moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Odpal i zapomnij, czyli uzbrojenie F-16

Rakiety manewrujące JASSM to supernowoczesna broń, dzięki której można trafić w cel oddalony nawet o 370 kilometrów. Za 40 pocisków, w które będą wyposażone samoloty wielozadaniowe F-16, Polska zapłaciła 250 mln dolarów. O uzbrojeniu polskich Jastrzębi pisze dr Krzysztof Kuska, znawca historii lotnictwa wojskowego.

Samoloty wielozadaniowe to kwintesencja bojowych maszyn wojskowego lotnictwa. Ich wysoka manewrowość to jeden z priorytetów konstruktorów, bo pozwala na skuteczne starcie z maszyną przeciwnika. Ułatwia także uniknięcie trafienia przez pocisk ziemia–powietrze czy powietrze–powietrze.

Samoloty te odpowiadają także współczesnej tendencji do oddalania starcia. Nasz radar ma wykryć przeciwnika z możliwie dużej odległości, a nasze pociski mają wyeliminować go na takim dystansie, który uniemożliwi mu reakcję. Z kolei sama konstrukcja samolotu i systemy zakłócania mają utrudnić wykrycie naszej maszyny. Można zatem powiedzieć, że zarówno samolot, jak i jego możliwości manewrowe, odchodzą na dalszy plan. Płatowiec staje się nosicielem systemów wykrywania i zwalczania, który z odpowiedniej odległości ma wykonać zadanie, minimalizując ryzyko skutecznego ataku przeciwnika. Trudno dziwić się takim założeniom.

Od wielu lat widoczna jest tendencja do minimalizowania posiadanej liczby samolotów, ale jednocześnie przypisywania im coraz większego zakresu „obowiązków”. Dlatego utrata każdego z nich staje się poważnym problemem dla dowództwa. Czasy II wojny światowej, gdy pilota szkoliło się w kilka miesięcy stosunkowo tanim kosztem odeszły w niepamięć. Dziś przygotowanie mistrza w swoim fachu to ogromy wydatek, a maszyna, na której lata, to „mała skarbonka”. Stąd atak z powietrza ma przypominać pojedynek bokserskiego zawodowca, który trzyma przeciwnika na dystans i zadaje precyzyjne i przemyślane uderzenia, a nie boiskową bijatykę.

Odpal i zapomnij

Jeśli przyjrzymy się kupionemu przez Polskę pakietowi uzbrojenia dla Jastrzębi oraz innych maszyn wielozadaniowych, zobaczymy, jaką wizję współczesnego samolotu mieli konstruktorzy.

Pilot polskiego F-16 ma do dyspozycji sześciolufowe, 20-milimetrowe działko M61A1 Vulcan pozwalające atakować samolot wroga, gdy użycie innych systemów jest niemożliwe lub niekorzystne. Przy szybkostrzelności teoretycznej 6000 strzałów na minutę posiadany zapas nabojów wystarcza ledwie na pięć, sześć sekund ognia. I to przy uwzględnieniu czasu potrzebnego do osiągnięcia pełnej szybkostrzelności. Niestety, fakt, że muszą się „rozkręcić”, jest pewną wadą działek rewolwerowych. Oczywiście w realnym starciu nie oddaje się tak długich serii, ale nawet przy jednosekundowym otwarciu ognia mamy pięć, sześć możliwości zaatakowania przeciwnika.

Do walki na niewielkich odległościach przewidziane są pociski AIM-9X Super Sidewinder. Stosowane w nich paliwo bezdymne utrudnia przeciwnikowi wzrokową lokalizację. Pocisk może eksplodować po trafieniu w cel, ale również obok niego, gdy cel jest mijany w odległości nie większej niż 5 metrów – wtedy do akcji wkracza zapalnik laserowy.

W przypadku starcia na średnich dystansach wykorzystywane są pociski AIM-120C-5 AMRAAM (Advanced Medium-Range Air-to-Air Missile). Maksymalna odległość do celu w przypadku zbliżania się to 50 km, a w przypadku oddalania się to 20 km. Pocisk może być wystrzelony w kilku trybach.

Rakiety na podczerwień

Z kolei rakiety kierowane na podczerwień (IR) powietrze–ziemia AGM-65G2 Maverick pozwalają pilotowi wystrzelić pocisk i natychmiastowo przejść do innych działań. To zasługa trybu „odpal i zapomnij”. Przy pomocy tych rakiet można atakować cele umocnione.

Bomby kierowane serii JDAM (Joint Direct Attack Munition) namierzające cel przy pomocy układu GPS i INS. Sam system to zestaw montażowy dla bomb klasycznych, w polskim przypadku – bomby Mk84. Do tej pory takich zestawów wyprodukowano ponad 260 000. Zasięg tej broni to około 15 mil (24 km).

Kolejną bombą precyzyjną przenoszoną przez nasze F-16 są zestawy Paveway II i III. Są one naprowadzane laserowo, a dzięki składanym skrzydłom mogą atakować cele oddalone o maksymalnie 10 kilometrów dla wersji II i 20 kilometrów dla wersji III.

Zasobniki szybujące dużego zasięgu AGM-154C JSOW (Joint Standoff Weapon) to kolejny rodzaj uzbrojenia kierowany dzięki GPS/INS. Gdy pilot zrzuca zasobnik, następuje otwarcie skrzydeł i możliwy jest lot szybujący nawet na odległość 75 km. W cel uderza z prędkością poddźwiękową i jest zdolny przebić 3,7 m zbrojonego betonu przy uderzeniu w cel.

Najnowszym nabytkiem są rakiety o obniżonej wykrywalności JASSM (Joint Air-to-Surface Standoff Missile). Pozwalają one atakować cele oddalone nawet o 370 km, a kierowane są za pomocą systemów GPS i INS. Dodatkowo posiadają kamerę termowizyjną. Mają też możliwość manewrowania w drodze do celu.

Poza uzbrojeniem precyzyjnym, F-16 w polskiej konfiguracji przenoszą również klasyczne bomby Mk 82 (227 kg) oraz Mk 84 (907 kg).

dr Krzysztof Kuska , znawca historii lotnictwa wojskowego, redaktor naczelny portalu www.infolotnicze.pl

autor zdjęć: Piotr Łysakowski, mjr Robert Siemaszko/ CO MON

dodaj komentarz

komentarze


Natowska sieć rurociągów obejmie Polskę
Medale pięcioboistów Wojska Polskiego
Para ratowników i pies w kopalni złota
Drony w natarciu
Terytorialsi ćwiczyli taktykę i walkę z pożarem
Norwegowie zaczynają szkolenia Ukraińców w Polsce
W poszukiwaniu majora Serafina
W wojsku orientują się najlepiej
W obronie gazoportu
Koniec pewnej epoki
Rekompensaty na nowych zasadach
Świadczenia mieszkaniowe w górę
Wioślarze mistrzami świata, a pięcioboiści znów na podium
Kircholm 1605
Terytorialsi dłużej będą wspierać Straż Graniczną
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Brytyjczycy na wschodniej straży
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Przedwczesny triumf
Dzień Bezpieczeństwa na Baltexpo
Dziki na Legwanach
Strategiczna inwestycja w Bumarze-Łabędy
AWL zainaugurowała rok akademicki 2025/26
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Medycyna na trudne czasy
Polski „Wiking” dla Danii
„Road Runner” w Libanie
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Okiełznać Borsuka
Od doświadczeń z wojny do pokolenia Z
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Nowe horyzonty medyków
Polskie „Tygrysy” nagrodzone w Portugalii
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Weterani pamiętają
Baltexpo ‘25 wystartowały
Koniec dzieciństwa
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Abolicja dla ochotników
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
RAF nad Polską. Cel: patrolować i odstraszać
Zjednoczyć wysiłek w przeciwdziałaniu presji migracyjnej
Unia chce zbudować „mur dronowy"
Apache i Chinook a sprawa polska
Wojsko podzieli się Merkurym 2.0
Europa ma być zdolna do obrony
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Władze USA zapowiadają poważne zmiany w amerykańskiej armii
Na Baltexpo o bezpiecznym morzu
Rozkaz: zatankować kompanię Abramsów
Owad z drukarki
Historia jest po to, by z niej czerpać
Polsko-unijne rozmowy o „murze dronowym”
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Jednym głosem w sprawie obronności
Jak skutecznie szkolić polskie wojsko?
Wyzwaniem – czas
Rozwijanie śmigłowcowych zdolności
Maratońskie święto w Warszawie
Kopuła nad bewupem
Żołnierze testują nowoczesne drony. To polska robota
Pływali jak morscy komandosi
Kraków – strategiczne centrum wojskowej medycyny
Wkrótce rusza pilotaż powszechnych szkoleń obronnych
Wyspa komandosów i walka z morskim żywiołem
Speczespół wybierze „Orkę”
Lubuscy pancerniacy sforsują Odrę
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO