moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Legiony to…

Film „Legiony” Dariusza Gajewskiego jest hołdem dla trzydziestu pięciu tysięcy ludzi, którzy podczas Wielkiej Wojny zdecydowali się na ochotniczą służbę w Legionach Polskich. Wielką historię pokazano przez pryzmat historii miłosnego trójkąta. Doskonale nakręcona scena szarży pod Rokitną powinna wejść do kanonu polskiej sztuki filmowej.

Film „Legiony” Dariusza Gajewskiego przemyca historię Legionów Polskich jako tło dla miłosnego trójkąta głównych bohaterów. O względy Oli Tubilewicz (Wiktoria Wolańska) ubiega się Tadek Zbarski (Bartosz Gelner) i Józek „Wieża” (Sebastian Fabijański). Scenarzyści nie musieli za bardzo wymyślać tego trójkąta. W 1 Pułku Ułanów Władysława Beliny-Prażmowskiego istniał już taki trójkąt, w którym dwaj oficerowie zabiegali o względy pewnej śpiewaczki. Sytuacja została wtedy rozwiązana z pełną kulturą i galanterią. Wspomniana śpiewaczka w 1916 roku przestała być żoną późniejszego najsłynniejszego kawalerzysty II RP, a została małżonką późniejszego dowódcy Pomorskiej Brygady Kawalerii, poległego w 1939 r.

Wywiadowczyni Ola

Filmowa Ola, ostrzyżona na chłopczycę, jest dziewczyną o wszechstronnych umiejętnościach. To członkini Ligi Kobiet Pogotowia Wojennego i wywiadowczyni Żeńskiego Oddziału Wywiadowczego I Brygady. Potrafi z zimną krwią oszukać rosyjskiego oficera, zaminować i wysadzić w powietrze most kolejowy, skutecznie użyć rewolweru (nie licząc jednak wystrzelonych pocisków), a na koniec bez wytchnienia pracować jako siostra-instrumentariuszka w szpitalu polowym. I jest w tym wszystkim przekonująca. Chociaż w Legionach służyło wiele kobiet, historia obeszła się z nimi po macoszemu. Komendant Piłsudski był przeciwnikiem ich udziału w walkach na pierwszej linii, lecz widział je w formacjach wspierających walkę oraz – co ciekawe – w służbie wywiadowczej. I właśnie mając na względzie pełnioną przez nie służbę, w 1918 roku, już jako Naczelnik Państwa, swoim dekretem doprowadził do przyznania im pełnych praw wyborczych. Postać Oli jest w pewnym sensie hołdem dla tych zapomnianych obecnie bojowniczek o niepodległość.

Józek „Wieża”

To klasyczny antybohater, dezerter z carskiego wojska, którego celem jest powrót do miasta Łodzi. Bezideowy analfabeta, nie pozbawiony wrodzonej inteligencji i z planem na życie. Chce otworzyć fabrykę opon. Wplątany przypadkiem w strzelecką i legionową epopeję, zupełnie nie pasuje do otoczenia, złożonego z ochotników przygotowujących się w Oleandrach do kolejnego zrywu przeciwko Rosji. Mimo że Józek nie chce mieć nic wspólnego z tą wojną, ona się upomni o niego. Zadebiutuje w niej, zabijając dwóch rosyjskich żołnierzy w akcie zemsty za zastrzeloną przez nich młodą matkę. Przyjęty do kompanii ppor. Stanisława „Króla” Kaszubskiego przejdzie metamorfozę – z obojętnego na sprawę analfabety do świadomego legionisty, związanego „na śmierć i życie” z innymi „legunami” swojego plutonu.

Tadek Zbarski

Typowy przedstawiciel tamtych „młodych, wykształconych, z dużych ośrodków”. Przeciwieństwo Józka. Syn z ziemiańskiej rodziny, z rodowym sygnetem. Członek Polskich Drużyn Strzeleckich, piechur, przeniesiony za wstawiennictwem swojego kuzyna, rtm. Zbigniewa Dunin-Wąsowicza (Borys Szyc) do jego 2 Szwadronu Ułanów Legionowych. Bierze udział w szarży pod Rokitną, po której zostanie uznany za poległego. Po rozmówieniu się z Olą szuka śmierci i w piekle Kostiuchnówki zgłasza się na ochotnika do niebezpiecznego zadania.

„Król” Kaszubski

Wydaje się, że postać w filmie zbudowano z życiorysów dwóch ludzi: autentycznego Stanisława „Króla” Kaszubskiego (Mirosław Baka), poddanego rosyjskiego, który po wzięciu do niewoli odmówił wstąpienia do carskiego wojska oraz ówczesnego kapitana Leona Berbeckiego, byłego oficera armii carskiej i weterana wojny rosyjsko-japońskiej, który od 1912 roku związał się z ruchem strzeleckim, a w Legionach dowodził 5 Pułkiem I Brygady. „Król” jest najbardziej wyrazistą postacią w filmie. Dwukrotnie starszy od podległych mu „dłubinosków”, prostymi i skutecznymi sposobami integruje swoją kompanię, złożoną z rywalizujących ze sobą strzelców i „drużyniaków”. Przywołuje ich do porządku strzelając w powietrze z rewolweru z czasów powstania styczniowego (tym filmowym rekwizytem jest autentyczny rewolwer z 1863 roku). Prostym żołnierskim językiem informuje podwładnych o ich statusie oraz o… aktualnym miejscu pobytu wszystkich trzech cesarzy. „Król” też ma swoje przeciwieństwo, byłego kolegę, Polaka, oficera armii carskiej, który bezskutecznie usiłuje go jako jeńca namówić do założenia z powrotem rosyjskiego munduru. Alternatywą jest stryczek. Scena zadeptania kozackimi końmi mogiły „Króla” nie została wymyślona na potrzeby filmu.

Rokitna

Przypomniana szarża pod Rokitną jest najpiękniejszą i jedną z dwóch kulminacyjnych scen w filmie (tą drugą są walki pod Kostiuchnówką). Trwa tyle samo czasu, ile historyczna szarża na poczwórne okopy, poprowadzona przez wnuka szwoleżera spod Samosierry, rotmistrza Dunin-Wąsowicza na klaczy Hochla. Nakręcona jest z perspektywy zarówno szarżujących ułanów, jak i rąbanych szablami Rosjan oraz z zachowaniem detali do granic możliwości, a także z szacunkiem dla legendy. Lornetkę Dunin-Wąsowicza w tej scenie „gra” autentyczna lornetka rotmistrza, a ułani są umundurowani według znanego obrazu Wojciecha Kossaka „Rokitna”.

Ta, z pozoru, samobójcza szarża zakończyła się sukcesem. Mogli tego dokonać jedynie naładowani czystą adrenaliną ułani, których tzw. szał bitewny znakomicie został zilustrowany kilkoma ujęciami samotnego ataku por. Jerzego Topór-Kisielnickiego (Antoni Pawlicki) po stracie konia. W konsekwencji Rosjanie opuścili okopy.

Legenda szarży pod Rokitną od razu zaczęła żyć własnym życiem. Budowana była przez całe międzywojnie i potraktowana w 1944 roku jako kanon i punkt odniesienia w „Czerwonych makach na Monte Cassino”. Po 1945 roku została wymazana z oficjalnej pamięci i z ocenzurowanych „Czerwonych Maków…”, w której Rokitną zastąpiono Racławicami. Scena „Rokitny” w „Legionach” będzie porównywana ze sceną „Samosierry” w „Popiołach” Andrzeja Wajdy. Należy się spodziewać, że po tym filmie nazwa „Rokitna” z powrotem zajmie należne jej miejsce w naszej świadomości.

Legiony – bohater zbiorowy

Zbiorowym bohaterem filmu są oczywiście Legiony Polskie. Tym razem bez podziału na I, III i II Brygadę oraz bez wewnętrznej wojny z „c.k. mendą” i kolejnymi komendantami Legionów. Po stu latach tamte spory straciły swoją ostrość i nie są już tak ważne jak wtedy. Do zbioru narodowych mitów weszły Legiony jako całość i twórcy filmu postarali się to uwzględnić. Dlatego film odwołuje się do – mitycznego w pewnym sensie – obrazu Legionów Polskich w świadomości społeczeństwa. To Oleandry i scena wymiany orzełków strzeleckich oraz blach drużyniackich, to przewrócenie rosyjskich słupów granicznych pod Michałowicami, to szarża pod Rokitną i piekło okopowej wojny pod Kostiuchnówką. To świadome i dobrowolne rzucenie swego losu przez młodych ludzi „na stos”. Nakręcone z rozmachem sceny batalistyczne „Legionów”, zwłaszcza doskonale pokazana scena szarży pod Rokitną, zapadną widzom w pamięci i wejdą do kanonu polskiej sztuki filmowej.

ppłk Andrzej Łydka z Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, pasjonat historii

autor zdjęć: materiały prasowe

dodaj komentarz

komentarze


Polski „Wiking” dla Danii
Borsuki jadą do wojska!
Don’t Get Hacked
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Zmierzyli się z własnymi słabościami
Żołnierze z „armii mistrzów” czekają na głosy
Dzień wart stu lat
Niebo pod osłoną
Nie panikuj. Działaj. Bądź w gotowości
Bóg wojny wyłonił najlepszych artylerzystów
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Militarne Schengen
Szwedzi w pętli
Współpraca na rzecz bezpieczeństwa energetycznego
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Szeremeta niepokonana na ringu w Budapeszcie
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Plan na WAM
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Medyczna odsłona szkoleń wGotowości
Nowe zdolności sił zbrojnych
Nowe zasady dla kobiet w armii
Orka na kursie
Komplet medali wojskowych na ringu
NATO ćwiczy wśród fińskich wysp
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Poselskie pytania o „OPW z dronem”
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Zawiszacy przywitali Borsuki
Pierwsze spojrzenie z polskiego satelity
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Mundurowi z benefitami
BWP made in Poland. Czy będzie towarem eksportowym?
Holenderska misja na polskim niebie
PKO Bank Polski z ofertą specjalną dla służb mundurowych
Wojskowa łączność w Kosmosie
Artylerzyści mają moc!
W krainie Świętego Mikołaja
Najdłuższa noc
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Koreańskie stypendia i nowy sprzęt dla AWL-u
Czas na polskie Borsuki
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Smak służby
Gdy ucichnie artyleria
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Trzy „Duchy" na Bałtyk
Pancerniacy jadą na misję
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Sportowcy podsumowali 2025 rok
Żołnierze zawodowi zasilają szeregi armii
Wojsko ma swojego satelitę!
Nadchodzi era Borsuka
Przygotowani znaczy bezpieczni
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO