moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Nurkowie zeszli pod lód

Muszą zejść pod wodę, odnaleźć spoczywającą na dnie atrapę niewybuchu, po czym wydobyć ją na powierzchnię. Sprawę komplikuje jednak gruba warstwa lodu i śnieg, który na niej zalega. Tak właśnie na jeziorze Czos w Mrągowie ćwiczą nurkowie marynarki wojennej.

– Na jeziorze Czos ćwiczą zarówno nurkowie minerzy z 12 i 13 Dywizjonu Trałowców, jak i specjaliści od inżynierii z 8 i 43 Batalionu Saperów. Łącznie to blisko 60 osób. Do tego dochodzą jeszcze mundurowi, którzy zabezpieczają szkolenie – informuje kmdr ppor. Jacek Kwiatkowski, rzecznik 8 Flotylli. Przez pierwsze dni marynarze doskonalili samo nurkowanie pod lodem. – To zajęcie, które wymaga dużej odporności psychicznej – przyznaje kmdr por. Mazur.

Zimą woda w jeziorze jest znacznie bardziej przejrzysta niż latem, ponieważ nie kwitną w niej glony. Widoczność w pobliżu dna dochodzi do pięciu, sześciu metrów. Jest jednak ciemno i by cokolwiek zobaczyć, nurek musi użyć latarki. Gdyby tego nie zrobił, byłby skazany na poruszanie się w kompletnych ciemnościach. – Jezioro zostało skute grubą warstwą lodu, którą w dodatku pokrywa śnieg. Światło dociera pod powierzchnię właściwie tylko tam, gdzie znajdują się wykonane przez nas przeręble – tłumaczy kmdr por. Lucjan Mazur, szef inżynierii morskiej w świnoujskiej 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. Od przeszło tygodnia dowodzi on zgrupowaniem nurków, którzy zjechali do Wojskowego Ośrodka Szkoleniowo-Kondycyjnego w Mrągowie. Organizatorem szkolenia jest Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Nurkowie schodzą pod wodę parami. Każdy z nich ubezpieczany jest przez siedzącego na lodzie sygnalistę, z którym łączy go linka. Pociągając za nią w określony sposób, nurek informuje o swojej sytuacji. Linka pomaga mu też znaleźć powrotną drogę do przerębla. Na powierzchni przez cały czas w pogotowiu czeka też trzeci nurek. W razie potrzeby może pospieszyć kolegom na pomoc. – Podczas zejścia pod lód, sprzęt jest dublowany – tłumaczy kmdr por. Mazur. – Każdy nurek na przykład zabiera ze sobą dwie latarki. Ma również specjalną śrubę, którą może wkręcić w lód, a na jej kołowrotek nawinąć dodatkową linkę. To na wypadek, gdyby coś złego stało się z linką sygnałową – dodaje. Podczas zgrupowania nurkowie schodzili na głębokość 12 metrów, od stanowiska sygnalisty zaś mogli oddalić się o 40 metrów.

Po rozruchu pod lodem przyszedł czas na konkretne zadania. – Polegają one na poszukiwaniu, identyfikacji i wydobywaniu na powierzchnię przedmiotów imitujących miny oraz niewybuchy – tłumaczy kmdr por. Mazur. Atrapy są pozostawiane pod wodą przez dowódców poszczególnych grup. Swoim podwładnym podają oni obszary do przeszukania. – Mimo że na jeziorze nie możemy prowadzić ćwiczeń z prawdziwymi ładunkami, to i tak nurkowie przechodzą cenny i pożyteczny trening – uważa dowódca zgrupowania i dodaje, że w ten sposób przygotowują się do realnych zadań. – Nasi nurkowie działają nie tylko na otwartym morzu. Często wykonują zadania w portach, prowadzą inspekcje podwodnych części okrętowych kadłubów, naprawiają podwodną infrastrukturę. Zdarza się też, że minerzy usuwają niewybuchy z jezior czy rzek, a przecież te akweny zimą zamarzają – wyjaśnia kmdr por. Mazur.

Tak było chociażby w lutym 2014 roku, kiedy to na Odrze w Głogowie odkryta została 250-kilogramowa bomba z II wojny światowej. – Nurkowie minerzy ze Świnoujścia pojechali tam, podnieśli pocisk z dna, musieli też wyrąbać przejście w lodzie, by przeholować pocisk na brzeg – wspomina kmdr por. Mazur. Na lądzie bomba została przekazana saperom, którzy z kolei przewieźli ją na poligon i zdetonowali. Operacja była niezwykle niebezpieczna i skomplikowana. Wymagała współpracy nie tylko z miejscowymi wojskami inżynierii, lecz także z władzami miasta, policją i strażą pożarną. Na kilka godzin trzeba też było ewakuować blisko tysiąc mieszkańców pobliskiego osiedla.

Świnoujscy marynarze nie ograniczają się w Mrągowie do treningów w nurkowaniu. – Ich zadanie wiąże się też ze zbudowaniem kondycji na kolejny rok służby – podkreśla ppłk Wojciech Choiński, komendant ośrodka. – U nas mają do dyspozycji basen oraz nowoczesną i doskonale wyposażoną halę sportową – dodaje. W ostatnim czasie na Mazurach gości już druga taka grupa. – Niedawno zgrupowanie zakończyli marynarze z Ośrodka Szkolenia Nurków i Płetwonurków Wojska Polskiego w Gdyni. Oni również nurkowali pod lodem – informuje ppłk Choiński. – Najczęściej jednak goszczą u nas żołnierze z załóg samolotów i śmigłowców. Muszą oni regularnie zaliczać szkolenia i egzaminy dopuszczające do lotów, dlatego takich turnusów mam kilkanaście w roku – dodaje. Mrągowska placówka organizuje też turnusy dla żołnierzy wracających z misji. – Weterani mogą tutaj odpocząć, skorzystać z rehabilitacji i pomocy psychologa – informuje ppłk Choiński.

Zgrupowanie nurków marynarki wojennej potrwa łącznie trzy tygodnie. Jego organizatorem jest Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: kmdr ppor. Jacek Kwiatkowski

dodaj komentarz

komentarze


Merops wdrażany natychmiast
Borsuki zadomowiły się na poligonie
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Nowe zasady dla kobiet w armii
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
Nieznani sprawcy wysadzili tory
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Sukces Polaka w biegu z marines
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Historyczna przeprowadzka do Cytadeli
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Ogień z Leopardów na Łotwie
Gdy ucichnie artyleria
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Dywersja na kolei. Są dowody
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
My, jedna armia
Torpeda w celu
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
Terytorialsi na wirtualnych polach walki
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Mity i manipulacje
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Dostawa Homarów-K
Żołnierze pomagają w akcji na torach
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Wojskowy bus do szczęścia
„Road Runner” w Libanie
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Kontrakt na „Orkę” jeszcze w tym roku?
Marynarze podjęli wyzwanie
Ułani szturmowali okopy
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Brytyjczycy na wschodniej straży
W Zamościu już wiedzą, jak się chronić
„Horyzont” przeciw dywersji
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Is It Already War?
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Polski „Wiking” dla Danii
Dzień wart stu lat
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Dodatkowe zapory
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Studenci ewakuowali szpital
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Razem na ratunek
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
„Zamek” pozostał bezpieczny
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Mundurowi z benefitami
Kapral Bartnik mistrzem świata
Militarne Schengen
Plan na WAM
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO