Chiński niszczyciel rakietowy CNS „Jinan”, fregata CNS „Yiyang” i jednostka zaopatrzeniowa CNS „Qiandaohu” wpłynęły dzisiaj do portu w Gdyni. Wizyta chińskich marynarzy przypada w 66. rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych między Polską a Chińską Republiką Ludową. W sobotę na pokład okrętów będą mogli wejść zwiedzający.
– To pierwsza w historii i jednocześnie bardzo ważna wizyta, bo od czterech lat między naszymi państwami obowiązuje umowa o partnerstwie strategicznym – mówi kmdr Janusz Walczak z Centrum Operacyjnego Ministra Obrony Narodowej. – Były już spotkania dyplomatyczne oraz handlowe, teraz czas na te dotyczące bezpieczeństwa.
Do portu wpłynęły: niszczyciel rakietowy CNS „Jinan”, fregata CNS „Yiyang”, a także jednostka zaopatrzeniowa CNS „Qiandaohu”. Wszystkie trzy należą do 152 Okrętowej Grupy Zadaniowej, która niedawno zakończyła misję antypiracką w Zatoce Adeńskiej. – Chińskie jednostki spędziły tam pięć miesięcy, wspierając operacje krajów Unii Europejskiej – dodaje kmdr Walczak.
Na wysokości Półwyspu Helskiego gości przywitała korweta zwalczania okrętów podwodnych ORP „Kaszub”, która na chwilę przerwała udział w ćwiczeniach „Ostrobok”. Na pokładach okrętów chińskich znajduje się ponad 813 oficerów, podoficerów, marynarzy, lotników oraz członków obsługi dwóch śmigłowców. Do tej pory zespół odwiedził porty w Sudanie, Egipcie, Danii, Finlandii i Szwecji. – Wizyta w Polsce i innych krajach ma wzmocnić przyjacielskie relacje – mówił w ubiegłym tygodniu Li Xin, naczelnik wydziału politycznego i biura prasowego ambasady chińskiej w Polsce.
Komandor Janusz Walczak zwraca uwagę, że obecność chińskich okrętów to okazja, by zobaczyć tamtejsze nowości technologiczne. – W Chinach trwa modernizacja marynarki wojennej, więc jednostki są naprawdę nowoczesne. Polscy marynarze na pewno z zainteresowaniem będą je oglądać – podkreśla komandor.
W piątek z chińskimi marynarzami spotka się wicepremier minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. Goście zwiedzą też Trójmiasto, a także rozegrają z Polakami dwa mecze piłki nożnej. A jeśli pogoda dopisze, odbędą się wyścigi łodzi wiosłowych. – Chińczycy mają długą tradycję w tej dyscyplinie, więc będzie ciężko ich pokonać – zauważa kmdr Walczak.
W sobotę chińskie okręty zostaną otwarte dla zwiedzających. Niszczyciel rakietowy „Jinan” będzie można obejrzeć w godzinach 8.30 – 16.30, natomiast pozostałe jednostki między 8.30 a 18.00.
Wizyta okrętów przypada w 66. rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych między Polską a Chińską Republiką Ludową. Cztery lata temu wicepremier i minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak był w Chinach, wówczas to doszło do podpisania umowy o partnerstwie strategicznym. W przyszłym roku oficerowie z Chin mają się przyjechać do Polski na kursy prowadzone przez wojskowe uczelnie.
Marynarka Wojenna Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej do początku lat 90. podlegała wojskom lądowym. Po usamodzielnieniu się przechodzi modernizację. Dziś uchodzi za drugą co do wielkości marynarkę na świecie. Dzieli się na trzy floty: Morza Północnego z główną bazą w Qingdao, Morza Wschodniego z siedzibą w Ningbo oraz Morza Południowego z bazą w Zhanjiang. Dysponuje między innymi 65 okrętami podwodnymi, lotniskowcem, trzema okrętami desantowymi, 44 fregatami i 24 niszczycielami.
autor zdjęć: Piotr Leoniak, Marian Kluczyński
komentarze