Salon zbrojeniowy Eurosatory to nie tylko największe targi obronne na świecie, lecz również jedna z największych wystaw pojazdów militarnych. W tym roku światową premierę w Paryżu miały m.in. nowy francusko-niemiecki czołg podstawowy EMBT, wóz rozpoznawczy Jaguar, transporter Patria AMV 6X6 oraz dwa warianty BWP ASCOD. Zainteresowanie wzbudzają także polskie wozy Wirus i Dino.
Ponad 250 pojazdów – od małych, kilkusetkilogramowych wszędołazów, po ważące kilkadziesiąt ton pancerne kolosy. Podczas targów zbrojeniowych w Paryżu producenci z całego świata prezentują swoje najnowsze konstrukcje. Część firm specjalnie na Eurosatory przygotowała światowe premiery. Wśród nich jest holding KNDS, który powstał trzy lata temu w wyniku połączenia koncernów: niemieckiego KMW (Krauss-Maffei Wegmann, produkującego czołgi Leopard 2) i francuskiego Nextera (Nexter Defense Systems, producenta czołgów Leclerc). Holding przywiózł do Paryża nowy europejski czołg podstawowy (European Main Battle Tank – EMBT). Powstał on na bazie Leoparda 2A7, z którego wzięto kadłub, silnik i podwozie. Z kolei z najnowszej wersji czołgu Leclerc zaczerpnięto system wieżowy z automatem ładowania. Przedstawiciele KNDS podkreślają jednak, że EMBT to tylko demonstrator technologii. – To pierwszy krok do wspólnej produkcji Nextera i KMW oraz demonstrator tego, co możemy zrobić – mówi Rudolf Neuhaus, menadżer projektu. Dodaje, że kolejnym krokiem będzie przygotowanie prototypu oraz serii przedprodukcyjnej.
Francuskie nowości
Światową premierę na targach Eurosatory miał również nowy wóz bojowy przeznaczony dla armii francuskiej, a mianowicie pojazd rozpoznawczy Jaguar (Engin Blindé de Reconnaissance et de Combat – EBRC). Został opracowany przez konsorcjum firm: Nexter Systems (obecnie KNDS), Thales Group i Renault Trucks Defense (obecnie Arquus). Jaguar zbudowano w systemie 6x6. Waży około 25 t i jest uzbrojony w automatyczną armatę CTC kalibru 40 mm, karabin kalibru 7,62 mm oraz dwie (umieszczone po obu stronach wieży) podwójne wyrzutnie pocisków rakietowych MBDA Missile Moyenne Portée (MMP). Co ciekawe, pojazd ma mieć bardzo wysoki poziom ochrony zgodnie ze STANAG-iem 4.
Jaguar powstał w ramach programu Scorpion, który przewiduje opracowanie na potrzeby francuskiej armii nowej linii pojazdów bojowych, w tym kołowych transporterów opancerzonych Griffon VBMR (Véhicule Blindé MutiRôle) oraz pojazdów opancerzonych Léger VBMR, a także gruntowną modernizację czołgów Leclerc. Ich ulepszona wersja została pokazana w Paryżu jako Leclerc XLR, ale na razie jedynie jako demonstrator technologii.
Nowości od Finów
Swoim najnowszym produktem pochwaliła się również fińska Patria. Koncern zaprezentował na targach model Patria 6x6 na podwoziu AMV 8X8, czyli Rosomaka. Pojazd ma długość 7,5 m, wysokość 2,5 m i ma ważyć maksymalnie 24 t. Napędzany pięciocylindrowym silnikiem o mocy 400 KM (294 kW) może rozpędzić się do 100 km/h. Będzie przewozić dziewięciu żołnierzy desantu. Jego załoga jest trzyosobowa. Uzbrojenie stanowi wkm kalibru 12,7 mm, umieszczony w obrotowym stanowisku ogniowym, oraz w razie potrzeby karabin kalibru 7,62 mm.
Patria 6x6 w podstawowej wersji nie jest silnie opancerzona, lecz jedynie do standardu STANAG 2. Jak zapewniają przedstawiciele producenta, w razie potrzeby stopień ochrony można zwiększyć do poziomu STANAG 4, bez większej szkody dla zdolności trakcyjnych.
Hiszpańsko-austriacka wizja czołgu
Uwagę zwiedzających targi przyciągnęły dwie nowe wersje austriacko-hiszpańskich transporterów gąsienicowych ASCOD (Austrian Spanish Cooperation Development), produkowanych przez koncern General Dynamics European Land Systems. Wozy, które w wersji BWP służą w armii hiszpańskiej pod nazwą Pizzaro, a w austriackiej – Ulan, pokazano w wersjach: czołgowej (!) oraz KTO z wieżą bezzałogową. Czołg Medium Main Battle Tank (MMBT) o masie nieco ponad 42 t – to wóz uzbrojony we włoską wieżę Leonardo HITFACT. Poza 120-milimetrową armatą gładkolufową wóz uzbrojono w dwa karabiny kalibru 7,62 mm oraz wkm kalibru 12,7 mm. Niewątpliwym atutem pojazdu jest wspomniana niewielka masa. Natomiast model ASCODA z bezzałogową wieżą Elbit UT30MK2, uzbrojoną w armatę automatyczną Mk44 Bushmaster II kalibru 30 mm oraz pociski Spike, ma masę o 7 t mniejszą.
Polski akcent
Pisząc o pojazdach, które można obejrzeć na odbywających się targach, należy podkreślić, że oferta naszego przemysłu jest tutaj – mimo że reprezentuje nas tylko 12 podmiotów – dość widoczna. Przedstawiciele konsorcjum bielskiego Conceptu i Polskiego Holdingu Obronnego przywieźli do Paryża opracowane wspólnie z austriacką firmą Oberaigner dwa typy wozów. Chodzi o Wirusa, który jest przeznaczony dla poddziałów zwiadu oraz specjalnych (przyciąga najwięcej uwagi, gdyż jest jednym z najlżejszych tego typu wozów na świecie). Drugim pojazdem jest osobowo-terenowy Dino, który ma zastąpić w armiach regionu Honkera, Land Rovera Defender, Mercedesa G-Klasse, Pinzgauera czy też wóz UAZ-469.
autor zdjęć: Krzysztof Wilewski
komentarze