Jak pomagać żołnierzom i cywilom, którzy podczas walk zbrojnych dotknięci zostali zaburzeniami wywołanymi przez stres bojowy – tego uczyli się w Polsce lekarze z Ukrainy. Pięciodniowe szkolenie, na ich prośbę, zorganizowali specjaliści z Kliniki Psychiatrii i Stresu Bojowego Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie.
Do Warszawy przyjechało z Ukrainy szesnastu psychologów, psychoterapeutów i lekarzy. Na co dzień angażują się oni w pomoc żołnierzom i cywilom poszkodowanym na skutek walk na wschodzie ich kraju.
Spotkanie z polskimi specjalistami z WIM zostało zorganizowane właśnie na prośbę Ukraińców. – W związku z ostatnimi tragicznymi wydarzeniami w naszym kraju aktualny stał się problem traumy psychicznej i jej skutków w postaci zespołu stresu pourazowego (PTSD). Mamy ogromne zapotrzebowanie na specjalistów medycyny pola walki, a także instruktorów, którzy mogliby przygotowywać sanitariuszy biorących udział w działaniach wojennych – napisał Bogdan Czeczotka, przewodniczący Lwowskiej Obwodowej Komisji Ochrony Zdrowia i Spraw Socjalnych, w liście do dyrektora WIM.
Przedstawiciele Ukrainy poprosili Polskę o pomoc ze względu na dobrosąsiedzkie stosunki i kulturowe pokrewieństwo. Ale nie tylko. – Polska jako członek NATO ma dobrze rozwiniętą medycynę wojskową. W naszym państwie w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat nie przywiązywano wagi do kształcenia wojskowo-medycznego, dlatego ważne jest dla nas zdobycie wiedzy w tej dziedzinie – dodał Czeczotka.
Wizytę gości z Ukrainy przygotowały Departament Wojskowych Spraw Zagranicznych Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Inspektorat Wojskowej Służby Zdrowia MON. Szkolenie zorganizowane zostało w Klinice Psychiatrii i Stresu Bojowego Wojskowego Instytutu Medycznego. Polscy specjaliści podzielili się z Ukraińcami wiedzą i doświadczeniem w pracy z osobami dotkniętymi traumą wojenną. Tematem szkolenia była przede wszystkim diagnostyka i terapia zaburzeń stresowych, pourazowych oraz innych zaburzeń związanych ze stresem bojowym. – Nieleczony PTSD prowadzi do podwyższenia poziomu agresji, skłonności do przemocy, sprzyja rozwojowi postaw asocjalnych, może mieć wpływ na jakość życia, przez długie lata może też wpływać na najbliższe otoczenie. Dlatego szybkie rozpoznanie i wczesna pomoc w takich przypadkach mają ogromne znaczenie. Pozwalają bowiem zahamować rozwój PTSD, przyspieszają powrót do pracy, normalizację funkcjonowania w rodzinie i społeczeństwie – podkreśla dr Radosław Tworus z Kliniki Psychiatrii i Stresu Bojowego Wojskowego Instytutu Medycznego.
Specjaliści z Kliniki szczególną uwagę zwrócili na specyficzny wpływ konfliktu takiego jak ten na Ukrainie na stan psychiczny żołnierzy oraz na organizację zabezpieczenia medycznego, w tym psychologicznego, w takim konflikcie. – Tamtejszych psychoterapeutów, psychiatrów i psychologów czeka ogromna praca z ludźmi, którzy doznali traumy o różnym stopniu nasilenia. Przedstawili nam oni przykłady zaburzeń psychicznych, które występują masowo i znacznie częściej niż w armiach państw NATO. Dotyczy to np. długotrwałych zaburzeń konwersyjnych – tłumaczy dr Tworus.
Specjaliści z Polski podkreślają, że choć mają spore doświadczenie w pracy psychoterapeutycznej i psychologicznej z ofiarami traumy, dotyczy ono żołnierzy i pracowników służących na misjach poza granicami kraju. – Inne są jednak problemy psychiczne żołnierza walczącego na misji, a inne tego, który walczy w obronie kraju. Dlatego to szkolenie także dla nas było bardzo ważne – mówi dr Tworus.
Klinika Psychiatrii i Stresu Bojowego w Warszawie powstała w 2005 roku. Jest najważniejszą polską instytucją, która zajmuje się pomocą dla żołnierzy powracających z misji. Prowadzi m.in. diagnostykę i terapię zaburzeń psychicznych w oddziale całodobowym, terapię zaburzeń lękowych i afektywnych w oddziale dziennym psychiatrycznym. Prowadzi też badania naukowe dotyczące m.in. wsparcia psychologiczno-psychiatrycznego żołnierzy – uczestników operacji pokojowych ONZ i NATO oraz ich rodzin, orzecznictwa sądowo-psychiatrycznego i wojskowo-lekarskiego w siłach zbrojnych. Klinika dysponuje nowoczesnym sprzętem do terapii z zastosowaniem „wirtualnej rzeczywistości”.
autor zdjęć: Sgt Scott Schmidt/ US Marine Corps
komentarze