Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz nie zaprosił Wojska Polskiego na uroczystości związane z 79. rocznicą wybuchu II wojny światowej – poinformował w czwartek minister Mariusz Błaszczak. – To skandal! Żądam zmiany tej decyzji – dodał szef resortu obrony. Magistrat twierdzi natomiast, że uroczystości odbędą się z udziałem wojska. Żadne zaproszenie do MON jednak nie wpłynęło.
Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, wygłosił dzisiaj oświadczenie w sprawie planowanego przebiegu obchodów 79. rocznicy wybuchu II wojny światowej, które tradycyjnie odbywają się przed pomnikiem Obrońców Wybrzeża na Westerplatte. Ich organizatorem jest Urząd Miasta Gdańska. – Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz nie zaprosił Wojska Polskiego na te uroczystości – poinformował szef resortu obrony na porannej konferencji prasowej. – To skandal! To sytuacja nie do pomyślenia. Gdańsk jest częścią Rzeczypospolitej Polskiej, a Westerplatte to miejsce symboliczne. Miejsce, gdzie odbyła się pierwsza bitwa II wojny światowej – dodał Mariusz Błaszczak.
Na dowód zamierzeń prezydenta Gdańska Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało po południu list, jaki Paweł Adamowicz skierował do płk. Romana Gadomskiego, dowódcy Garnizonu Gdańsk. Zgodnie z przepisami to właśnie dowódca miejscowego garnizonu odpowiada za przygotowanie wojskowej asysty honorowej na takie uroczystości jak obchody rocznic wydarzeń historycznych. Pismo datowane jest na 20 lipca. „W związku ze zbliżającą się rocznicą obchodów na Westerplatte, pragnę poinformować o koncepcji, zgodnie z którą przeprowadzone zostaną tegoroczne uroczystości w dniu 1 września. […] zamiast asysty wojskowej przewidujemy asystę harcerską, tak aby w oparciu o przedstawicieli młodego pokolenia zbudować emocje towarzyszące tegorocznym uroczystościom” – czytamy w liście (skan pisma w załączniku pod artykułem).
Minister powiedział na konferencji, że dowódca gdańskiego garnizonu, który chciał jeszcze w lipcu rozmawiać z miejskimi urzędnikami o przebiegu rocznicowych uroczystości, nie został przyjęty w ratuszu. Interweniujący wczoraj w tej sprawie wojewoda pomorski dowiedział się telefonicznie, że przedstawiciele Wojska Polskiego nie zostaną zaproszeni na uroczystości, które organizuje Urząd Miasta Gdańska.
– Prezydent miasta nie ma prawa do zawłaszczania historii Polski. Nie ma prawa do traktowania Gdańska jako prywatnego folwarku. Gdańsk to część Rzeczypospolitej i historia Westerplatte jest częścią historii naszego kraju – mówił minister. Mariusz Błaszczak przypomniał, że nawet przed II wojną światową, gdy Gdańsk miał status wolnego miasta i zdominowany przez Niemców był formalnie poza granicami II RP, na Westerplatte stacjonowali polscy żołnierze. – Są dziś tacy, którym przeszkadza obecność Wojska Polskiego na Westerplatte – dodał.
Film: MON
Zdaniem szefa MON prezydent Gdańska chce na nowo pisać historię Polski, a jego decyzja wpisuje się w retorykę tych, którzy w 1939 roku napadli na Polskę, a dzisiaj chcą postawić znak równości między sprawcami a ofiarami wojny. – Żądam zmiany tej decyzji i nie wyobrażam sobie, żeby 1 września na Westerplatte nie było Wojska Polskiego – zakończył minister.
Po południu w Gdańsku odbyła się konferencja prasowa Pawła Adamowicza, prezydenta miasta. – Wojsko Polskie jest integralną częścią Westerplatte. Przedstawiciele służb mundurowych co roku są zapraszani i uczestniczą w uroczystościach o 4:45 1 września na Westerplatte. Będzie też tak i w tym roku – zapewniał Paweł Adamowicz. Prezydent Gdańska sugerował, że minister obrony został wprowadzony w błąd przez swoich pracowników.
Po konferencji prezydenta Gdańska MON wystosowało komunikat. „Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz skłamał podczas swojej konferencji prasowej, mówiąc, że Wojsko Polskie zostało zaproszone na uroczystości na Westerplatte” – czytamy. „Ministerstwo Obrony Narodowej stoi na stanowisku, że udział młodzieży i harcerzy podczas uroczystości na Westerplatte jest bardzo wartościową i cenną inicjatywą. Uroczystości upamiętniające wybuch II wojny światowej powinny być otwarte dla jak największej liczby środowisk. Westerplatte to przede wszystkim symbol męstwa polskich żołnierzy. To miejsce nierozerwalnie związane z Wojskiem Polskim, które kojarzy się przede wszystkim z bohaterstwem i niezłomną postawą wojskowych. Zaproszenie wojska nie powinno być przywilejem urzędniczym tylko obowiązkiem, gdyż historia na trwałe wpisała żołnierzy w Westerplatte, którzy bohatersko walczyli o obronę tego miejsca – symbolu walki o wolność i niepodległość naszej Ojczyzny” – napisało MON w komunikacie.
autor zdjęć: por. Robert Suchy/CO MON
komentarze