Ponad 200 studentów z kilkunastu uczelni w Polsce przez całe lato będzie uczyć się łączności, logistyki czy zasad działania artylerii. Rok temu przeszli trzymiesięczną służbę przygotowawczą, teraz czekają ich zajęcia specjalistyczne. Ci, którzy ukończą pięciomiesięczne szkolenie, zostaną przeniesieni do rezerwy jako starsi szeregowi.
Służbę przygotowawczą przechodzą osoby, które nigdy wcześniej nie miały wojskowego przeszkolenia, a chciałyby związać swoją przyszłość z armią. Szkolenie trwa pięć miesięcy: najpierw podstawowe, potem dwumiesięczne – specjalistyczne.
Do niedawna szansę na powołanie mieli wyłącznie kandydaci na stanowiska szeregowych, którzy chcieli wstąpić do Narodowych Sił Rezerwowych, a potem na stałe do armii. W ubiegłym roku po raz pierwszy nabór objął także studentów – kandydatów do służby w korpusie podoficerskim.
Studenci chcą do wojska
– Program służby przygotowawczej jest taki sam dla wszystkich. Szkolenie dla studentów odbywa się podczas wakacji. Jest jednak jeden warunek – osoba zainteresowana tą formą służby musi zakończyć całe szkolenie jeszcze w trakcie studiów. W praktyce więc mogą to być studenci pierwszego lub drugiego roku – wyjaśnia mjr Sławomir Roman z poznańskiej Wojskowej Komendy Uzupełnień.
Pilotażowy program rozpoczęło w ubiegłym roku ponad dwustu cywilnych studentów, większość z Akademii Obrony Narodowej w Warszawie. Pozostali kształcą się na kilkunastu innych uczelniach w całej Polsce. Najpierw trafili do Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu. To tu przeszli podstawowe szkolenie wojskowe. Uczyli się musztry, regulaminów, strzelania, podstaw obsługi broni, sprzętu i uzbrojenia wojskowego. Po trzech miesiącach spędzonych w wojsku wrócili na uczelnię.
W tym roku 1 lipca rozpoczną szkolenie specjalistyczne. 215 studentów będzie ćwiczyć w pięciu centrach szkolenia w całej Polsce. Najwięcej, bo 98 kadetów, trafi do Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu. Sześćdziesięciu pojedzie do Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu, 28 – będzie się szkolić z dziedziny artylerii w Toruniu, 22 – trafi do Centrum Szkolenia Logistyki w Grudziądzu, a 7 – do wrocławskiego Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych. Studenci będą poznawać budowę i obsługę wojskowych radiostacji, uczyć się nawiązywania łączności, elementów walki z bronią masowego rażenia czy wojskowej logistyki.
Otwarta droga po pierwsze gwiazdki
1 lipca rozpocznie się także drugi już turnus szkolenia podstawowego dla studentów. Zamiast wakacji naukę wojskowych regulaminów i musztry wybrało kolejnych 220 ochotników. Wcześniej przeszli badania lekarskie i psychologiczne oraz rozmowę kwalifikacyjną w wojskowych komendach uzupełnień. Karty powołania na szkolenie dostali najlepsi, którzy mogą pochwalić się niezłą kondycją, edukacją w klasach o profilu wojskowym, dodatkowymi umiejętnościami. – Podobnie jak w roku ubiegłym zainteresowanie było ogromne. Już nikogo nie muszę zachęcać do służby; moim problemem jest raczej to, że nie mogę spełnić oczekiwań wszystkich zainteresowanych – tłumaczy mjr Roman.
Ci, którzy zostali wybrani przez WKU, podobnie jak ich poprzednicy zaczną od szkolenia podstawowego i trzy miesiące spędzą w Zegrzu. We wrześniu czekają ich egzaminy, a za rok powrót do wojska na szkolenie specjalistyczne. – Od kolegi, który przeszedł takie szkolenie, wiem, co mnie czeka. Liczę, że będą to ciekawe trzy miesiące. Choć na razie nie planuję kariery wojskowej to ukończenie tej służby otworzy mi furtkę, gdybym w przyszłości chciał jednak związać się na stałe z armią – mówi Krzysztof Berg, student bezpieczeństwa narodowego na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz ratownictwa medycznego na poznańskim Uniwersytecie Medycznym.
Studenci, którzy ukończą pięciomiesięczną służbę przygotowawczą, zostaną przeniesieni do rezerwy jako starsi szeregowi. Jeśli będą zainteresowani związaniem się z armią na dłużej, będą musieli odbyć ćwiczenia rotacyjne w ramach NSR. Dopiero wtedy otrzymają szansę na mianowanie do stopnia kaprala, czyli pierwszego stopnia w korpusie podoficerów. Będą też mieli otwartą drogę do zdobycia oficerskich gwiazdek.
autor zdjęć: Magdalena Rochnowska
komentarze