Chcemy udowodnić, że razem jesteśmy gotowi zapewnić bezpieczeństwo wszystkim państwom NATO – mówił minister obrony Mariusz Błaszczak, zapowiadając największe w tym roku w Polsce ćwiczenia wojskowe. „Anakonda ’18” rozpocznie się w listopadzie, w manewrach wezmą udział żołnierze z kilkunastu państw Sojuszu, a ich głównym celem będzie sprawdzian zdolności i współdziałania.
Organizatorem „Anakondy ’18” jest Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Ćwiczenia rozpoczną się 7 listopada i potrwają do 6 grudnia. Wówczas w całej Polsce będzie współdziałało 12,5 tys. żołnierzy, a kolejne 5 tys. na poligonach na Litwie, Łotwie i w Estonii.
Minister obrony Mariusz Błaszczak poinformował dziś, że w manewry zostanie zaangażowane nie tylko Wojsko Polskie, lecz także żołnierze armii sojuszniczych, m.in. z Batalionowej Grupy Bojowej NATO, która stacjonuje w Bemowie Piskim. – Tegoroczna edycja będzie koncentrowała się na współdziałaniu wszystkich rodzajów sił zbrojnych, jednak największy nacisk zostanie położony na ćwiczenia komponentu lotniczego – mówił szef resortu obrony narodowej. – Istotną rolę podczas „Anakondy ’18” będzie pełnił Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni ze Szczecina. Podczas ćwiczenia, jestem o tym przekonany, certyfikat otrzyma także Wielonarodowa Dywizja Północny Wschód z Elbląga – dodał szef MON-u.
Jakim zadaniom będą musieli stawić czoła żołnierze? Minister wyjaśnił, że chodzi przede wszystkim o sprawdzenie gotowości i interoperacyjności wojsk. – Zależy nam na tym, aby Wojsko Polskie było bardzo dobrze przygotowane do wyzwań, jakie czekają nas wszystkich. Myślę tu o budowaniu zdolności obronnych naszej ojczyzny, budowaniu współpracy w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, a także współpracy z armią Stanów Zjednoczonych – wyjaśnił Błaszczak.
Film: MON
Z kolei gen. dyw. Tomasz Piotrowski, dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych, dodał, że w manewrach wezmą udział nie tylko żołnierze, ale także inne służby odpowiedzialne za zarządzanie bezpieczeństwem państwa. – Oprócz dowództw i instytucji w ćwiczenia zaangażowano także te struktury NATO, z którymi na co dzień współpracujemy i z którymi budujemy potencjał obrony – podkreślił.
Gen. Piotrowski zaznaczył także, że między 7 a 16 listopada odbędzie się część taktyczna „Anakondy ’18”. Scenariusz ćwiczeń zakłada, że na terenie Polski, żołnierze będą prowadzić działania przeciwhybrydowe. Wówczas wojska będą przeciwdziałać zagrożeniom terrorystycznym na morzu, a także tym związanym z użyciem broni masowego rażenia, ewakuować cywilów, prowadzić ogień, akcje poszukiwawczo-ratownicze i przeprawiać się przez Wisłę. W tym samym czasie na terenie państw bałtyckich będzie prowadzona operacja obronna.
Natomiast druga cześć, która rozpocznie się pod koniec listopada, będzie dotyczyła przede wszystkim działań dowódczo-sztabowych. – Będziemy przygotowywać i sprawdzać gotowość stanowisk dowodzenia, których zadaniem będą działania w ramach połączonej sojuszniczej operacji obronnej – mówił generał. Ten etap zakończy się 6 grudnia.
Ćwiczenia „Anakonda” po raz pierwszy odbyły się w 2006 roku. Od tego czasu odbywają się cyklicznie co dwa lata.
autor zdjęć: fot. por. Robert Suchy / CO MON
komentarze