W Rosji ukazała się trzytomowa księga zatytułowana „Zabici w Kalininie, pochowani w Miednoje”. Przygotowało ją Stowarzyszenie Memoriał, które od ponad ćwierć wieku zajmuje się badaniem i dokumentowaniem represji politycznych w ZSRR. Opublikowanie po rosyjsku biogramów 6300 jeńców, których rozstrzelało NKWD, oraz faktograficzne uzupełnienie części informacji, to ważne wydarzenie nie tylko dla szerzenia wiedzy. Księga ukazuje się bowiem w momencie, gdy atmosfera w Rosji utrudnia debatę o represjach stalinowskich i upamiętnianiu polskich ofiar.
Stowarzyszenie Memoriał prowadzi specjalny program poświęcony badaniu represji wobec ludności polskiej w ZSRR. Księga „Zabici w Kalininie, pochowani w Miednoje” to efekt wieloletniej pracy zespołu badaczy, na których czele stoi Aleksander Gurjanow.
Dwa tomy księgi poświęconej blisko 6300 jeńcom, którzy zostali rozstrzelani przez NKWD wiosną 1940 roku w Twerze (wtedy Kalinin) zawierają ich biogramy. Tam, gdzie było to możliwe, dodano zdjęcia. W dużym stopniu publikacja opiera się na polskiej „Księdze Cmentarnej Polskiego Cmentarza Wojennego w Miednoje”. Memoriał, zestawiając noty biograficzne, korzystał z materiałów polskich instytucji, m.in. Muzeum Katyńskiego w Warszawie.
Nie chodzi jednak tylko o opublikowanie w języku rosyjskim informacji, które wydano już w Polsce. Księga Memoriału poprawia nasz stan wiedzy, bo część informacji z polskiej „Księgi Cmentarnej” rosyjscy badacze skorygowali i uzupełnili. W niektórych przypadkach udało im się znaleźć więcej szczegółów biograficznych, w niektórych przypadkach – dokładniej określić datę egzekucji. Choć poprawki nie dotyczą procentowo dużej części biogramów, mają niebagatelne znaczenie dla badaczy i rodzin zamordowanych.
Co równie ważne, księga o Miednoje ma być argumentem przeciwko twierdzeniom niektórych środowisk z Rosji podważających sam fakt zbrodni katyńskiej lub jej skalę. Szczegółowa wiedza o Katyniu i dostępność materiałów nie jest w Rosji duża. Z tego właśnie powodu w trzecim tomie Memoriał opublikował – po raz pierwszy po rosyjsku – ważne materiały źródłowe: dokumenty dwóch ekshumacji w Miednoje w roku 1991 i 1995 i zeznanie Dmitrija Tokariewa. Ten były szef NKWD w Kalininie został w latach 90. przesłuchany przez prokuratora Anatolija Jabłokowa i szczegółowo opowiedział o egzekucjach polskich jeńców i pochówkach w Miednoje.
Publikacja materiałów wzbudziła duże zainteresowanie w mediach, co najlepiej świadczy o znaczeniu tego wydarzenia. Po wizycie dziennikarzy w Miednoje, którą zorganizował Memoriał, obszerny materiał na ten temat opublikował „Kommiersant”, jeden z głównych rosyjskich dzienników. Księga jednak ukazuje się w momencie, gdy atmosfera w Rosji utrudnia debatę o represjach stalinowskich i upamiętnianie polskich ofiar. Memoriał jest za swoją działalność atakowany przez kręgi, które określają się mianem „patriotycznych”. Oficjalnie Rosja nie neguje represji, ale unika dyskusji o odpowiedzialności konkretnych osób – zarówno bezpośrednich wykonawców, jak i decydentów. Władze nie są zainteresowane wznawianiem działań w kierunku odtajnienia tomów śledztwa katyńskiego i rehabilitacji prawnej ofiar.
Tymczasem księga o Miednoje wiąże się także z problemem rehabilitacji. W biogramach zawarto bowiem odesłania do źródeł i dokumentów, które – zdaniem Memoriału – mogą stworzyć „łańcuch dowodowy” i ułatwić proces rehabilitacji ofiar.
Dziś Stowarzyszenie Memoriał jest jedyną organizacją w Rosji, która zajmuje się szerzeniem wiedzy o zbrodni katyńskiej. Czyni to konsekwentnie od ćwierć wieku, choć nie odnosi się do problemu z perspektywy stosunków polsko-rosyjskich. Celem Memoriału jest przede wszystkim doprowadzenie do rozliczenia się w Rosji z trudną przeszłością własnego kraju. Kierując się tą zasadą, Stowarzyszenie sfinansowało wydanie księgi z datków zebranych w Rosji. Niezbędną sumę, równowartość 104 tys. złotych, zebrano w ciągu trzech miesięcy.
autor zdjęć: Wikipedia
komentarze