W drugiej połowie roku Agencja Mienia Wojskowego uruchomi sklep internetowy. Na początek w ofercie znajdą się elementy umundurowania, wyposażenie gastronomiczne, sprzęt sportowy oraz odzież. Do końca roku AMW planuje też uruchomienie portalu aukcyjnego. W drodze licytacji będzie można stać się właścicielem np. powojskowych pojazdów.
– Takie były oczekiwania naszych klientów, zwłaszcza tych, którzy mieszkają w miastach, gdzie nie prowadzimy sklepów stacjonarnych – mówi Małgorzata Weber, rzecznik prasowy Agencji.Miłośnicy militariów mogą robić zakupy w dziesięciu sklepach, m.in. w Poznaniu, Krakowie, Bydgoszczy, Gdyni i Warszawie. Można w nich kupić drobny sprzęt, przybory, elementy umundurowania czy wyposażenia wycofanego już z armii.
Uruchomienie sprzedaży on-line planowane jest na początku drugiej połowy roku. Każdy produkt, który znajdzie się w ofercie, zostanie sfotografowany i dokładnie opisany. – Nie będziemy włączali w sprzedaż internetową naszych sklepów stacjonarnych. Głównie dlatego, że gdyby na przykład klient zamówił produkty z różnych sklepów, koszty wysyłki z wielu miejsc mogłyby przewyższyć cenę zamawianego towaru. Dlatego cały asortyment przeznaczony do sprzedaży w Internecie zostanie umieszczony w jednym centralnym magazynie w Krakowie. Chcemy mieć wszystko w jednym miejscu, by wiedzieć, czym dysponujemy i kontrolować jakość wysyłanego towaru – tłumaczy Małgorzata Weber.
W ofercie znajdzie się przede wszystkim drobny sprzęt i wyposażenie, którego zakup nie wymaga koncesji. – To będą podobne produkty do tych, które znajdują się w naszych sklepach – mówi rzecznik AMW. Do sieci trafią np. elementy wyposażenia gastronomii (talerze, topory rzeźnicze itp.), pojedyncze egzemplarze sprzętu sportowego (m.in. łapa trenerska Daniken, mała tarcza treningowa), latarki kieszonkowe, śpiwory, kanistry stalowe, różnego rodzaju zasobniki, plecaki czy brezentowe torby polowe. Znajdą się również elementy umundurowania, czyli to, co miłośnicy militariów kupują najczęściej – czapki, rogatywki, berety, kapelusze polowe tropikalne w kamuflażu pustynnym, furażerki, hełmy stalowe i szalo-kominiarki. Na chętnych będą też czekały lotnicze kombinezony i rękawiczki. – Lista produktów będzie się oczywiście wydłużać. Cen na razie nie podajemy, ale zapewniam, że tak jak i w naszych sklepach, tak i w sieci będą atrakcyjne – mówi Małgorzata Weber.
W dalszej kolejności AMW planuje uruchomić platformę aukcyjną. Oferowany na niej będzie sprzęt, na posiadanie którego nie jest wymagana koncesja i wyposażenie będące przedmiotem przetargów prowadzonych przez oddziały terenowe AMW. – W pierwszej kolejności planujemy wystawiać do sprzedaży te towary, na które jest największy popyt. W drodze licytacji będzie można stać się właścicielem powojskowych pojazdów, przyczep, sprzętu inżynieryjnego, urządzeń warsztatowych – mówi Małgorzata Weber.
Pieniądze ze sprzedaży powojskowego mienia Agencja Mienia Wojskowego przekazuje na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych RP. W 2017 roku ze sprzedaży m.in. amunicji i środków bojowych, samochodów (głównie starów i honkerów), pojazdów specjalnych (wywrotki, dźwigi i żurawie), przyczep transportowych, sprzętu inżynieryjnego, urządzeń warsztatowych, sprzętu przeładunkowego i złomu metalowego AMW uzyskała 64,5 mln zł. Zgodnie z tegorocznymi planami sprzedaż powojskowego uzbrojenia i sprzętu ma przynieść Agencji ok. 54 mln zł.
autor zdjęć: Agencja Mienia Wojskowego
komentarze