moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ogniowy tydzień artylerzystów

Na poligonie w Świętoszowie zakończyło się szkolenie ponad 300 żołnierzy 23 Śląskiego Pułku Artylerii z Bolesławca. Podczas treningu kierowania ogniem pułku „Nawała '17” obsługi dział z 1 Dywizjonu Artylerii Samobieżnej i załogi wyrzutni rakietowych z 3 Dywizjonu Artylerii Rakietowej wystrzeliły blisko 250 rakiet i pocisków.

Zajęcia poligonowe były kolejnym etapem przygotowania pułku do udziału w najważniejszym ćwiczeniu 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej w 2017 roku, które pod kryptonimem „Borsuk '17”, przeprowadzone zostanie w drugiej połowie listopada. Podczas wykonywania zadań ogniowych intensywnemu szkoleniu poddanych zostało także 46 żołnierzy rezerwy różnych specjalności, z których część uczestniczyć będzie także w listopadowym ćwiczeniu.

Bolesławiecki pułk jest ważną jednostką wsparcia ogniowego żagańskiej dywizji. Jego podstawowym zadaniem w przypadku konfliktu zbrojnego byłoby wspieranie pododdziałów pancernych i zmechanizowanych 11 LDKPanc. Artyleria miałaby razić ogniem m.in. kolumny przeciwnika, lądowiska czy stanowiska dowodzenia i elementy rozpoznania. Tego typu zadania artylerzyści doskonalili w ramach swojego treningu kierowania ogniem. – Na polu walki środki ogniowe pułku mogą prowadzić skuteczny ogień na odległość ponad 30 km. W warunkach poligonowych odległość ta jest skrócona i wynosi 5–7 km – wyjaśnia płk Paweł Świtalski, dowódca pułku.

Artyleryjskie strzelania odbywały się w dzień i w nocy. Zadania wykonywane były oddzielnie bateriami oraz całością dywizjonów. Niektóre wymagały zaangażowania wszystkich środków ogniowych jednocześnie. Tak było w trakcie treningu nawały ogniowej i ognia ześrodkowanego. W sumie do wskazanych celów wystrzelono 200 rakiet oraz około 50 pocisków artyleryjskich.

Współdziałanie ze specjalsami

Tym razem podczas wykonywania strzelań artylerzystom nie pomagały bezzałogowce ani radar rozpoznania artyleryjskiego Liwiec. Zamiast tego wspierały ich dwie grupy komandosów z jednostki Agat. Ćwiczono między innymi procedurę CFF (z ang. call for fire), czyli wzywanie ognia z pola walki. Wykorzystuje się ją, gdy pododdziały napotykają na zdecydowanie większe siły przeciwnika i ostrzał artyleryjski z daleka może im pomóc w uzyskaniu przewagi w boju lub uniknięcia strat w ludziach i sprzęcie.

Specjalsi wprawiali się także w kierowaniu ogniem. Wsparcie artylerii wykorzystywane jest m.in. gdy operatorzy wojsk specjalnych prowadząc rozpoznanie na terytorium nieprzyjaciela wykryją np. stanowisko dowodzenia, zgrupowanie sił nieprzyjaciela lub ważny obiekt, który należy zniszczyć. Komandosi przekazują wówczas do stanowiska dowodzenia pułku niezbędne koordynaty. W czasie ostrzału operatorzy obserwują, czy ogień jest celny, a w razie potrzeby przekazują artylerzystom, jakie muszą nanieść poprawki, by polepszyć skuteczność ostrzału.

Powrót do koszar

Oprócz strzelań artylerzyści ćwiczyli także taktykę. W programie było zajmowanie stanowisk ogniowych, umiejętne ich maskowanie oraz sprawna zmiana położenia. – Jestem zadowolony z tego jak wszystkie zadania wykonali moi podwładni. Ich sprawność w działaniu oraz celność prowadzonego ognia rokuje, że podczas ćwiczeń dywizyjnych „Borsuk '17” nie będziemy mieli żadnych problemów – podsumował ćwiczenia płk Świtalski. Dowódca jednostki dodał, że drobne mankamenty odnotowane w trakcie zajęć będę dokładnie omawiane, a czas jaki pozostał do kolejnych zajęć jest wystarczający, by je naprawić.

Podobną ocenę wystawił swoim żołnierzom ppłk Piotr Kobyłecki, dowódca 3 Dywizjonu Artylerii Rakietowej. – Jestem zadowolony szczególnie z tego, że rezerwiści szybko zgrali się z żołnierzami i potrafili dobrze wykonywać swoje zadania – ocenił.

Bogusław Politowski

autor zdjęć: kpt. Remigiusz Kwieciński

dodaj komentarz

komentarze


MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Pięściarska uczta w Suwałkach
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
Mity i manipulacje
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Sukces Polaka w biegu z marines
Brytyjczycy na wschodniej straży
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Kaman – domknięcie historii
Rusza program „wGotowości”
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
„Road Runner” w Libanie
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Pomnik nieznanych bohaterów
Mundurowi z benefitami
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Zasiać strach w szeregach wroga
Standardy NATO w Siedlcach
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Marynarze podjęli wyzwanie
Sportowcy na poligonie
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Koniec dzieciństwa
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Szansa na nowe życie
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Kolejny kontrakt Dezametu
Nowe zasady dla kobiet w armii
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Starcie pancerniaków
Niespokojny poranek pilotów
Nie daj się zhakować
Kircholm 1605
Wellington „Zosia” znad Bremy
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Męska sprawa: profilaktyka
Odznaczenia za wzorową służbę
Arteterapia dla weteranów
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Polski „Wiking” dla Danii
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Marynarze mają nowe motorówki
Abolicja dla ochotników
Inwestycja w bezpieczeństwo

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO