moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Towarzysze broni znad Gangesu

Żołnierze Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie zetknęli się na swym szlaku bojowym niemal ze wszystkimi przedstawicielami wojsk imperium brytyjskiego. Ich towarzyszami broni oprócz Anglików, Szkotów, Kanadyjczyków i Australijczyków zostali Afrykanerzy, Maorysi, Gurkhowie, a przede wszystkim Hindusi. Z tymi ostatnimi Polacy walczyli ramię w ramię m.in. pod Monte Cassino.

Ci ostatni pojawiają się najczęściej w relacjach żołnierzy Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich oraz 2 Korpusu Polskiego. Karpatczycy, podlegając brytyjskiej 8 Armii, bardzo często współdziałali z należącymi do niej formacjami hinduskimi – zwłaszcza ze słynną 4 Dywizją Piechoty. Z jej żołnierzami walczyli ramię w ramię zarówno w Afryce Północnej, jak i we Włoszech. Inne formacje 2 Korpusu, w którym brygadę karpacką zmieniono w 3 Dywizję Strzelców Karpackich, również zetknęły się z oddziałami hinduskimi. Nastąpiło to zaraz po ewakuacji żołnierzy generała Władysława Andersa ze Związku Sowieckiego do Iranu, gdzie razem z Hindusami otrzymali zadanie pilnowania strategicznych dla Brytyjczyków szybów i rurociągów naftowych.

Indyjskie lwy

Te częste kontakty nie mogą dziwić, jeśli weźmie się pod uwagę, że Indie podczas drugiej wojny światowej wystawiły największą armię ochotniczą spośród wszystkich zaangażowanych w konflikt państw. Jeśli w 1939 roku w armii kolonialnej Indii służyło 200 tysięcy żołnierzy, to po sześciu latach wojny było ich już 2,5 miliona. Ponadto w 1945 roku flota indyjska liczyła 117 okrętów, co czyniło ją prawdziwą potęgą. Niektórzy historycy twierdzą, że bez indyjskiego zaangażowania, aliantom o wiele trudniej byłoby pokonać państwa Osi, a mogło to być wręcz niemożliwe. Brytyjskie określenie Indii jako perły w ich imperialnej koronie dzięki hinduskim żołnierzom walczącym przeciw Niemcom, Włochom i Japończykom nabierało dodatkowego znaczenia. Chociaż wypada od razu dodać, że ruch niepodległościowy, postulujący oderwanie się od korony brytyjskiej, był ówcześnie już bardzo silny. W większości jednak obywatele Indii pozostali jej wierni, czekając z podjęciem niepodległościowych postulatów do końca wojny.

Żołnierze SBSK odznaczeni za obronę Tobruku. Fot. Wikipedia

Dla Hindusów, podobnie jak dla Polaków, nazwy Tobruk, Al-Ghazala czy Monte Cassino wiele znaczą, ale w ich wypadku należy także tutaj dodać Imphal i Kohimę w Birmie, gdzie w 1944 roku armia indyjska zadała Japończykom dotkliwe klęski porównywalne do Iwo Jimy i innych amerykańskich zwycięstw. Jednym z symboli hinduskiego zaangażowania w walkę stała się Noor Inayat Khan (ur. 2 stycznia 1914). Ta indyjska autorka książek dla dzieci została pierwszą kobietą radiotelegrafistką, przerzuconą do okupowanej Francji przez brytyjski Special Operations Executive. Mimo że Niemcy wpadli na jej trop, nie zaprzestała nadawania meldunków do Londynu. Aresztowana przez Gestapo, po straszliwych torturach trafiła do obozu koncentracyjnego w Dachau. Tam 13 września 1944 roku została rozstrzelana. Pośmiertnie odznaczoną ją między innymi Krzyżem Jerzego – najwyższym brytyjskim odznaczeniem cywilnym nadawanym za akty szczególnej odwagi.

Zawodowcy

A co myśleli polscy żołnierze o sojusznikach z Indii? Najpełniejszą odpowiedź na to pytanie można odnaleźć w eseju Mieczysława Pruszyńskiego (brata sławnego Ksawerego) zatytułowanym „Towarzysze bojowi Brygady Karpackiej”. Pruszyński, jako żołnierz brygady, zawarł w nim spostrzeżenia na temat wszystkich nacji, z jakimi Karpatczycy spotkali się na froncie. O Hindusach napisał tak: „Hindusi są żołnierzami zawodowymi. Ich oliwkowa cera, piękne regularne rysy twarzy, długie włosy i ogromne czarne brody czynią może nieco niesamowite, ale niemniej imponujące wrażenie. Sam ich wygląd wskazuje, że należą od setek lat do kast wojowników. Łączą w sobie egzotyzm z wrodzoną jakby godnością […] Hindus stanowi wzór karności. Wykonuje na sto procent wszystkie nakazy i zakazy regulaminów, nie rozstaje się z maską gazową i z hełmem, maskuje samochody nawet dwa tysiące kilometrów od frontu, słowem stanowi wzór zdyscyplinowanego żołnierza”. Pruszyński dodał tutaj, że kontrapunktem dla Hindusów byli Australijczycy, którzy niezbyt dbali o mundury i dyscyplinę, aczkolwiek obie nacje były jednakowo waleczne w boju. Oczywiście Polacy woleli brać przykład z Australijczyków, z którymi w Tobruku mocno się zakolegowali.

Pruszyński na koniec zaznaczył, że hinduska 4 Dywizja Piechoty miała za sobą największą liczbę walk z całej 8 Armii: brała udział w rozbiciu włoskich wojsk pancernych pod Sidi Barrani, zdobyciu Damaszku w kampanii syryjskiej i Cyrenajki podczas ofensywy generała Claude Auchinlecka oraz w przełamaniu frontu pod El Alamein, wreszcie w zdobyciu Tunisu. W 1944 roku dołączyła do tych osiągnięć kampania włoska, na której jej żołnierze spotykali się z Polakami pod Monte Cassino i pod Ankoną.

Bibliografia:
Samodzielna Brygada Strzelców Karpackich, praca zbiorowa, Londyn 1951
Ułani Karpaccy. Zarys historii pułku, praca zbiorowa, Londyn 1966

Piotr Korczyński , historyk, redaktor kwartalnika „Polska Zbrojna. Historia”

autor zdjęć: Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze

~Ratusz
1559455680
Ciekawie, jak zwykle w tekstach sygnowanych przez pana Piotra.
9B-05-7F-4E

Kolejny kontrakt Dezametu
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Kaman – domknięcie historii
Męska sprawa: profilaktyka
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
„Road Runner” w Libanie
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Sukces Polaka w biegu z marines
Marynarze mają nowe motorówki
Koniec dzieciństwa
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Polski „Wiking” dla Danii
Pięściarska uczta w Suwałkach
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Mity i manipulacje
Kircholm 1605
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Jesteśmy dziećmi wolności
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Inwestycja w bezpieczeństwo
Abolicja dla ochotników
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Odznaczenia za wzorową służbę
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Brytyjczycy na wschodniej straży
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
Nie daj się zhakować
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Arteterapia dla weteranów
Czy to już wojna?
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Rusza program „wGotowości”
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
OPW budują świadomość obronną
Sportowcy na poligonie
Starcie pancerniaków
Nowe zasady dla kobiet w armii
Wellington „Zosia” znad Bremy
Marynarze podjęli wyzwanie
Zasiać strach w szeregach wroga
Standardy NATO w Siedlcach
Mundurowi z benefitami

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO