W pracach nad Strategicznym Przeglądem Obronnym brali udział najbardziej doświadczeni polscy oficerowie. W jego trakcie korzystaliśmy także z wiedzy i umiejętności m.in. przedstawicieli świata nauki, think tanków, międzynarodowych instytutów analitycznych – mówi wiceminister obrony Tomasz Szatkowski, który stał na czele zespołu odpowiedzialnego za przeprowadzenie SPO.
– Raport z przeprowadzenia Strategicznego Przeglądu Obronnego to jeden z najważniejszych dokumentów Ministerstwa Obrony Narodowej. Wskazuje zagrożenia, jakie mogą stanąć przed Wojskiem Polskim w ciągu najbliższych 15 lat, i nakreśla kierunki działań MON – mówi Tomasz Szatkowski. Zawarte w nim wnioski będą podstawą do opracowywania długoletnich planów zakupów, szkolenia żołnierzy i rozwoju sił zbrojnych.
Prace nad SPO 2016 rozpoczęły się w lipcu ubiegłego roku. Do opracowania dokumentu powołano w MON specjalny zespół, na czele którego stanął wiceminister Tomasz Szatkowski. W jego skład weszli eksperci z resortu obrony i Wojska Polskiego, a także przedstawiciele innych ministerstw, m.in. spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych i administracji czy resortu rozwoju. W pracach zespołu brali również udział specjaliści z Biura Bezpieczeństwa Narodowego, rządowych i pozarządowych ośrodków badawczych (m.in. Instytut Zachodni, Ośrodek Studiów Wschodnich im. Marka Karpia czy Polski Instytut Spraw Międzynarodowych), z uczelni wyższych oraz służb specjalnych. Skorzystano ponadto z pomocy przedstawicieli instytucji eksperckich z państw sojuszniczych, m.in. z Biura Analizy Kosztów i Ewaluacji Programów (CAPE) w Biurze Sekretarza Obrony Stanów Zjednoczonych.
Celem zespołu była odpowiedź na zasadnicze pytania: jakie są aktualne i przyszłe potrzeby Polski w dziedzinie obronności i co należy zrobić, aby je zaspokoić. Przeprowadzono więc analizę zagrożeń, jakie mogą stanąć przed Polską i wojskiem w perspektywie najbliższych 15 lat, i zarysowano wielowariantowe scenariusze działań. – To był bardzo skomplikowany proces. Do tej pory nie prowadzono podobnych prac z takim rozmachem. Problem nie był tak szczegółowo i za pomocą różnych metod badany. To dziesiątki gier wojennych, symulacje cyfrowe, ćwiczenia dowódczo-sztabowe wspomagane komputerowo, takie jak i tradycyjne gry wojenne, w tym ćwiczenie „ Zima-17” – mówi wiceminister Szatkowski.
W maju 2017 roku MON opublikowało wnioski płynące z SPO w dokumencie „Koncepcja obronna Rzeczypospolitej Polskiej”.
autor zdjęć: mjr Robert Siemaszko/CO MON
komentarze