Prototyp karabinu samopowtarzalnego na amunicję 7,62 mm × 51 NATO został zaprezentowany na poligonie w Toruniu. Pokaz ze strzelaniem obejrzeli dowódcy WOT-u i instruktorzy szkolenia strzelców wyborowych. Karabin skonstruowany w Fabryce Broni „Łucznik” powstał na podstawie Modułowego Systemu Broni Strzeleckiej 5,56 mm Grot.
Żołnierze wojsk lądowych korzystają z pięciu typów karabinów wyborowych: TOR o kalibrze 12,7 mm i BOR o kalibrze 7,62 mm (oba polskiej produkcji), TRG-21 i TRG-22 – oba o kalibrze 7,62 mm i oba wyprodukowane przez fińską firmę Sako, a także z radzieckich karabinów SWD, czyli karabinów snajperskich Dragunowa (Snajperskaja Wintowka Dragunowa) o kalibrze 7,62 mm.
W jednostkach (i wojskowych magazynach) najwięcej, bo około tysiąca, jest SWD-ów. Armia chce jednak w najbliższych latach wycofać je ze służby. Powód? To nie tylko mocno przestarzała konstrukcja – produkowana od połowy lat sześćdziesiątych – lecz przede wszystkim zasilana pociskami 7,62 mm × 54R, stosowanymi w armiach państw byłego Układu Warszawskiego.
Czy Dragunowa zastąpi najnowszy produkt Fabryki Broni „Łucznik”? Inżynierowie z Radomia kilka dni temu zaprezentowali MSBS-7,62N, czyli prototypowy karabin samopowtarzalny na amunicję 7,62 mm × 51 NATO, używaną w państwach Sojuszu.
Powstał on na podstawie Modułowego Systemu Broni Strzeleckiej 5,56 mm Grot i jest pierwszym od II wojny światowej karabinkiem maszynowym w całości zaprojektowanym i wyprodukowanym przez polskich inżynierów. Konstruktorzy z Łucznika podkreślają jednak, że MSBS-7,62N różni od Grota wiele elementów. Zmieniona została – co oczywiste – lufa (wersja wyborowa wyposażona jest w grubościenną konstrukcję o długości 508 mm), a także komora zamkowa, gniazdo magazynka oraz komora spustowa.
W pokazie strzelania, który zorganizowano na poligonie Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu, wzięli udział przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej, jednostek operacyjnych, instruktorzy szkolenia strzelców wyborowych oraz oficerowie wojsk obrony terytorialnej, które miałyby otrzymać nowe karabiny.
– Ponieważ jesteśmy na etapie prototypów, taki pokaz to doskonała okazja do zebrania opinii i uwag konstrukcyjnych, które w formie poprawek możemy natychmiast wprowadzić do naszego projektu – podkreśla Julia Grzesiak, rzecznik prasowy Fabryki Broni „Łucznik”. Dodaje, że prototypy broni z uwzględnionymi już ocenami żołnierzy, zostaną na przełomie kwietnia i maja poddane kolejnym publicznym testom. – Jeszcze nie wybraliśmy miejsca pokazu i prób, ale niewykluczone, że ponownie będzie to toruński poligon – zapowiada rzecznik radomskiej fabryki.
Podczas pokazu nowego karabinu wyborowego inżynierowie z Radomia przyznali, że pracują nad jeszcze jednym MSBS-em: modelem samopowtarzalnym o kalibrze 7,62 mm z lufą o długości 406 mm, przeznaczonym dla jednostek powietrznodesantowych.
autor zdjęć: Jarosław Wiśniewski, Fabryka Broni „Łucznik”
komentarze