Ćwiczenia w Żaganiu trwają w dzień i w nocy. Załogi Leopardów 2A5 szkolą się m.in. w strzelaniu, ruszaniu do ataku i obrony. – Wiele działań taktycznych musimy trenować aż do znudzenia, aby żołnierze w razie zagrożenia potrafili działać szybko, wręcz mechanicznie – mówi kpt. Marcin Wdowiak z 34 Brygady Kawalerii Pancernej.
Na poligonie ćwiczy dwustu żołnierzy z 1 Brabanckiego Batalionu Czołgów 34 Brygady. Pancerniacy przywieźli ze sobą kilkadziesiąt sztuk sprzętu, m.in. 15 czołgów Leopard 2A5 i otrzymane niedawno z Niemiec ciężarowe Mercedesy typu Unimog. Dla wielu żołnierzy to pierwsze zajęcia w terenie z wykorzystaniem nowej wersji Leopardów.
– Ponieważ poszczególne kompanie są na różnym etapie przeszkolenia, podczas ćwiczeń pododdziały dostały trochę inne zadania – wyjaśnia ppłk Andrzej Kasperski, dowódca batalionu.
Mniej doświadczona kompania ćwiczy współdziałanie plutonów. Załogi strzelają w składzie kilku maszyn. Pozostali natomiast prowadzą działania taktyczne całą kompanią przygotowując się do manewrów „Dragon-15”, które odbędą się w październiku.
Kapitan Marcin Wdowiak, dowodzący bardziej wyszkoloną kompanią, przyznaje, że są zadania, które jego żołnierze powinni jeszcze przećwiczyć. Jako przykład podaje tzw. marsz ubezpieczony. Pododdział przemieszcza się wtedy drogą, która mogła zostać zaminowana, są na niej zasadzki lub grozi na niej atak z powietrza. Dlatego kompania kapitana ćwiczy między innymi marsze bojowe z systemem obserwacji, uzbrojenia i kierowania walką. W przypadku nagłego ataku wszystkie wozy muszą zająć stanowiska do obrony, a para patrolowa z przodu kolumny natychmiast odpowiedzieć ogniem i zdać meldunki o przeciwniku.
– Wiele działań taktycznych musimy trenować aż do znudzenia, aby żołnierze w przypadku zagrożenia potrafili działać szybko, wręcz mechanicznie – podkreśla kpt. Wdowiak.
Załogi Leopardów 2A5 szkolą się także w Niemczech. Kilka dni temu jeden z plutonów z Żagania wrócił z miesięcznych ćwiczeń, a drugi właśnie na nie wyjechał. Szkolenie na poligonie w Żaganiu potrwa do 18 września.
34 Brygada Kawalerii Pancernej wchodzi w skład 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej z Żagania. Jest najprężniej rozwijającą się jednostką w polskim wojsku. Jednostka jest modernizowana i wyposażana w najnowocześniejszy sprzęt. Do końca tego roku trafią do niej ostanie z Leopardów 2A5, które polska armia kupiła z Niemiec. W sumie brygada będzie dysponować 105 czołgami Leopard 2A5 oraz 14 w wersji 2A4. Jednostka cały czas prowadzi nabór na różne stanowiska. Do końca 2015 roku będzie służyło w niej około 2 tys. żołnierzy.
autor zdjęć: chor. Przemysław Wojtysiak
komentarze