moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

ORP „Błyskawica” wrócił na miejsce

W ciągu pięciu godzin pokonał niespełna trzy kilometry dzielące stocznię od skweru Kościuszki w centrum Gdyni. W operacji brały udział dwa holowniki oraz okręt ratowniczy ORP „Maćko”. Historyczny niszczyciel ORP „Błyskawica” po krótkim remoncie wrócił dziś na miejsce stałego postoju.


Okręt przez kilka dni stał w doku gdyńskiej Stoczni Nauta. Tam wymieniono wadliwe elektrody osłony katodowej. – Kadłub okrętu podatny jest na korozję. Aby temu zapobiec, mocuje się do niego specjalne sztabki, które niejako przyciągają rdzę. Tutaj niektóre z nich poodpadały, a braki trzeba było uzupełnić – tłumaczy kpt. mar. Piotr Wojtas z 3 Flotylli Okrętów. Prace zakończyły się wczoraj, a dziś rano okręt opuścił stocznię. Operacja przeprowadzenia go na miejsce, gdzie zazwyczaj stoi, była skomplikowana.

Komenda rozpoczynająca zalewanie doku padła o 8.30 rano. Potem okręt został wyprowadzony do portowego basenu. – Odległość pomiędzy burtami a ścianami doku wynosiła zaledwie dwa, może trzy metry. Załoga musiała bardzo uważać, by podczas manewru okręt nie został uszkodzony, aby nie było zarysowań, wgnieceń czy innego rodzaju uszkodzeń – wyjaśnia kpt. mar. Wojtas. Na tym jednak nie koniec. – „Błyskawica” nie posiada własnego napędu. Dlatego przemieszczała się przy udziale holowników. Jeden z nich znajdował się przed dziobem, drugi za rufą. ORP „Maćko”, który także może pełnić funkcję holownika, operował przy naszej burcie – wyjaśnia st. chor. mar. Grzegorz Matoga, który na historycznym niszczycielu jest dowódcą działu mechanicznego.

Pokonanie dystansu około trzech kilometrów zajęło pięć godzin. Sporym wyzwaniem było też samo cumowanie przy skwerze Kościuszki. – Pokład jest zmrożony, a miejsca mało. Przecież tuż za nami stoi „Dar Pomorza” – zaznacza st. chor. mar. Matoga. Cała operacja zakończyła się jednak powodzeniem. Marynarze zgodnie przyznają, że jej przeprowadzenie można uznać za majstersztyk. – Wystarczy wspomnieć, że ORP „Błyskawica” ma niemal 114 metrów długości i waży 2100 ton – podkreśla kpt. mar. Wojtas.

ORP „Błyskawica” to najstarszy na świecie zachowany niszczyciel. Okręt został zbudowany w Wielkiej Brytanii. Do służby wszedł w 1937 roku. Nie wziął jednak udziału w wojnie obronnej przeciwko Niemcom. Krótko przed jej wybuchem w ramach planu „Peking” został wyprowadzony do Anglii. Potem załoga „Błyskawicy” walczyła u boku aliantów. Niszczyciel brał udział w walkach o Norwegię, operacjach „Torch” (amerykańsko-brytyjski desant w północnej Afryce) i „Overlord” (lądowanie w Normandii). Po wojnie duża część załogi zdecydowała się na emigrację, sam okręt wrócił jednak do kraju. Do 1967 roku ORP „Błyskawica” służyła w siłach morskich jako klasyczny niszczyciel. Punktem zwrotnym okazał się wypadek, do którego doszło podczas manewrów na Bałtyku. Na skutek pęknięcia przewodu wysokiego ciśnienia zginęło siedmiu marynarzy. Potem okręt nie wychodził już samodzielnie w morze. Stał w Świnoujściu jako jednostka obrony przeciwlotniczej. W 1976 roku został przeholowany do Gdyni i zamieniony w muzeum. Każdego roku zwiedza go około 100 tysięcy osób. ORP „Błyskawica” pełni też funkcję okrętu reprezentacyjnego Marynarki Wojennej. Na jego pokładzie organizowane są różnego rodzaju oficjalne uroczystości, podejmowani są dostojnicy państwowi i wysocy rangą wojskowi z innych państw.

Okręt rusza z miejsca bardzo rzadko. – Ostatni remont w stoczni przeszedł na przełomie 2011 i 2012 roku – wspomina kpt. mar. Wojtas. Latem ubiegłego roku przy użyciu specjalnej wyciągarki zwanej kabestanem przemieścił się wzdłuż nabrzeża i zacumował przy gdyńskim akwarium. Okazją był festiwal orkiestr wojskowych. Następny remont w stoczni planowany jest wstępnie na 2016 rok.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Piotr Leoniak

dodaj komentarz

komentarze

~sorbi
1390584420
Czymś pięknym i niesamowitym by było ,gdyby o wąłsnych siłąch mogła choć powolutku "popyrkać" od czasu do czasu wzdłuż wybrzeża - a czy nie możnaby czegoś w niej zainstalować, pobudzić do życia , uruchomić?
16-D5-C9-87

Komplet Black Hawków u specjalsów
 
Fabryka Broni rozbudowuje się
Szturmowanie okopów
Olimp w Paryżu
Patriotyzm na sportowo
Wicepremier na obradach w Kopenhadze
Gogle dla pilotów śmigłowców
Silne NATO również dzięki Polsce
Wielka pomoc
Jutrzenka swobody
Polskie „JAG” już działa
Zawsze z przodu, czyli dodatkowe oko artylerii
1000 dni wojny i pomocy
Żołnierze z Mazur ćwiczyli strzelanie z Homarów
Roboty jeszcze nie gotowe do służby
Karta dla rodzin wojskowych
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Zostań podchorążym wojskowej uczelni
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Wojskowy Sokół znów nad Tatrami
Czworonożny żandarm w Paryżu
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Ostre słowa, mocne ciosy
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Wojna na planszy
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Siła w jedności
Umowa na BWP Borsuk w tym roku?
Lotnicza Akademia rozwija bazę sportową
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Powstanie Fundusz Sztucznej Inteligencji. Ministrowie podpisali list intencyjny
Powstaną nowe fabryki amunicji
Będzie nowa fabryka amunicji w Polsce
Breda w polskich rękach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zmiana warty w Korpusie NATO w Szczecinie
Wzlot, upadek i powrót
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Kancelaria Prezydenta: Polska liderem pomocy Ukrainie
Ämari gotowa do dyżuru
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Kolejne FlyEye dla wojska
Olympus in Paris
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Mamy BohaterONa!
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Pod osłoną tarczy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Czarna taktyka czerwonych skorpionów
Medycyna w wersji specjalnej
Zmiana warty w PKW Liban
Baza w Redzikowie już działa
Nurkowie na służbie, terminal na horyzoncie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO