Czołgiści jeszcze w tym roku będą mogli założyć nowy rodzaj kurtek zimowych, marynarze ubrania sztormowe, a piloci – kombinezony tropikalne. To tylko część zakupów w ramach trwającej w armii wymiany umundurowania. Kilka dni temu 2 Regionalna Baza Logistyczna z Warszawy zawarła w tej sprawie 16 kontraktów na ponad 31 mln złotych.
Wymianę umundurowania w rozporządzeniu zarządził dwa lata temu minister obrony. Część żołnierzy dostała już m.in. mundury, ocieplane spodnie, bluzy i buty.
Mundury, odzież specjalistyczną i roboczą wojsko kupuje nie tylko dla żołnierzy jednostek liniowych, lecz także na potrzeby mobilizacyjne. Zakupy sięgają więc dziesiątków tysięcy sztuk. – W 2014 roku w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej na nowe elementy umundurowania i wyekwipowania zaplanowano 280 milionów złotych. Dotychczas podpisano 94 umowy z 44 wykonawcami na ponad 200 milionów złotych – mówi ppłk Marek Chmiel, rzecznik prasowy Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych.
Kilka dni temu 2 Regionalna Baza Logistyczna z Warszawy poinformowała o wyłonieniu wykonawców kolejnych 16 kontraktów na dostawy umundurowania. Za 31 milionów złotych wojsko kupi od polskich firm: prawie 30 tysięcy ubrań roboczych (koszt – nieco ponad 2 miliony złotych), prawie 2,5 tysiąca kombinezonów pilota wzór 2010 (za niecałe 2 miliony złotych), 600 kombinezonów tropikalnych pilota wzór 2010, 19 tysięcy kurtek zimowych czołgisty wzór 2010 (za prawie 17 milionów złotych), 7 tysięcy kombinezonów czołgisty wzór 2010 (za niecałe 6,5 miliona złotych) oraz 1800 kombinezonów jednoczęściowych, 4900 ocieplaczy pod kombinezon i 1000 ubrań sztormowych.
Dostawy powinny trafić do jednostek wojskowych i magazynów do końca roku.
autor zdjęć: ppłk Sławomir Ratyński / SGWP, IW SZ
komentarze