moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Dziewczyny na medal

Było wiele siniaków i zadrapań, ale opłaciło się – podkreśla bosman pchor. Ewelina Rucińska z Akademii Marynarki Wojennej. Wspólnie z koleżanką z gdyńskiej uczelni zajęła trzecie miejsce w prestiżowych regatach Trofeo Las Anclas, które rozegrane zostały na Atlantyku u wybrzeży Hiszpanii. Polska jako jedyna wystawiła żeński duet.

Regaty zorganizowane zostały już po raz 51. Po raz drugi rywalizowały duety wystawione przez wojskowe uczelnie. Na starcie pojawiło się jedenaście ekip. Wśród nich reprezentantki Akademii Marynarki Wojennej: bosman pchor. Ewelina Rucińska (w parze pełniła rolę skippera, czyli prowadzącego) i bosmanmat pchor. Anna Żelazna. Załogi ścigały się w pobliżu hiszpańskiego portu Vigo. – W ciągu dnia na starcie stawałyśmy po trzy–cztery razy. W sumie na wodzie byłyśmy od siedmiu do ośmiu godzin – wspomina bosman pchor. Rucińska. Ale regaty okazały się  niezwykle trudne również z innego powodu. – Na oceanie wiał bardzo silny wiatr, który dawał się we znaki nawet bardzo doświadczonym żeglarzom. Jednego dnia przyszła burza i wywróciła kilkadziesiąt łódek. Na wodzie zostało może z pięć, w tym nasza – opowiada sterniczka.

Uczestnicy regat płynęli żaglówkami klasy Snipe. – Ze względu na swoją konstrukcję to bardzo wymagająca łódź, a my ścigałyśmy się nią dopiero po raz drugi. W poprzedniej edycji regat zajęłyśmy czwarte miejsce – zaznacza bosman pchor. Rucińska. – Same przygotowania do regat też były trudne. W Polsce jeziora przez długi czas skute były lodem. Musiałyśmy koncentrować się na przygotowaniu kondycyjnym i mentalnym – wspomina bosman pchor. Rucińska. Już w samej Hiszpanii starały się podpatrywać starszych zawodników. – Na oceanie czekała nas naprawdę ciężka walka. Start w regatach przypłaciłyśmy siniakami i licznymi zadrapaniami, ale opłaciło się – nie ma wątpliwości Rucińska. W rywalizacji wojskowych uczelni Polki zajęły trzecie miejsce. Przegrały jedynie z reprezentantami Hiszpanii. – Ale oni ze względu na klimat mogą trenować przez dużą część roku, a łodzie, którymi ścigali się podczas regat widzą niemal z okien uczelni – podkreśla Ewelina Rucińska.

Opiekun załogi, kmdr por. Arkadiusz Sobieraj, przyznaje, że jego podopieczne odniosły ogromny sukces. Tym bardziej, że były jedynym żeńskim duetem w stawce, a specyfika zawodów wymagała nie tylko doskonałej techniki, ale też wytrzymałości i fizycznej siły. – Żeglarstwo stanowi doskonałe przygotowanie do służby na okrętach. Wyrabia umiejętność współpracy, radzenia sobie w trudnych sytuacjach, podejmowania szybkich decyzji. Słowem, pozwala zapoznać się ze specyfiką służby na morzu – wylicza oficer.

Żeglarze AMW w ostatnim czasie udanie zaprezentowali się nie tylko w Hiszpanii. Na przełomie kwietnia i maja załoga, w skład której weszła Rucińska, Żelazna oraz st. mat pchor. Karol Kukulski, wzięła udział w międzynarodowych regatach rozegranych w pobliżu włoskiego Livorno. Opiekunem tego zespołu był ppor. Marcin Kołodziejski. W imprezie wystartowały 24 ekipy z czterech kontynentów. – Regaty miały zupełnie inną specyfikę niż te w Hiszpanii. Przede wszystkim wyznaczone trasy były krótsze. Łódki pokonywały je w około dziesięć minut – tłumaczy bosman pchor. Rucińska. Tym razem jednak pogoda była na tyle zmienna, że z 45 zaplanowanych wyścigów, zwanych przez żeglarzy „meczówkami” udało się rozegrać zaledwie 21. Każda z załóg na wodach Morza Śródziemnego zaprezentowała się siedmiokrotnie. Polacy ostatecznie zajęli dziesiąte miejsce. – I tak jednak możemy odczuwać satysfakcję. Różnice w punktacji były bardzo małe. Dziesiątą i czwartą ekipę w końcowej klasyfikacji dzieliły zaledwie cztery punkty. A nam udało się wyprzedzić między innymi ubiegłorocznych zwycięzców – załogę z Chin – zaznacza Rucińska.

Szkolenie żeglarskie jest stałym elementem edukacji przyszłych oficerów Marynarki Wojennej RP. Wielu podchorążych tego typu doświadczenie zdobywa jednak jeszcze przed wstąpieniem do AMW. – Ja sama zaczęłam żeglować w wieku ośmiu lat. Zdążyłam wziąć udział w regatach organizowanych w Włoszech, Francji, Hiszpanii, czy Indiach – wylicza Rucińska. – To naprawdę wspaniały i bardzo przydatny sport. Staram się przekonywać do niego młodszych kolegów. Często z powodzeniem – dodaje.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Fabio Taccola / SVInternationale

dodaj komentarz

komentarze


W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
 
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
Posłowie o modernizacji armii
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Olimp w Paryżu
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
„Niedźwiadek” na czele AK
Zrobić formę przed Kanadą
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
Rosomaki i Piranie
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Ochrona artylerii rakietowej
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Kluczowa rola Polaków
Wiązką w przeciwnika
Zmiana warty w PKW Liban
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Awanse dla medalistów
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Olympus in Paris
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Polskie Pioruny bronią Estonii
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Wybiła godzina zemsty
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Więcej powołań do DZSW
Chirurg za konsolą
W drodze na szczyt
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Ryngrafy za „Feniksa”
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Fiasko misji tajnych służb
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Czworonożny żandarm w Paryżu
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Kluczowy partner
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Podchorążowie lepsi od oficerów
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Rehabilitacja poprzez sport
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Rekord w „Akcji Serce”
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO