Musimy mieć zdolności obronne, które pozwolą nam utrzymać się do czasu nadejścia pomocy ze strony sojuszników. To fundament polskiej myśli politycznej – podkreślał minister Antoni Macierewicz w wywiadzie, którego udzielił dziennikarzom miesięcznika „Polska Zbrojna”. Szef MON-u mówił także o zakupach dla wojska, tworzeniu WOT-u i reformie szkolnictwa wojskowego.
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz w wywiadzie, który ukazał się w najnowszym numerze miesięcznika „Polska Zbrojna”, przedstawił najważniejsze zmiany w programach modernizacji technicznej armii. Szef MON-u zaznaczył, że priorytetem jest budowa obrony powietrznej, ale wśród najważniejszych zadań wymielił także realizację programu „Homar” i wyposażenie wojska w bezzałogowce. – Konieczne było przeniesienie na te systemy ciężaru wydatków. I choć rozumiem potrzebę modernizacji i uzupełnienia floty śmigłowców, nie wydaje mi się, by zakup maszyn wielozadaniowych był absolutnym priorytetem w naszych wydatkach obronnych – przekonywał.
Minister zapowiedział również zmiany w programach, które mają unowocześnić marynarkę wojenną. – Najważniejsze jest, w przypadku funkcji obronnej, uzupełnienie nadbrzeżnego systemu rakietowego. Pociski NSM to skuteczna broń, a po modyfikacji zasięgu mogą zapewnić bezpieczeństwo polskim wybrzeżom. Z drugiej strony, kluczową sprawą jest wyposażenie polskiej marynarki wojennej w okręty podwodne mające zdolność do działań ofensywnych, czyli dysponujące pociskami rakietowymi dużego zasięgu, które mogłyby być użyte do powstrzymania przeciwnika w razie niespodziewanej agresji na Polskę – mówił Antoni Macierewicz. Czy to oznacza, że zrezygnujemy z budowy niektórych typów okrętów nawodnych? – Wcześniejsze programy budowy nowych jednostek muszą zostać ograniczone, ale będą kontynuowane – przyznał szef MON.
Dziennikarze zapytali ministra, czy planowane zwiększenie liczebności armii do 130 tysięcy, a następnie do 150 tysięcy żołnierzy, spowoduje ograniczenia budżetu na inwestycje w sprzęt. – Tak nie będzie, ale mogą nastąpić cięcia w niektórych programach modernizacyjnych, które nie przyniosą szybkich efektów. Niestety, ciągle zdarzają się prace badawczo-rozwojowe, które są prowadzone tylko po to, aby istniały, a nie dały efekt w postaci konkretnego produktu – zauważył minister Macierewicz. Zapewnił natomiast, że resort obrony będzie kierował zamówienia do zakładów przemysłu obronnego – zarówno państwowych, jak i prywatnych.
Minister Antoni Macierewicz mówił także o idei, jaka przyświeca utworzeniu wojsk obrony terytorialnej, oraz o tym, na jakim etapie jest ich budowa. – Ta formacja ma być zdolna do sparaliżowania planów prowadzenia przeciwko nam wojny hybrydowej, czyli na przykład przeciwdziałać operacjom specnazu. Dlatego musi mieć broń przeciwpancerną i przeciwlotniczą krótkiego zasięgu. W batalionach WOT będą również pododdziały do działań cybernetycznych – wymieniał.
W wywiadzie, który ukazał się pod tytułem „Rewizja priorytetów”, szef MON-u przedstawił także plan reformy szkolnictwa wyższego. Na pytanie, czy reforma jest tylko pretekstem do wymiany kadr, odpowiedział: „Wymiana kadr jest sprawą bardzo ważną, ale reforma nie jest pretekstem do takich działań. Niemniej jednak nie chciałbym odżegnywać się od konieczności zmian personalnych. Niedopuszczalne jest, aby przyszłe kadry Wojska Polskiego były kształtowane przez osoby o takim zasobie intelektualno-moralnym, jaki prezentują generałowie wywodzący się z Wojskowej Służby Wewnętrznej. Nie zbudujemy armii na doświadczeniach WSW – przekonywał minister Macierewicz.
– Musimy mieć zdolności obronne, które pozwolą nam utrzymać się do czasu nadejścia pomocy ze strony sojuszników. To fundament polskiej myśli politycznej. […] Nowoczesna, silna, patriotyczna i dobrze wyposażona armia daje młodym ludziom szansę wielkiego awansu materialnego i zawodowego. […] To co mną kieruje, to jest dążenie do zbudowania takiej armii, która będzie miała realne możliwości, by w razie potrzeby obronić Polskę – podkreślił.
Cały wywiad z ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem można przeczytać w 10 numerze miesięcznika „Polska Zbrojna”.
autor zdjęć: Michał Niwicz
komentarze