Fabryka Broni „Łucznik” rozpocznie niebawem sprzedaż cywilnej wersji karabinków Grot. To pierwszy po II wojnie światowej karabinek zaprojektowany i wyprodukowany w Polsce. Pierwsza partia będzie szczególna także z innego powodu. – Broń o numerach od 1 do 100 będzie w pewien sposób nawiązywać do 100-lecia odzyskania niepodległości – mówi Małgorzata Pirosz, rzecznik Łucznika.
Plan modernizacji polskiej armii zakłada, że już wkrótce podstawowym uzbrojeniem żołnierzy nie będą karabiny z rodziny AK-47, lecz karabinki Grot zaprojektowane przez naszych inżynierów.
Grot to konstrukcja modułowa, umożliwiająca żołnierzowi m.in. wymianę lufy na dłuższą, zmianę kalibru z 5,56 mm na 7,62 mm, doczepienie granatnika, zamontowanie dodatkowego uchwytu, celownika czy zmianę układu kolbowego. Eksperci podkreślają, że Grot jest jedną z nielicznych konstrukcji na świecie, którą szybko i bez problemu można dostosować do strzelca prawo- lub leworęcznego (m.in. dzięki przestawnemu zamkowi i umieszczeniu po obu stronach przełącznika rodzaju ognia).
Pierwsze Groty trafiły w ręce żołnierzy jesienią ubiegłego roku. Obecnie w karabinki wyposażeni są już żołnierze wojsk obrony terytorialnej (do których trafiają w pierwszej kolejności) oraz żołnierze z jednostek operacyjnych.
Już wkrótce jednak nie tylko wojskowi będą korzystać z Grotów. Ich producent, radomska Fabryka Broni „Łucznik”, chce bowiem swoim produktem zainteresować kolekcjonerów, pasjonatów militariów i strzelców sportowych
Cywilna wersja oznaczona jako Grot S16 FB-M1 jest gotowa i pierwsze egzemplarze zostały już przekazane m.in. przedstawicielom mediów branżowych. Firma zapowiada, że w najbliższym czasie karabinki trafią do otwartej sprzedaży. Pierwsze sto sztuk będzie prawdziwym rarytasem dla kolekcjonerów. – Partia o numerach od 1 do 100 będzie edycją specjalną nawiązującą do 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości – informuje Małgorzata Pirosz, rzecznik prasowy Fabryki Broni „Łucznik”. Szczegółów jednak nie zdradza.
Czym różni się cywilna wersja Grota od karabinków używanych przez żołnierzy? – Jest to konstrukcja samopowtarzalna, specjalnie opracowana pod kątem rynku, i można z niej strzelać wyłącznie ogniem pojedynczym – wyjaśnia Małgorzata Pirosz. Do Grota S16 FB-M1 nie można podpiąć bagnetu. Broń ma również inne niż wojskowa wersja urządzenie wylotowe, czyli tłumik płomienia. Ponadto ma łoże w standardzie M-LOK, dzięki czemu można do niego mocować dodatkowe akcesoria wykonane w tym standardzie. Lufa jest opracowana w technologii kucia na zimno, a jej przewód jest chromowany, aby zwiększyć jego żywotność. Zaletą cywilnego Grota jest niewątpliwie również to, iż użytkownik może wymienić fabryczną rękojeść na każdą inną z mocowaniem typu AR15/M16.
Grot S16 FB-M1 waży 3,7 kg. Broń ma długość 681 mm (z kolbą złożoną) i 903 mm z wysuniętą stopką. W standardowej wersji wyposażono ją w lufę o długości 406 mm. Prędkość wylotowa pocisku wynosi około 870 m/s.
Na razie nie jest znana cena detaliczna broni, ale nieoficjalnie wiadomo, że będzie się kształtowała w przedziale od 7 do 8 tys. zł.
autor zdjęć: Frag Out
komentarze