani szturmowali okopy
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Wojskowy bus do szczęścia
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Dywersja na kolei. Są dowody
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Im ciemniej, tym lepiej
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Nowe zasady dla kobiet w armii
Torpeda w celu
Mundurowi z benefitami
Mity i manipulacje
Dzień wart stu lat
Marynarze podjęli wyzwanie
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Is It Already War?
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Kaman – domknięcie historii
„Zamek” pozostał bezpieczny
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
„Road Runner” w Libanie
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Pięściarska uczta w Suwałkach
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Plan na WAM
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Sukces Polaka w biegu z marines
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO