Zrzeszenie Weteranów Działań poza Granicami Państwa – to nowa organizacja grupująca byłych i obecnych uczestników misji pokojowych. Już w maju stowarzyszenie zamierza zorganizować pierwszą dużą imprezę – Apel Jasnogórski w intencji weteranów.
– Nasze zrzeszenie jest otwarte dla wszystkich weteranów – deklaruje prezes Jerzy Banach, który jako lekarz wojskowy służył łącznie ponad 10 lat pod błękitną flagą Organizacji Narodów Zjednoczonych. „Armia” polskich żołnierzy, którzy od 1953 roku pełnili służbę poza granicami państwa, szacowana jest na blisko 100 tysięcy. Brali oni udział nie tylko w misjach ONZ (choć takich było najwięcej), lecz także pod egidą NATO, UE i OBWE. Łączą ich podobne przeżycia, czyli pełnienie służby w poczuciu zagrożenia życia.
To już kolejna organizacja skupiająca żołnierzy, którzy uczestniczyli w zagranicznych operacjach. Wcześniej powstały Stowarzyszenie Rannych i Poszkodowanych w Misjach poza Granicami Kraju oraz Stowarzyszenie Kombatantów Misji Pokojowych ONZ. Pierwsze koncentruje się na weteranach poszkodowanych, drugie skupia tych uczestników misji, którzy nosili błękitne berety. Mimo to nowa organizacja liczy, że wciąż jeszcze kilkadziesiąt tysięcy uczestników misji nie wstąpiło do żadnego stowarzyszenia i do nich kieruje swoją ofertę. Członkami Zrzeszenia Weteranów mogą być nie tylko uczestnicy misji pokojowych, stabilizacyjnych czy humanitarnych, lecz także członkowie najbliższej rodziny weterana, który stracił życie. Statut dopuszcza również członkostwo cudzoziemców, nawet niemieszkających w Polsce. W zebraniu założycielskim zrzeszenia, w grudniu zeszłego roku we Wrocławiu, uczestniczyło około 30 osób. Obecnie członków jest ponad 60.
Do stowarzyszenia wstąpił m.in. gen. dyw. Roman Polko, uczestnik misji w byłej Jugosławii oraz w Iraku i Afganistanie, poprzednio członek Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ. – Razem z kolegami, którzy poświęcili wojsku niemal całe życie, chcemy zbudować w nowym zrzeszeniu rodzinny klimat. Spotykać się nie tylko z okazji świąt, lecz także przy ognisku czy podczas różnych imprez sportowych – mówi gen. Polko. Wspomina kluby garnizonowe, w których dawniej można było takie spotkania organizować, teraz – jak zauważa – jest to trudniejsze.
– Naszym celem jest konsolidacja ruchu weteranów w przedsięwzięciach krajowych i zagranicznych. Chcemy integrować środowisko i reprezentować interesy weteranów – podkreśla Tadeusz Sąsiadek, jeden z dwóch zastępców prezesa organizacji (drugim został Ryszard Woźniak). – Zależy nam na pozyskaniu jak największej liczby młodych uczestników misji, także z Iraku i Afganistanu, aby zachować ciągłość pokoleniową, żeby pozostał ślad po naszym pokoleniu – dodaje prezes Jerzy Banach. Obaj deklarują, że na pierwszym zjeździe przekażą pałeczkę młodszym kolegom.
Jerzy Banach zapowiada, że pierwszym dużym przedsięwzięciem zrzeszania będzie Apel Jasnogórski w intencji weteranów działań poza granicami państwa, zaplanowany na 22 maja 2016 roku. – O przygotowaniach do tej imprezy rozmawialiśmy już z ojcem gen. bryg. Eustachym Rakoczym, który jest Jasnogórskim Kapelanem Żołnierzy Niepodległości w Częstochowie – mówi prezes. Dodaje, że wkrótce chcą podpisać porozumienia o współpracy z Centrum Weterana oraz z MON. Zamierzają też współpracować z zagranicznymi organizacjami podobnymi w charakterze do polskiego zrzeszenia. Podpisali już porozumienie z Międzynarodowym Stowarzyszeniem Żołnierzy Pokoju (Soldiers of Peace International Association – SPIA) z siedzibą w Lyonie.
autor zdjęć: Małgorzata Schwarzgruber
komentarze